W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

nikt się nie powinien wpyerdalać w pożycie małżeńskie !
tamten donosiciel konfident pewno sprośne myśli kierował ku żonie bliźniego swego może nawet emitował członek do swych fantazji plugawych ...

święte prawo męża w domu o wszystkim stanowić i jak trzeba pokorę przywrócić wszelkimi środkami

jakby była posłuszna cicha pracowita i w sypialni oddana jak kobiecie przystało nie musiałby jej karcić

a ten dobroczyńca/spermiarz/onanista
to jej dopiero przysługę zrobił ... jak ona teraz mężowi w oczy spojrzy ? jak go przepraszać będzie ? jak to winę zmyje ?

kiedyś tak nie bywało nigdy się nie ośmieli wtrącać w rodzinę !

moja ulubiona historia z pod klubu jak łepek jakis pyerdolnal swojej lasce, dwóch rycerzy ruszyło na ratunek damie, dostali obaj wpyerdol a typ z laską poszedł razem (zgaduje ze na chate)

typ jeszcze zaplusował jako samiec alfa
(że wyprostował dwóch onanuff) a przy tym jasno nakreślił jak się "rozkładają akcenty" w relacji i w nagrodę na 99% umoczył

a typy pewno główkują ... gdzie popełnili błąd

życie ... niebezpiecznie wychylać łeb poza swoją niszę bo może ktoś przypieprzyć

Ale tak jest kuhwa głównie w PL. Niesamowite jest to, że te zj**ane baby tak się sabotują...

no jest jak jest
każdy o tym wie ... ten typ wiedział ta laska wiedziała i tam tych dwóch też kvrwa powinno wiedzieć ... ale że nie wiedzieli to ich życie nauczyło przy pomocy pięści wyżej rzeczonego łebka ... i na osłodę dostali jeszcze wzgardę "ratowanej damy"
która razem ze swoim "oprawcą" w przerwie między stosunkami pewnie będzie się z nich śmiała do łez


Zmieniony przez - QhuTaz w dniu 6/17/2021 3:35:17 PM

captain save a hoe wraz ze swoim dzielnym sidekickiem tym razem nie podołali, moze nastepnym

Następnym jeden z nich da dupy muslimowi w obronmie takowiej niewiasty

YebatzKimona

captain save a hoe wraz ze swoim dzielnym sidekickiem tym razem nie podołali, moze nastepnym

czyli co ? zakładasz że będzie następny raz czyli sądzisz że się nie wyumieli nic a nic z tej bolesnej a jakże cennej życiowej lekcj ?

Napewno nie, nazwali go hamem i prostakiem

wiadomo ze sie nie nauczyli, bo akurat ta dama okazała sie karyną, a pozostale są przecież inne ; )