SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4645757

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ja wytoczę mocne działa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 780 Napisanych postów 2399 Wiek 5 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 37735
Czekam od 24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
Jo tysz

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Już wstałem, kawka zrobiona, zasiadam do przemyśleń
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
pisz zabstyl pisz
wiochy to zawsze wdzięczny temat
ja niby też wiocha ale taka oszukana dosłownie parę kilometrów od Łodzi mentalność już przedmieścia prawie że
na mojej wsi to "wiochowo" się skończyło ze 2 pokolenia temu takie prawdziwne
jeszcze dwie trzy stare baby żyją
i wszystko ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
Ja jestem miejski ale z małego miasta jeśli tak można nazwać Zabrze. W sumie nie wiem jak się kwalifikuje czy miasto jest średnie cZy małe

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2259 Napisanych postów 2195 Wiek 28 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 25570
no ja jestem ze wsi. Zauważyłem to, że nie wszędzie jest tak samo. Co rejon to inne zachowania.

vivere militare est

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
średnie i to średnie plus , przecież to jest przedział między 100000 a 250 000 sprawdziłem Zabrze jest 20 miastem w Polsce
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ja też "pochodzę" z wiochy ale wychowałem się w Mieście Łodzi
potem wróciłem na wiochę

Łódź to dla mnie taka dobra macocha
dzisiaj to miasto trzyma się już tylko siłą inercji taki potencjał zmarnowany takie możliwości
ja o Łodzi myślę trochę jak Dawid Halpner (stary Żyd z Ziemi Obiecanej) no nie aż tak naiwnie ale mimo wszystko z olbrzymim sentymentem


Zmieniony przez - dildoz w dniu 2020-09-16 09:01:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Larwa Janusza

Wczorajszego dnia zaznaczyłem, że jestem ciekawy czy tego rodzaju zjawisko występuje wszędzie po czym sam przeanalizowałem wszystkich swoich znajomych, z różnych miejscowości i mam wrażenie, że omawiany syndrom dotyczy stosunkowo wąskiej grupy osób. Nadzieję mam z dwóch powodów, jednym jest to, że postawy te nie będą się dalej rozprzestrzeniać, drugi, że dzięki temu uda mi sie wywołać uśmiech na waszych buziach, a kto wie, może nawet zadume.

Kim jest stereotypowy Janusz wie każdy ze spamu więc tu nie ma się co rozwodzić, tekst będzie dotykał tworu Januszopodobnego.
Czemu Janusz jest mentalnym Januszem? Na to mogło się składać wiele czynników: bardzo specyficzne wychowanie-niektórzy z naszych dziadków pamiętają jeszcze wojnę-więc warunki wychowania po choyu fest, często brak możliwości dalszej edukacji-trzeba było pracować, komuna i wiele wiele innych przyczyn które na pewno każdy z was jest w stanie sobie wyobrazić.

Więc jak to się dzieję, że ktoś kto wyłamał się z tego schematu staję się czymś na kształt Janusza, a w zasadzie kimś gorszym? Zostanie mentalnym januszem to w dużej mierze nie jest wybór, ludzie starsi nie mają świadomości, że coś z nimi "nie tak", myślą, że tak wygląda życie. Żona ma być gruba a sąsiad ma być śmieciem.

Wczoraj zastanawiając się nad powszechnością zjawiska przeanalizowałem moją rodzimą "geografie". Przybliże delikatnie dla lepszego rozeznania. Zawsze w spamie mówię "u mnie na wsi" co jest lekkim uproszczeniem, a troche nie xD. Dokładnie wygląda to tak, że w praktyce mamy miasto, otoczone dookoła wsiami. Są one bezpośrednio przyłączone do miasta, nie trzeba jechać X kilometrów, a mówi się na to wsie jako pozostałość po tym co było kiedyś. Gdy biorę pod uwagę te miasto i jakieś 8 okolicznych "Wsi", zjawisko występuje tylko na 3 z nich.

Janusze często są świadomi tego jak się ich życie potoczyło i średnio zadowoleni z jego schematu, ja sam i pewnie większość z was słyszała od starych ludzi tudzież jakichś wujaszków hasła:
-"nie żeń się młody heheeheh"
-" ucz się to może kawałek jakieś roboty lepszej dostaniesz"
-" nie zostawaj tutaj jedź gdzieś jak najdalej piniondze zarabiaj"

Czy ktoś mógłby chcieć zostać Januszem? Nie mam na myśli niezbadanych kolei życia które prowadzą Cie do tego stanu poprzez pewne czynności mniej lub bardziej zależne od Ciebie. Na myśli mam działanie z pełną premedytacją żeby osiągnąć ten stan.A właściwie stan zbliżony

Moi znajomi z podstawówki i gimnazjum to cały przekrój społeczeństwa polskiego: niektórzy wyjechali za chlebem, niektórzy się wykształcili, klasycznie część została alkoholikami, część rodziny założyła-mniej lub bardziej przez przypadek część się powiesiła. Z każdą z tych grup jak gdzieś się tam przetne idzię porozmawiać o czymkolwiek, widać jednak te różnice w mentalności na linii np żul generacja naszych starych a żul naszej generacji.

Mam np dobrego kolege którego życię sie potoczyło bardzo klasycznie, niechcący machnął dzieciora, więc szybki ślub, zacumowanie na wsi, robi jako budowlaniec-klątwa wsi wiecznie żywa, ostatnio jak byłem u niego w chacie i rozmawiałem z nim i jego żoną to czułem się jakbym gadał ze swoimi starymi. Mimo to nie bije od niego ofensywna januszerka, nie wymądrza się, że jest królem życia, nie pozycjonuje, nie twierdzi, że obrana przez niego droga jest słuszna, wręcz nawet twierdzi zupełnie odwrotnie.
Ważne gdyż omawiana grupa ma się za nadludzi w tej kwestii
Kolejną istotną informacją jest, że reprezentanci tej grupy w pewnych kategoriach wyłamali się ze schematu więc teoretycznie powinni mieć poszerzone horyzonty. Większość z nich ma wyższe wykształcenie, coś tam na tych studiach była, styczność z różnymi ludźmi, szansa na poszerzenie horyzontów itp.

No ale przejdźmy do konkretnych zachowań:

Rozrywki
Klasycznie bo jakby inaczej, w 98% eventów z nimi jest to alkohol-koniecznie januszowskie "piwko" ewentalnie bimber-oczywiście własnej roboty, robiony w beczce po kapuście albo w tej w której ciotka Celina trzymała abortowane wieszakiem płody. Warto w tym punkcie nadmienić, że samogon jest traktowany niemal jako krew Chrystusa zamieniona w wino-świętość. Pamiętam jak przy jednym protoJanuszu, pewien znajomy dla jaj rzucił: "choyowy ten bimber". Nie było słownej ani siłowej eskalacji, ale mowy ciała nie oszukasz, podkówka na buzi u pędzącego oraz szklane oczy zrobiły swoje.
Zostawiłem tam brakujące 2% które są troszkę urozmaicone ale też związane z piciem alkoholu. 1% to bedą jakieś wydarzenia kulturowe (xDDD) typu dożynki, a kolejny brakujący procent to chodzenie po klubach jeśli akurat jest się w większym mieście (ta opcja dość szybko się kończy, w dalszym tekście wyjaśni się dlaczego)
Nie muszę chyba dodawać, że termin taki jak "nie pije" nie istnieje. Starszy Janusz często gęsto machnie ręką i ma w Ciebie wyeebane, tutaj bedą namawiać do porzygu swoimi żenującymi argumentami. Kiedyś bedąć nachalnie namawianym do spożywania na które nie miałem ochoty, gdzie żaden argument nie docierał a rozwiązanie siłowe nie wchodziło w grę, pozornie się zgodziłem by ukradkiem wylewać pyszne bimbrowe driny do zlewu a następnie sączyć samą kole, jakie było moje zdziwienie gdy potem okazało się, że inne 2 osoby zrobiły tak samo.

Kobiety
Kiedyś za tej słynnej komuny nie było w tym temacie za dużo do szarżowania. We wsi były 4 panny na wydaniu a was kawalerów było 6. Modliłeś się na każdym poświęceniu pól żeby to akurat Ciebie któraś wybrała. Bycie starym kawalerem to wstyd na pół wsi. Zresztą co miałeś innego na codzień do roboty. Stabilne zatrudnienie w fabryce gwoździ, czasem dorabiałeś zrywając azbest z dachu. Dom się powoli stawia, ale taki duży dom i miał być pusty? Nie masz dużych wymagań-aby była płodna i nie miała pół mordy oderwane w wyniku wybuchu zakopanego w ziemi ruskiego granatu który przetrwał tu od 39. Tak tak, grzebanie patykiem w leśnej ziemi potrafiło przynieść różne niespodzianki.
Czasy sie zmieniły, pojawiły się smsy, instagramy, social media tindery. Dwa kliknięcia i możesz przebierać w "ofertach" dopasowując je pod siebię. Odległość nie jest problemem, większość ludzi ma samochód, jest rozwinięta komunikacja, a bedąc na studiach w większym mięscie, możesz zmieniać kobiety jak skarpety. W sumie ta Gośka z którą sie spotykasz nie jest taka ładna, mądra też nie, w końcu wmówiłeś jej, że Mao Zedong to król Irlandii (to akurat nie żart, tak zrobiłem) może by podziękować za znajomość i szukasz szczęścia dalej? Brzmi sensownie? Nic bardziej mylnego!
Jak zrobiłby to "pan dorosły", już tłumaczę. Bierzesz pierwszą lepszą babę która Cie zechce i się jej oświadczasz jak najszybciej. Co was musi łączyć? Nic.
Schemat spotykania się z drugą połówką jest już przecież utarty-oglądanie filmów-żarcie-jeżdżenie po Polsce. Nie trzeba wtedy dużo rozmawiać, zresztą i tak byście nie mieli o czym. Czym jest dla Ciebie związek? Źródłem szczęścia? Oświadczasz się bo jest zayebiście, to ta jedyna? Nieeee. Robisz to żeby przeklinać swój los. Dokładnie tydzień po zaręczynach podkreślaj gdzie tylko możesz swoje ograniczenia. Tego nie mogę X mi nie pozwoli. Tu mamy umowe z X, że tego nie będziemy robić. Ojjj na rybki Krzysiu? Nie mogę wiesz jade poznać rodziców panny którą znam 3 tygodnie.
Panna wali z Ciebie jawną szydere? Nie szkodzi. Maca twojego kolege zabstyla po klacie i absach przy tobie? Nie szkodzi, przecież jakbyś sie spruł to by Cie rzuciła. A to już poważny związek, zainwestowałeś dużo pieniędzy, bo przecież na tym polega zdobywanie kobiety, na kupowaniu fantów i ciąganiu po różnych lokalach. Tylko, że księżniczki przyzwyczajone do takiego traktowania nie biorą na celownik, tego że ty wariacie drogi masz zamiar to ukrócić jak tylko ją "usidlisz"

Kluby o których pisałem w poprzednim punkcie. Zaznaczyłem, że szybko się kończą właśnie z racji szybkiego wchodzenia w związki. Zazwyczaj goście są tak niepewni siebie, że oczywiście nie puszczają swoich lasek do klubów, a tym samym nie mogą chodzić sami. Pewnie by chcieli, ale wiadomo coś za coś. A co jeśli ktoś Ci ukradnie twoją paskudną królewne? Zagrożenie na każdym kroku.
PS: akurat do klubów latać to z nimi lubiłem najbardziej ze wszystkich form integracji, można było pójśc gdzieś robić swoje i ich zgubić.

Ogólne podejście do kobiet, można sie domyślić, żenujące teksty, gwizdanie obłapianie, nachalność. Przekonanie, że jak 9 razy ktoś odmówił to za 10 sie zgodzi bo ty sie starasz. Z jednej strony zawszę miałem ogromny cudzowstyd jak widziałem ich w akcji, a z drugiej przynosiło to ogromną korzyść bo dupy same przychodziły do mnie czy bardziej ogarniętych obecnych kolegów bo zachowywaliśmy się normalnie. Jedna z niewielu sytuacji w życiu gdzie siedzisz nie robiąc nic a dupy same przychodzą. Co prawda nie dlatego, że jesteś god tier Chad tylko mają dość zyebów.

Szybkie tematyczne anegdotki:
-jednemu z protojanuszy zmarła dziewczyna na rzadką chorobę genetyczną, nie jestem fanem użalania się i życia w bólu przez długi czas, ale myślę, że chwile by mi zajęło dojście do siebie po stracie kogoś z kim planowałem życie, jemu nie zajęło nawet tygodnia- co prawda nikt nie wie co on czuję w środku i w jaki sposób sobię z tym radzi, ale obłapianie pijanych gówniar jest według mniej co najmniej średnie. Nawet nie zdąrzyła ostygnąć w mogile.
-leci na was kobieta, ładna, młoda, niegłupia, z bogatymi rodzicami, takimi którzy chcą córce wyłożyć od kopa 700 tysięcy na to żeby "spróbowała" rozkręcić biznes, bralibyście się co nie? No nie, weźmiecie sobię leniwą, średnią z mordy laske o której cokolwiek ciężko powiedzieć jest tak nijaka. Czemu? Bo ta 1 nie raczyła czekać na księcia i miała już kiedyś chłopaka. Ta drugia nie (i wcale się nie dziwie)

Każdy ich związek cechuje się pogardą kobiety w stronę mężczyzny, oraz zazdrością o swoją babę urastającą do absurdalnych rozmiarów (wspominałem już o staniu pod drzwiami łazienki kiedy dama zażywa kąpieli)

Walka xD
Tak, dobrze czytacie. Na wsiach walki pod remizoo czy w innych sytuacjach typu mecz C klasy to chleb powszedni. Przynajmniej mentalnie. Za czasów naszych ojców było dużo bicia się po "zabawach". Legendy PRLu o podlaskich Achillesach są żywe po dziś dzień. Szarpanina dwóch wieśniaków i pare nieciekawych ciosów po latach urasta niemalże do rangi walki Hektora z Patroklosem. Jara was walka Khabiba z Gaethje? To chyba nie słyszeliście jak Stachu pyerdolnął Zbyszkowi cegłą.
Nasi milusińscy kierowani kretyńskimi historiami biorą sobie za punkt honoru dorównanie przodkom. Nie biorą pod uwagę, że kiedyś nie było wszędzie kamer, ludzie mieli inną mentalność nie latając na komende itp. Oni bedą szukać choya do dupy na różnego rodzaju imprezach tak jak robili to ich krewni.
Skutek?
Dostają wpyerdol i zawsze znajdują wymówkę dlaczego. Ew nie odpowiedzą na prowokacje i też mają wymówke czemu sie obsrali.
A same groźby przemocy są uniwersalną metodą porozumiewania się z nimi, gdyż często te konwencjonalne zawodzą
Przykład:
Kiedyś w większej grupie walę do swojej ówczesnej dziewczyny inside joke o jej nieżywym ojcu, wtem jeden sie wyrywa niepytany ze swoją opinią
-ode mnie za taki tekst byś strzała dostał
odpowiadam grzecznie aczkolwiek zdecydowanie
-to dawaj pisdo
Rozmowa się urywa, pewnie za cicho mówiłem skoro nie usłyszał

Inny przykład, opowiadam ziomkom o starciu pod klubem jakie miałem, jeden z Lil Janu$hy wyrywa się i opisuje kwieciście co on by wtedy zrobił i jak, wtem przerywa mu jeden z obecnych, lekceważącym głosem mówiąc:
-góvno byś zrobił
Temat również urwany

Forma fizyczna
Każdy zalany od kebabów i piwka. Nawet nie wspominam, żeby któryś był wytrenowany ale nie ma tam nawet nikogo po prostu chudego. Same zalańce.
Pasje
Brak
Poglądy polityczne
PiS


Tragedią tych ludzi jest to, że chcą być dorośli. Z tym, że oni są dorośli, ale dążą do pewnej wizji karykaturalnej która nie istnieje. Nie możesz się wyłamać ze schematu. Nie możesz być szczęśliwy albo coś osiągnąć. Musisz szukać problemów, jeśli takich nie ma to je stwórz.

Przykład:
Gość kupił mieszkanie, żeby uciąć koszty chciał jeden pokój komuś wynająć. Znalazła się jakaś studentka. Niestety dziewczyna którą zna 3 miesiące mu nie pozwala. Co byście zrobili?
Niezależnie od odpowiedzi no kurva rozwiązania są dwa: albo wynajmujesz albo nie. Nie ma co rozkminiać. No ale temat przywołany w większym gronie jest bardzo dokładnie rozkminiany. Nie dyskutowany, rozkminiany. Siedzą mózgowcy i myślą choy wie nad czym. A może nie posłuchać w takiej kwestii kogoś kogo znasz tak krótko? Niee za proste. To może jednak posłuchać i wynająć np chłopu? Niee, też za proste. Spróbujmy to tak skomplikować, żeby każdemu się trochę oberwało.

Na ten moment to tyle, może ktoś będzie miał jakieś przemyślenia, pytania, to wtedy pociągnie sie temat
4
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 203: Miocic vs. Overeem – wyniki

Następny temat

mma; )

WHEY premium