W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Mnie nic nie ryje bani gorzej niż rutyna pracy

Jestem za inteligentny na to co robię i mój mózg w pracy w ogóle nie musi się wysilać, co prowadzi do tego że mój umysł błądzi bo nie ma się czym zająć i to ryje banię mocno

Potrafiłem mieć prace gdzie miał ciągły zap****** np na stanowisku kierowniczym w handlu i dalej się nudziłem cały czas. Masakra to jest

Byłeś starszym kasjerem w biedronce?

zabstyl w opcji podstawowej to bide
bide i żywot pariasa
trud i mozół ...
i wiatr w oczy
i wszechobecną pogardę
pogardę tych na górze boś gorszy
pogardę ty z dołu bo Ci zawidzieć będą

Byłem kierownikiem sklepu wysokoobrotowego 3 lata w PL, w sieci Lidl.
Nie miałem czasu na pszerwe.
I mój łeb się nudził

Masakra jak to ryje banię

Poczucie wieczne że twoja praca jest bezsensowna, nic nie zmieniasz nic nie tworzysz niczego nie rozwiazujesz

Dzień w dzień dzień świstaka

Może Zabstyl ten stres jest spowodowany tym, że nadchodzą istotne zmiany w twoim życiu. Prawdopodobnie wyjazd, nowa praca, duże zmiany powodują stres. Psychoterapeuci proponują relaksację Jacobsona



Oddychanie przeponowe też jest dobre. Wdech nosem i robisz to przeponą na chwilę trzymasz i całkowity wydech, spokojnie i miarowo, wydech musi być długi i musi całe powietrze z płuc zejść.

i jak takim życiem zasłużyć na Valhalle ?
no i stąd narkotyki alkohol i masturbacja