SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4668655

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408
A to Ch**E :/ Mogli podejść do sprawy jak ludzie skoro i tak miałeś bilet
1

Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1

http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3429 Napisanych postów 9308 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 93093
Pewnie jakieś normy wyrabiają w ilości mandatów, no i niektórzy za wszelką cenę wlepiają za byle govno. Lipa Prosiak. Też mam w sekcji finansów u siebie na uczelni jednego chłopa co jest zasadniczy i wredny, choć nieraz mógłby pójść na rękę, wiedząc jakie mamy przepisy.
1

Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
QhuTaz
jak mnie wczoraj w dvpę wyrvchali to niedopomyślenia ... takie dziadostwo i taka granda jest że gdyby nie kamery tylko w mordę lać
wczoraj jak raz udałem się byłem na wycieczkę do Łodzi w celach towarzyskich , no raz na pół roku mi się zdarzy , częściej nie żeby autobusem jechać i bilet oczywiście skasowałem bo nie jestem głupi żeby karę płacić za parę złotych ... i wiecie co okazało się że wsiadła kontrol i uświadomiłam mnie bardzo brutalnie że od kilku tygodni już nie za 3 zł są bilety tylko za 4 i jadę w zasadzie bez uprawnień chociaż bilet mam skasowany tylko ten tańsz co kupiłem go kiedyś na zaś i chvj dzisiaj trzeba zapłacić dwie i pół stówy , jeszcze z tym kanarem próbowałem gadać ale jak podleciała jego pomagierka "kobieta małpa" i zaczęła pyzde drzeć to już wiedziałem że żadnych szans nie ma żeby się dogadać a jeszcze se piwo piłem tylko całe szczęście bezalkoholowe bo już widziałem jak łakomie spoglądała na tą flaszkę a może się uda jeszcze udupić i psy wezwać ... co za naród ?!




Zmieniony przez - QhuTaz w dniu 6/13/2022 4:07:17 PM


Co za naród? Naród POLSKI.
Co ja ci mam przyjacielu tłumaczyć?

Naród który z małymi wyjątkami chce zawsze zrobić wszystko by innemu zaszkodzić nie zasługuje na nic dobrego.
1

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
YebatzKimona
Janusz sie za mię mści za wypowiedzenie


No przecież to prosto załatwić tak jak koledzy napisali. L4, bez łapówek, może ci plecy strzeliły albo pogorszyła się depresja?
2

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3429 Napisanych postów 9308 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 93093
Miałem co nieco napisać o USA. Byłem w dniach 5-11.06. W Reno (stan Nevada) i Tahoe City (stan Kalifornia). Miałem trochę zawirowań podczas lotów leciałem z Krakowa do Amsterdamu, potem z Amsterdamu do Los Angeles, potem z Los Angeles do Reno. Lot był długi i ciężki plus zmiana linii lotniczych, ale linie KLM są bardzo spoko. Bagaż nie leciał bezpośrednio, bo z powodu kontroli paszportowej musiałem odebrać go w Los Angeles. Sama kontrola paszportowa była ok, tylko kolejka była długa, musiałem dać taką wizę turystyczną (ESTA), która po wykupieniu za 14 dolarów i zatwierdzeniu przez jakiegoś urzędnika pozwala na 90 dni pobytu w USA, przy kontroli paszportu pytali mnie, co będę robił, jak długo, pobrał odciski palców, ogólnie ok. W Los Angeles ciężko było znaleźć bagaż, przy każdej taśmie masa powywalanych bagaży. Dorwałem jakiegoś miłego murzyna, który powiedział mi, że to tu są bagaże z Amsterdamu i znaleźliśmy obydwaj.
Gdy dotarłem do Reno na lotnisku zaskoczyła mnie ilość maszyn do hazardu. Nevada to taki bardziej republikański stan w porównaniu do Kalifornii. Hazard i posiadanie broni są tam jak najbardziej dozwolone. Próbowałem zadzwonić na taksówkę, żeby mnie podwiozła do Tahoe City, ale pomimo odpowiednich ustawień nie działały mi połączenia – za to SMSy i Internet już tak. Na szczęście Ubera zamówiłem przez Internet, choć karta mi nie działała, więc zrobiłem to przez paypala. Kierowcą Ubera był bardziej taki republikanin w USA nazywani są red neckami. Coś tam gadaliśmy, ale nie tak łatwo jest zrozumieć kogoś, kto płynnie i z akcentem mówi po angielsku, o wiele łatwiej gada się z takimi Erazmusami. Ogólnie mówił o tym, jak Demokraci niszczą ten kraj. Wysokie podatki, złe decyzje polityczne. Jak mówiłem, że chce jechać do San Francisco to mówił mi, że tam w cholerę jest bezdomnych. Ogólnie mimo, że mieszka na granicy Kalifornii i Nevady to woli Nevada także zwg. ekonomicznych, gdzie podatki są znacznie mniejsze. Narzekał na koronawirusa i to, że było tyle tych obostrzeń, na rosnący socjalizm. Mówił także o tym, że nieraz ludzie głosujący na demokratów przenoszą się do stanów republikańskich i zamiast dostosować się do panującego tam życia, zaczynają narzucać swój życia innym. Wiele republikańskich stanów przez migrację staje się pod coraz większym wpływem Demokratów – ich zasad, praw, częściej tam wygrywają wybory.

W końcu przybyłem na miejsce. Pokój dzieliłem z trzema kolegami, naprawdę równe chłopy. Wszyscy z USA. Cisza, spokój. Jednak w takim środowisku przebywa się fajnie, bo mało jest tam chamskich ludzi i zachowań.

Ogólnie dziwne było to, że na konferencji podczas wystąpień ustnych i sesji posterowych musieliśmy nosić maseczki, a podczas wspólnych posiłków czy spotkań przy alkoholu w barze już nie, w pokojach też nie. Dla mnie to trochę chore, gdy trzeba nosić maskę w trakcie sesji posterowej, gdzie bez problemu zachowasz dystans itd., a przy wspólnych posiłku, pijąc z ziomkami w barze, czy śpiąc z innymi w jednym pokoju przez 8-10 godzin już maski nie trzeba, wtedy chyba wirus robi są przerwę i z tego wynika, że wtedy jest bezpiecznie. Dla mnie to było tak d****ne i tym bardziej uwłaczające, że przecież naukowcy z d****izmami powinni walczyć.

Ogólnie ja miałem plakat, sporo było wystąpień ustnych. Były też panele dyskusyjne i takie hostowane dyskusje prowadzone przez konkretną osobę podczas lunchu. Jeden panel dyskusyjny w sali wykładowej był o tym jak to różnorodność rasowa, płciowa itd. są fajne i wzbogacają naukę. Dyskusja przy lunchu miała być na temat mentoringu i nauczania w pracy nauczyciela akademickiego, myślę sobie dla mnie bomba, akurat jestem początkujący w nauczaniu akademickim to pewnie się jakiś rad i technik nauczę. Jednak mocno mnie zdziwiło, że babka prowadząca dyskusję głównie skupiła się na różnorodności i odpowiednim dostosowaniu się do studentów, którzy są różnej płci, rasy, wyznania itd. No i każdy tam zabrał głos. Gdy doszło do mnie, to powiedziałem, że w pracy nauczyciela ważne jest po pierwsze dobrze opanować materiał do zajęć, bo jest się tym ekspertem i studenci nieraz zadają problematyczne pytania, więc przygotowanie jest ważne i od razu mają większy szacunek do kumatego nauczyciela. O drugiej rzeczy, którą powiedziałem to było to, żeby czuli się bardziej komfortowo na zajęciach (to był taki trochę ukłon w stronę prowadzącej dyskusję, bo ona coś tam gadała o poczuciu komfortu u studenta) no i powiedziałem, że na zajęciach online to każdego z osobna pytam czy zainstalował wszystko czy miał jakieś problemy itd. i taka krótka rozmowa pozwala na to, że potem są bardziej śmiali i nie boją się pytać. O tej różnorodności to powiedziałem, że u nas to głównie sami Polacy, więc za bardzo jej nie ma. No to ona coś tam mi powiedziała, a że jeszcze powinienem zwrócić uwagę w różnicach socjalnych czy jakoś tak, że w mojej grupie mogą być z biednych i bogatych domów i czy im się przypatrywałem itd. lol Miałem coś tam w sumie dopowiedzieć po swojemu, ale to był mój pierwszy dzień konferencji, więc trochę przesrane byłoby stać się faszystą już pierwszego dnia he he.

No ogólnie to wykłady były ciekawe i postery też, ja głównie polowałem na wykłady, które poruszałyby jakieś nowe techniki modelowania molekularnego błon. Ogólnie wszyscy mega mili, bardzo przyjaźni itd. Dopytywali o badania, czego tam nauczam, co chce robić potem, jak tam sytuacja w Polsce, bo wojna na Ukrainie niedaleko, no ja tam im mówiłem, że spora pomoc jest od nas no i jest trochę lepiej jak na początku wojny, gdy Putin chciał zdobyć Kijów.

Przy rozdaniu nagród za postery, pierwsze trzy zostały nagrodzone kobiety. Komentarz babki prowadzącej był na temat tego jak to fajnie, że mamy tyle nagrodzonych kobiet. W reakcji na te słowa sale obiegły gromkie brawa. Nie rozumiem trochę tego, niby dlaczego miałby mieć jakiekolwiek znaczenie jakiej płci jest osoba nagrodzona, przecież chcemy równości no nie he he. Na końcu nagrodę dostał jeszcze jakiś chłop. W ogóle to śmieszna sprawa jest z tymi zaimkami, ta co pisała maila do uczestników to w stopce maila miała napisane jakich zaimków należy używać zwracając się bezpośrednio do niej.

Ogólnie to na konferencji była spora różnorodność, ale Azjaci się mocno wybijali na plus jakieś 30% to Azjaci, podczas gdy w Stanach ich jest znacznie mniej. Murzyn był jeden na 150 uczestników, reszta to biali (najwięcej), hindusi, latynosi itd. Mało było ludzi z Europy na Konferencji. Ogólnie chyba Azjaci najbardziej cisną w naukę.

Ostatniego dnia pożegnałem się z ziomkami, kontakt do siebie mamy, znajomości i nowe wpływy wyrobione, może się przydadzą jak będę kiedyś chciał iść na post-doc za granicą. W sumie jak nikt nie chrapie i jest cisza, nikt przy kompie nie siedzi do późna itd. tylko kvrwa normalnie idzie spać to się znacznie lepiej nocuje w grupie niż w pojedynkę. Niestety, ja doświadczenia z polskich akademików miałem różne, więc się obawiałem jak to będzie dzielenie pokoju w czterech chłopa, a okazało się, że było zayebiście.

Znów zamówiłem Ubera, żeby pojechać do Reno, tam hotel i z samego rana na lotnisku, które fajnie bo jest w miarę w centrum. Odwoził mnie znowu taki red neck, który powiedział mi, że pandemia to govno i spisek i Joe Biden jest chvjowy. Dodał, że codziennie się modli, żeby przestał być prezydentem. Ludzie w USA są chyba bardziej spolaryzowani niż w Polsce. Zastanawiam się kiedy tam dojdzie do kolejnej wojny secesyjnej. Kierowca wporzo, nawet zatrzymał się na zdjęcia. Dostał napiwek. Co do napiwków, to w USA są powszechne. Jak chcesz być lepiej traktowany i obsługiwany to dajesz napiwek. Przykład – dostaliśmy bony na alko (do wyboru lampka wina/piwo). Jak barman nalewał lampkę winę to akurat kończyła się butelka i tam trochę mniej nalane było, pokazałem dolara, że chce mu dać napiwek, kolo otworzył drugą i dolał obficie, a ja wrzuciłem mu tego dolara do puchy. Ale wracając do kierowcy Ubera to mówił, że w Kalifornii jest pięknie, fantastyczne widoki, mówił do mnie rób te zdjęcia, weź poczuj tą przestrzeń, ten klimat i takie tam. Potem zjadłem coś i poszedłem do hotelu w Reno. Reno to miasto bardziej republikańskie w porównaniu do Tahoe City, które jest bardziej demokratyczne. Ogólnie to zaskoczyło mnie, że jest tak mało pieszych. Wszyscy używają samochodów, rowerzystów też jest mało, ale przez to stopień ulania Amerykańców jest wyższy niż w Polsce. Murzynów tam dużo nie było. Chodników też. Widzę, że sporo Latynosów pracuje przy prostych robotach. Zauważyłem też kolesia trochę niepełnosprawnego na jedną rękę, który pracował w Taco Bell – sprzątał itd. w sumie dobrze u nas to chyba zabierają zasiłek dla niepełnosprawnych jak się jakiś tam dochód przekroczy czy coś takiego. Były też sklepy z bronią i napisy typu „Only guns save us” itd., był jakiś festyn czy coś takiego, gdzie sprzedawali żarcie, pamiątki itd. było też stoisko takie republikańskie i tam czapki z nazwiskiem Trumpa czy w stylu god guns i chyba country czy jakoś tak, ale Reno to miasto, gdzie główną atrakcją są kasyna, a ja wolę nie zaczynać grać, bo potem się uzależnię. Były też jakieś tęczowe flagi, bo pride month teraz jest czy coś takiego. Opuściłem Reno i leciałem przez Denver i Frankfurt do Polski. Niestety, zgubili mój bagaż rejestrowany i szukają go. Na szczęście zawsze najcenniejsze rzeczy kładę w podręcznym i wam też radzę robić tak samo.

Ogólnie to USA spolaryzowane, jak ktoś lubi lewactwo to w lewackich stanach (wschodnie i zachodnie wybrzeże) poczuje się dobrze. Jak ktoś ceni wolność to w środko-południowych stanach poczuje się dobrze, o ile nie zmieni się to w przyszłości.

No i chyba to na tyle, trochę krótko byłem, więc moja ocena może być niemiarodajna, no ale tak to wyglądało.



Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2022-06-13 20:27:26
5

Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
Odnośnie napiwków w USA, o ile mi wiadomo, w wielu stanach kelnerzy nie dostają żadnych wypłat, utrzymują się w całości z napiwków. Więc to oczywiste że ludzie dają bo inaczej chodziłby kelner do pracy za darmo. Podwyższa to też moim zdaniem standard obsługi.

Ja również mam same mile doświadczenia jeśli chodzi o kontakty z Amerykanami, osobiście lub online. Bardzo przyjazna mentalność, bezpośredniość, cenie takie cechy. Stąd dobrze się czuje w Irlandii gdzie generalnie jest podobnie.

Mentalność jest "jeśli mogę pomóc, dlaczego nie", odwrotnie do częstej polskiej "co mam pomagać obcemu, nic z tego nie mam". Na chamskie traktowanie z reguły tu trzeba sobie zasłużyć samemu.

Ogólnie degeneracja partii demokratycznej jest ogromna, dla wielu obecnych demokratów Kennedy byłby jakimś faszystą gdy mówił "zastanów nie co Ameryka ma zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić dla Ameryki".
3

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
Rację miał najsławniejszy przeciwnik komunizmu w USA Mc Cain, i inni już podobni, z których zrobili wariatów i ich niszczyli. Obecnie wychodzi na jaw że komuniści zinflirtowali i skorumpowani środowisko naukowe i uniwersytety, gdzie obecnie większość wykładowców to liberałowie lub socjaliści. Ale teraz jest już za późno.
1

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
Sorry, senator McCarthy. Joseph

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3429 Napisanych postów 9308 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 93093
Napiwki dawałem chętnie, bo niektóry naprawdę spoko, taki taksówkarz miał wodę, gdyby chciało się pić, zwalniał, żebym mógł porobić zdjęcia, nawet raz stanęliśmy i mi kilka zrobił. Gość z hotelu dopytywał jak się czuję i w ogóle. No Amerykanie niektórzy mega mili. Niektórzy sami zagadywali albo taki prosty przykład. Nałożyłem już sobie na talerz żarcie i w sumie nie wiem z kim usiąść, bo wiele stolików zajętych, że nie ma ani wolnego jednego miejsca, to jeden sam zawołał do mnie, żebym usiadł z jego ekipą i poznał jego kumpli, bo widzi, że nie mogę znaleźć miejsca. Ogólnie tak ze 30-40 osób nowych poznałem, bo to na sesjach posterowych się dyskutowało, czy też dosiadałem się też co rusz do innych ludzi, żeby pogadać, ale muszę przyznać, że muszę popracować nad angielskim. Ważne jest nie tylko mówienie, ale też rozumienie ze słuchu. Mieszkałem z Turkiem z Erazmusa przez pół roku i gadaliśmy po angielsku, ale to było łatwe, ale jeszcze sporo czasu przede mną. Ogólnie będę tęsknił za tymi ludźmi.
2

Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
No to super że takie dobre wrażenia.

Jakieś fajne egzotyczne Amerykanki?
1

"CHO NO TU" - Seba

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 203: Miocic vs. Overeem – wyniki

Następny temat

mma; )

WHEY premium