Szacuny
2679
Napisanych postów
9012
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
221493
No tak, macie rację ale tak sobie myślę że taka sztabka jednak prędzej jest "poza kontrolą " niż np działka czy mieszkanie za które trzeba płacić czynsz/podatek od nieruchomości, narzucony przez kogoś , a z mieszkaniami i działkami to .... różnie bywa
Z mieszkania wynajmowanego to ciężko czasem "tataLajstwo" wypędzić a czynsz trza płacić , a działka to jak się komuś tak"spodoba " to zrobią np teren zalewowy i hvj po działce , a Złoto masz jednak przy dvpie i można schować
Szacuny
2984
Napisanych postów
5023
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
31510
powiem wam że ja dalej nie wiem dokąd idę i czego chcę natomiast wiem już czego nie chcę po raz pierwszy więc chyba mam coś tak jakby "cel" no może to za dużo powiedziane bardziej kierunek tak czy siak trzeba się będzie w końcu zdecydować na coś ostatecznie mam kilka koncepcji i każda w sumie wydaje się fajna jednak są one wzajemnie wykluczające się i powoli jednak zwycięża pogląd być nad mieć , kończy mi się czas w życiorysie i chyba postaram się "fajnie" pożyć może nawet z pożytkiem dla innych
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Szacuny
2984
Napisanych postów
5023
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
31510
bo widzisz pan panie zabstyl nie ma poczciwych ludzi a podłość ludzka nie zna granic ... same łobuzy i kombinatory im ty będziesz serdeczniejszy tym oni bedom bardziej "śmiali" nie bez powodu Polska inteligencja swego czasu mawiała "pogłaszcz chama to cię kopnie kopnij chama to cię pogłaszcze"
chłop i robociarz to specyficzny gatunek człowieka ... wiem co mówię wszak mówię między innymi o sobie
albo ty ich panie żaba albo oni ciebie musisz być jak Tommy Lee Jones w Ściganym
1
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93094
No ludzie nie potrafią docenić jak jesteś dla nich miły. Ja na zajęciach ze studentami musiałem być cały czas stanowczy. Nieobecność to zero punktów, każdy dzień spóźnienia oddania sprawozdania -10% punktów, sprawdzanie na Teamsach czy tam pracują i jakoś to szło, wszyscy zrobili co trzeba. A jak dasz palec to upyerdola całą rękę. A co dopiero w takiej robocie, gdzie zazwyczaj zdarza się, że niezłe zyeby tam pracują. Są nimi nieliczne przypadki ludzi, którzy są w porządku, ale to jakieś 10-20%. Najbardziej mnie denerwuje jak nad sobą mam koordynatora kursu, który na siłę chce być dla nich łagodny, a ja wolę być sprawiedliwy.
2
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93094
Ja to mam kilku kolegów co się czasem w weekend wyjdzie czy coś, ale na studiach to było o wiele więcej. Brat też już wyjechał. No ja się chvjowo czuję jak pracuję zdalnie. Jeszcze co niektórzy mają jakiegoś kota czy psa to zawsze raźniej.
Tam Zabstyl wspomniał o Kolymie, będę kiedyś musiał sobie przeczytać "Opowiadania Kołymskie" bo podobno ciekawe, ostatni raz literaturę obozową czytałem w liceum i ciekawa była.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
bane158
pilek
QhuTaz
YebatzKimona
Jacob2904
