SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4677889

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1166 Napisanych postów 3575 Wiek 1 rok Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 22115
No siła to dopiero po 65r. siada
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3429 Napisanych postów 9308 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 93093
Ja kiedyś czytałem wypowiedź jednego gościa z hyperreal, który pisał tak o marihuanie
"Przy ciągłym paleniu (10 lat, parę lat dzień w dzień, a wręcz 5 razy dziennie, powiedzmy 0,5g-1g dziennie, nie licząc jakiś imprezek) - brak motywacji, koncentracja leży, pamięć kuleje. Ogólnie to o co pytałeś??????????? EEEEEEE nie bbyłem nigdy u psychologa, ale jeśli trzeci tydzień gadam tylko z sobą to jest to chyba zalążek (jak już nie w pełni) schizofrenii?
Depresja. Taaaaaaaaaak. Wszyscy kolesie "Sadzić palić zalegalizować" powiedzą co innego, tyle że te ch**e to gnoje z podstawówki co dopiero dil z gimnazjum im op******ił połówkę samosieji jako gram amnezji i w dupie byli i g**** widzieli. Ja jak teraz palę to wręcz moje samopoczucie spada zamiast iść w górę (nie, to nie kwestia złego towaru, paliłem w Amsterdamie dobrą trawę jak te cipki dopiero zaczęły się zastanawiać czy palić czy nie i miałem to samo).

Przy odstawce po tak długim czasie - bezsenność, brak apetytu, nerwica (może stąd tyle bluzg w moim poście, dziś nie mam co zapalić), ogólnie poczucie pustki, którą to wcześniej sobie wypełnialiśmy zielonym dymem. Dopiszę kiedyś więcej jak będę robił sobie przerwę.

Chociaż i tak te objawy są niczym przy objawach po odstawieniu fety/benzo/opio. Więc jeśli się zastanawiacie co wybrać to palcie tą trawę bo da się jakoś z tego wyjść i nie rozp*****la to układu nagrody na następnych parę lat (jak nie całe życie) więc i tak jest to mniejsze zło. Ale nadal zło.

Ale kto z nas nie lubi dopalić blanta o czwartej nad ranem po poniedziałkowym melanżu :)


Jeśli ktoś korzysta z umiarem, powiedzmy tak jak sajko - raz na dwa tygodnie: to mu zazdroszczę tych pięknych zielonych faz bo jest to jeden z lepszych dragów jakie w życiu spróbowałem (a było ich 50+), ale jeśli ktoś pali któryś rok dzień w dzień jak ja to raczej powieli moje zdanie.

Oczywiście zaraz ktoś się odezwie, że on już pali piąty rok codziennie i czuję się dobrze, tylko że:
- raz: nie jest świadomy swego nałogu. Typowa dla ćpunów gloryfikacja substancji przez nich używanych.
- dwa: pewnie cały czas pali bez przerwy i po prostu w tym amoku nie zauważa skutków ubocznych.



"To dawka czyni trucizną"
"Kto nie robi przerwy ten szybko traci nerwy"
Te dwa powiedzonka mi tu idealnie pasują. marihuana używana z głową może być jednym z lepszych dragów, ale używana w nadmiarze (kiedy to jest wystawiana ponad to inne życiowe obowiązki) jest niezłym niszczycielem ludzkich żyć.
Mam niejednego inteligentnego kumpla który w sumie sobie sp******ił życie/nasrał w papiery przez te roślinę.
Czy warto? Jak zawsze - trzeba sprawdzić samemu, ale tak podsumowując. Jedyną substancją którą z czystym sercem polecę innej osobie (własnemu dziecku w przyszłości?) nie będzie dobre piwko, white widow, cygaro kręcone na udach Beyonoce, nie będzie to też dobry kwas. Jedyne co bym polecił to grzyby. Tyle


Ogólnie trawa używana od święta to używka doskonała (choć niektórzy nawet paląc raz na miesiąc łapą paranoję, może przez to że nie są przyzwyczajeni), za to używana 3 razy dziennie zamienia Twoje życie w dzień świstaka. Wstaję, sięgam pod poduszkę, łapię lufkę, gdzieś obok leży zioło, nabijam, palę. Jeszcze nie wyszedłem z łóżka, a już jestem zjarany i dzień w p***u.
A najgorsze jest to że jak już wpadniesz w taki ciąg to nikt tego nie zauważy, na trawie zdałem nie jeden egzamin (chociażby na prawko), byłem na nie jednej ważnej rozmowie z rodziną, na nie jednej imprezie, na nie jednej rozmowie kwalifikacyjnej, no ogólnie: jak palisz 24/7 to jesteś zjarany wszędzie i zawsze i rzadko kiedy to ktoś zauważa, więc Ty lecisz przez życie dalej paląc trawę przyjmując jaką codzienność.


I pomimo tego wszystkiego co wymieniłem, to jakbyś teraz zaproponował mi blanta to bym spalił nawet dwa. Niech to będzie puenta.

Wszystko z umiarem, w nadmiarze szkodzi nawet woda. Szkoda tylko że ćpuny w 95% przypadków nie widzą gdzie jest granica między pierwszym a drugim.
"



Czemu w Polsce jest takie ciśnienie i moda na marihuane?

Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2063 Napisanych postów 6135 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 86669
Strongmani mają peak między 30, a 40 rokiem życia przeważnie więc coś w tym może być
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1921 Napisanych postów 5344 Wiek 3 lata Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 29698
piszą, że marihuana powoduje dziury w pamięci, ta na pewno, ciekawe co potem powiedzą, że powoduje dziury w pamięci?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2063 Napisanych postów 6135 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 86669
Ten no, o czym to gadaliśmy?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1921 Napisanych postów 5344 Wiek 3 lata Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 29698
o tym, że nikogo nie zabiła a jednak zakazana
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1166 Napisanych postów 3575 Wiek 1 rok Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 22115
zabija



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2063 Napisanych postów 6135 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 86669
Pilek ty jako artysta powinieneś chlac i ćpać. Nie ma wymówek.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1921 Napisanych postów 5344 Wiek 3 lata Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 29698
moj stary pił 40 lat dzien w dzien i nic, raz zapalił lufe w czasach studenckich i po latach wyszło, wątroba siadła
taki to iekki narkotyk
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1166 Napisanych postów 3575 Wiek 1 rok Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 22115
wóda i narko kończą artystów i później nic nie tworzą. Ćpają/chlają, a potme są zdziwieni, że jak wytrzeźwieli to jakoś nie ma już tej weny i pewnie to przez narkotki taccy dobrzy byli. Nikt kuhwa nie wpat na to, że po prostu musk przeorany i dopiero teraz zauważyli, że już nie pracuje tak jak, kiedyś temu nie mogą tworzyć.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 203: Miocic vs. Overeem – wyniki

Następny temat

mma; )

forma lato