puki wszystkie faktury i rozliczenia nie leżą na stole będzie gadane i tyle , podobnie było z ojcem R i kasą na stocznie
co do tego że Owsiak żyje z Orkiestry to wątpliwości chyba niema ... ale jak ma być inaczej ?
przecież to wydarzenie sporego kalibru , sporej rangi , jak miałby to organizować weekendami , wieczorowo ?
wolontariusze i ochotnicy to armia na kilka dni a ogarniać muszą to ludzie normalnie przy tym pracujący ... każda poważna organizacja tego typu musi mieć etaty , jak niema to jest dopiero podejrzane ...
ja mam ambiwalentne odczucia właśnie a powodu tych "faktur"
natomiast widzę że najwięcej do powiedzenia mają ci co nawet raz w życiu karmy do schroniska nie kupili , a japują i gardłują najgłośniej
polska ... miasto ... wioska
puki wszyscy są szarzy jak mgłą w listopadzie , puki wszyscy siedzą cicho w stadzie ... to jest OK
a spróbuj coś zrobić , cokolwiek to cię zagryzą z czystej k***a zawiści i nienawiści do samych siebie , bo oni nigdy nic
a że się komuś chciało że się coś udało , tego ci nie wybaczy naród i nie zapomni NIGDY !