Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
W sumie masz rację Pilek. Ale widzę u siebie w zakładzie, że są tacy, którym to sprawia przyjemność ze dwie osoby chyba i reszta, która to robi, bo musi, ale niewiele to daje i do niczego, do żadnego stypendium się nie wlicza lub do dalszych awansów i trochę spowalnia rozwój, bo tak połowę czasu trzeba na to poświęcić załóżmy.
Tak szczerze to się zastanawiam czy nie lepiej było iść drogą bardziej programisty/IT po studiach magisterskich, ale trochę za późno wziąłem się za programowanie. Pamiętam to Pilek, że ponad 4 lata temu ty chyba się przebranżowiłeś i zacząłeś programowanie, a ja wtedy poszedłem na doktorat. Trochę za późno wziąłem się za to programowanie, żeby je lepiej podszlifować.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
Akurat los chłopów w średniowieczu nie był zły i nie znasz tego okresu historii. Rycerz miał obowiązek zajmować się chłopem, który w tamtych czasach płącił bardzo małe podatki. Jak ziemia nie obrodziła to feudal musiał go utrzymywać i jego rodzinę, tak samo jak chłop zachorował. Raj dla socjalistów.
Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
Jacob2904
W sumie masz rację Pilek. Ale widzę u siebie w zakładzie, że są tacy, którym to sprawia przyjemność ze dwie osoby chyba i reszta, która to robi, bo musi, ale niewiele to daje i do niczego, do żadnego stypendium się nie wlicza lub do dalszych awansów i trochę spowalnia rozwój, bo tak połowę czasu trzeba na to poświęcić załóżmy.
Tak szczerze to się zastanawiam czy nie lepiej było iść drogą bardziej programisty/IT po studiach magisterskich, ale trochę za późno wziąłem się za programowanie. Pamiętam to Pilek, że ponad 4 lata temu ty chyba się przebranżowiłeś i zacząłeś programowanie, a ja wtedy poszedłem na doktorat. Trochę za późno wziąłem się za to programowanie, żeby je lepiej podszlifować.
Wiesz... Nie musisz być nie wiadomo jaki, żeby się przebranżowić, ale powiem CI, że jak patrzę to ta przyszłość w IT taka nie pewna jest i nie wiadomo jak będzie. Prawda jest taka, żę to jest pusty rynek, który nie daje żadnej wartości w większości przypadków.
Może być tak, że za chwilę się eldorado skończy i będzie tylko inżynieria na wysokim poziomie. Teraz chwilowo jest szał, ale te pieniądze są wg mnei sztucznie pompowane.
Większość programistów chxja robi ,a i tak hajs dostają. Pytanie jak to będzie wyglądać jak się skończy drukowanie pieniędzy i dyktatura korporacji. Kiedyś to musi j**nąć. Trzeba produkować dobra, a nie roibć strony wizytówki i live chaty, które g**** dają.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
don_eladio
Jacob2904
W sumie masz rację Pilek. Ale widzę u siebie w zakładzie, że są tacy, którym to sprawia przyjemność ze dwie osoby chyba i reszta, która to robi, bo musi, ale niewiele to daje i do niczego, do żadnego stypendium się nie wlicza lub do dalszych awansów i trochę spowalnia rozwój, bo tak połowę czasu trzeba na to poświęcić załóżmy.
Tak szczerze to się zastanawiam czy nie lepiej było iść drogą bardziej programisty/IT po studiach magisterskich, ale trochę za późno wziąłem się za programowanie. Pamiętam to Pilek, że ponad 4 lata temu ty chyba się przebranżowiłeś i zacząłeś programowanie, a ja wtedy poszedłem na doktorat. Trochę za późno wziąłem się za to programowanie, żeby je lepiej podszlifować.
Wiesz... Nie musisz być nie wiadomo jaki, żeby się przebranżowić, ale powiem CI, że jak patrzę to ta przyszłość w IT taka nie pewna jest i nie wiadomo jak będzie. Prawda jest taka, żę to jest pusty rynek, który nie daje żadnej wartości w większości przypadków.
Może być tak, że za chwilę się eldorado skończy i będzie tylko inżynieria na wysokim poziomie. Teraz chwilowo jest szał, ale te pieniądze są wg mnei sztucznie pompowane.
Większość programistów chxja robi ,a i tak hajs dostają. Pytanie jak to będzie wyglądać jak się skończy drukowanie pieniędzy i dyktatura korporacji. Kiedyś to musi j**nąć. Trzeba produkować dobra, a nie roibć strony wizytówki i live chaty, które g**** dają.
Zobaczymy jak to będzie, bo zapotrzebowanie się pojawiło i ile ono będzie trwać, sporo jest teraz juniorów na rynku. No ja będę próbował wykorzystać umiejętności nabyte w modelowaniu molekularnym i gdzieś spróbować w branży biotech/bioinformatycznej. Na chwilę obecną pełen etat jak już stracę stypendia to będzie 3k złotych na rękę. Profesor, którym się zostaje po 25 latach pracy (i to gdy się w miarę dużo publikuje) dostaje 6,4 k brutto czyli 4,6 k na rękę. Ostatnio reklamowali nabór kierowców MPK z pensją 4,5-5,5 k na rękę.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
No idź w biznes, pewnie, ale wykorzystaj swoje umiejetności naukowe. Niestey, ale robienie stron interentowych jest poniżej Twoich kwalifikacji, ale patrz jednak na hajs głównie, bo wiadomo jak z tym jest w życiu.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
Masz rację Pilek. Popróbuję.
No niestety e2e4. Na ten moment w moim zakładzie pełen etat naukowo dydaktyczny oprócz nauki to jest jakieś 210 godzin lekcyjnych, czyli prowadzenie jakichś 7 różnych grup ćwiczeniowych/wykładów w semestrze zimowym/letnim. Na chwilę obecną większość od razu idzie do IT z tych co skończyli doktorat. Sytuacja jest na tyle zła, że w tamtym semestrze połowa osób miała nadgodziny i niektórzy po 100 nadgodzin, można byłoby na luzie jedną dodatkową osobę na cały etat zatrudnić, a i tak dalej ktoś miałby nadgodziny. W dodatku zatrudnionych jest u mnie w zakładzie 3 doktorantów (nie mamy jeszcze stopnia doktora, a już kształcimy studentów łącząc robienie i pisanie doktoratu z pracą dydaktyczną). Praktycznie cały czas jest ktoś poszukiwany na ten etat, ale nikt się nie zgłosił. Jak pokończymy doktoraty i odejdziemy z zakładu to możliwe, że nawet zamkną kierunek bioinformatyka, na moim wydziale, bo nie będzie miał kto kształcić
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
362
Napisanych postów
964
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
27304
Smutne, państwo powinno samo dostrzegać, które dziedziny są rozwojowe i właśnie w nie inwestować, a nie doprowadzać do ich upadku....potem nawet węgiel ściągamy zza granicy....