W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

War Reem

Prosiaczek wrzucił kupę w wentylator i uciekł

Ogólnie w ostatnim czasie z powodu większej ilości kobiet w polityce jest trochę inaczej, patrząc na ostatnie 100 lat. Po prostu kobiety bardziej cenią bezpieczeństwo względem wolności. Pierwsze lepsze badanie:
"W grudniu 2016 r. Instytut Badań Rynkowych i Społecznych przeprowadził na zlecenie
„Rzeczpospolitej” sondaż o dostępie do broni. Wynika z niego, że 79% ankietowanych Polaków sprzeciwia się łatwiejszemu dostępowi do broni, a 19% dobrze ocenia pomysł ułatwienia
Polakom dostępu do broni. Najwięcej zwolenników propozycja ta ma wśród ludzi w wieku
18-24 lat (44% chce liberalizacji przepisów) oraz mieszkańców wsi (25%). Sprzeciwia się
mu 92% kobiet i 64% mężczyzn" https://www.senat.gov.pl/gfx/senat/pl/senatopracowania/156/plik/ot-658_internet.pdf Więc w sumie tylko 8 % kobiet nie jest przeciwko i 36 % mężczyzn. Choćby w dostępie do broni palnej. Tak samo jest chociażby z zasiłkami socjalnymi czy karaniem za przestępstwa. Zazwyczaj chłop nie będzie się pyerdolił z jakimś groźnym przestępcą tylko dopyerdoli mu więcej lat czy srogo ukarze. Kobiety zazwyczaj są bardziej opiekuńcze,wyrozumiałe, bezpieczniejsze i to pewnie po części wynika z ewolucji (wychowywanie i opieka nad potomstwem głównie). Nie twierdzę od razu, że to źle czy nie, co kto lubi, ale chyba kobiety wolą stabilizacje i to, żeby mieć więcej rzeczy pod kontrolą, a chłopy są bardziej skłonni do ryzyka, bardziej pewnie przekładają wolność nad bezpieczeństwo. No i też nie można powiedzieć, że każda kobieta/mężczyzna taka/taki jest, tylko średnio/na ogół

Co do nauczycieli to właśnie dlatego nie chciałem uczyć w podstawówce czy liceum, bo tam na tego typu zyebó co podskakują nie ma za bardzo haka, bo się z nimi wszyscy zbyt patyczkują, a jak zareagujesz to -> https://radiowrzesnia.pl/radiowe-sos-bojka-w-szkole-nauczyciel-zostal-zawieszony/ 

Ewidentnie dokładnie tak to działa jak opisałeś. Kobieta ma w dupie wolność, byle było bezpiecznie. Rujnują tym świat generalnie bo wolność jak największa jest w życiu najważniejsza

Nie bez powodu się mówi że ważna jest obecność ojca w wychowaniu bo matki chłopców wychowują na cipy często

U nas w kraju i pewnie wielu innych też ojciec nawet jak jest obecny fizycznie to żadnego udziału w wychowaniu nie bierze poza darciem mordy
Żreć co masz, na łeb nie kapie i starczy

grind

Nie bez powodu się mówi że ważna jest obecność ojca w wychowaniu bo matki chłopców wychowują na cipy często

Tu fajne statystyki znalazłem

Statystyka dzieci bez ojca
Amerykańskie badania, przeprowadzane m.in. przez United States Census Bureau wykazały, że:

63% samobójstw wśród młodzieży dotyczy dzieci pochodzących z domów pozbawionych ojca
90% wszystkich bezdomnych i uciekających dzieci pochodzi z domów pozbawionych ojca
85% wszystkich dzieci wykazujących zaburzenia zachowania pochodzi z domów pozbawionych ojca
80% gwałcicieli z problemami osobowościowymi pochodzi z domów pozbawionych ojca
71% wszystkich osób porzucających szkołę średnią pochodzi z domów pozbawionych ojca

70% młodzieży w instytucjach państwowych pochodzi z domów pozbawionych ojca
85% wszystkich młodych więźniów pochodzi z domów pozbawionych ojca
71% ciężarnych nastolatków nie ma ojca
90% podpalaczy w wieku młodzieńczym mieszka tylko z matką
75% nastolatków w ośrodkach nadużywania środków psychotropowych pochodzi z domów pozbawionych ojca

W domach, gdzie nie ma drugiego rodzica podwaja się ryzyko zaniedbania fizycznego, emocjonalnego lub edukacyjnego dziecka. Ogólny wskaźnik wykorzystywania i zaniedbywania dzieci w gospodarstwach samotnie wychowujących dzieci wynosi 27,3 dzieci na 1000.

Córki samotnych rodziców bez ojca są o 53% bardziej skłonne do zawarcia małżeństwa jako nastolatki, o 711% częściej mają dzieci jako nastolatki, o 164% częściej rodzą się przedmałżeńskie, a o 92% częściej się rozwodzą.

https://www.liveabout.com/fatherless-children-in-america-statistics-1270392 

YebatzKimona

U nas w kraju i pewnie wielu innych też ojciec nawet jak jest obecny fizycznie to żadnego udziału w wychowaniu nie bierze poza darciem mordy
Żreć co masz, na łeb nie kapie i starczy

Racja

Po czym jęczy że go dzieci nie szanują

Jacob2904

grind

Nie bez powodu się mówi że ważna jest obecność ojca w wychowaniu bo matki chłopców wychowują na cipy często

Tu fajne statystyki znalazłem

Statystyka dzieci bez ojca
Amerykańskie badania, przeprowadzane m.in. przez United States Census Bureau wykazały, że:

63% samobójstw wśród młodzieży dotyczy dzieci pochodzących z domów pozbawionych ojca
90% wszystkich bezdomnych i uciekających dzieci pochodzi z domów pozbawionych ojca
85% wszystkich dzieci wykazujących zaburzenia zachowania pochodzi z domów pozbawionych ojca
80% gwałcicieli z problemami osobowościowymi pochodzi z domów pozbawionych ojca
71% wszystkich osób porzucających szkołę średnią pochodzi z domów pozbawionych ojca

70% młodzieży w instytucjach państwowych pochodzi z domów pozbawionych ojca
85% wszystkich młodych więźniów pochodzi z domów pozbawionych ojca
71% ciężarnych nastolatków nie ma ojca
90% podpalaczy w wieku młodzieńczym mieszka tylko z matką
75% nastolatków w ośrodkach nadużywania środków psychotropowych pochodzi z domów pozbawionych ojca

W domach, gdzie nie ma drugiego rodzica podwaja się ryzyko zaniedbania fizycznego, emocjonalnego lub edukacyjnego dziecka. Ogólny wskaźnik wykorzystywania i zaniedbywania dzieci w gospodarstwach samotnie wychowujących dzieci wynosi 27,3 dzieci na 1000.

Córki samotnych rodziców bez ojca są o 53% bardziej skłonne do zawarcia małżeństwa jako nastolatki, o 711% częściej mają dzieci jako nastolatki, o 164% częściej rodzą się przedmałżeńskie, a o 92% częściej się rozwodzą.

https://www.liveabout.com/fatherless-children-in-america-statistics-1270392

Prawda. Nawiązując do twojej wcześniejszej wypowiedzi większość murzynow w USA wychowuje się bez ojca

Denzel Washington w temacie

Co do wychowania ojca u nas w kraju i innych to macie racje, po części wspominaliście jacy byli wasi ojcowie, np. mój ojciec był raczej wycofany, czasem trochę pod pantoflem i niby udawał, że jest inaczej, ale i tak każdy wiedział jak jest i matka była dominująca, co niekoniecznie było dla mnie dobre, co stwierdzam po latach.