W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

No to trzeba by być mendą trochę

Chociaż miałem kilku kolegów dobrych, psów, jak każdy gangus

takie na jakie zapracował
u nas policjant to taki cieć na służbie państwowej , taki polityczny pachołek

nasi przez cały 90te praktycznie byli konkurencją dla grup przestępczych w zasadzie zbóje fchvj a teraz są na politycznym gwizdku , 20 lat próbowali udowodnić społeczeństwo jak to się zmienili jakie to mają standardy a przyszła koronka i trochę im poluzowali sznura i pokazali prawdziwe oblicze ...

ale i materiał ludzki coraz gorszy w tej służbie i to poważne mądre głowy się wypowiadają na ten temat i biedzą ... no ale sprawa jest prosta jak się chce żeby ludzie mieli szkołę języki znali fizycznej się nadawali i mieli rzeczywiście chęci służyć a nie tylko państwową posadkę złapać no to trzeba zapewnić warunki pracy i płacy
żeby takich skusić
żeby nie było , ja wiem że są wyjątki że są idealiści i tak dalej no ale w swojej masie w znacznej większości to taka Januszerka idzie w niebieski mundurek

Zgadzam się. To wynika też z tego, że biorą jak leci. I tak mnie dziwi, że w obecnych czasach ktoś chce tam iść. Już wojsko bym wolał. Pod względem właśnie podejścia ludzi i tego, co robisz w swojej pracy

No często niewiele nas różniło w dawnych czasach od psów, dlatego się wódkę razem piło

Różnica to była odznaka

a słyszy się że rozkminiają mądre głowy i "czynniki" jak zrobić żeby było dobrze żeby nie obniżać standardów i żeby nie obniżać morale żeby ludzie o szanowali służbę szanowali mundur szanowali policje żeby podnosić kwalifikacje , a ostatnio gdzieś czytałem że biorą na sztukę ludzi którzy na minimum się łapią jeśli chodzi o widełki wymagań bo po prostu brakuje i jest polityka sztuka jest sztuka itd.

W wojsku nic nie robisz, taka różnica. W większości przypadków

a chvj tam , straż miejska i ogień
to jest dopiero elita

chociaż nie wiem , bo czytałem też opinie że w niektórych miastach całkiem dobrą robotę robią ... no ale Ucka straż miejska przynajmniej za moich czasów jak się wychowywałem w najpiękniejszym mieście Polszy to raczej słabo wypadała

Nie wiem jak jest ale kiedyś to straz miejska to komedia była

https://www.google.com/amp/s/trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,27967806,amerykanski-zolnierz-pobil-policjantow-w-gdansku-podczas-interwencji.amp 
Ta Policja dziś to także chyba jakiś dramat , sam nie wiem co myśleć no kvrwa sam bym typa (tego hamerykanca yebanego )połamał za taką akcje , nie wiem czy bym klamki normalnie nie wyjął