W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Nie, raczej nie czują xD
ale też nie hejtują jak mówie prawde

Ludzie mają problem z prawdą i szczerością

A ja wam powiem że nie za bardzo to lubię ,jakos mialem po takich akcjach "wyrzuty sumienia " chyba dlatego jednak wolalem łazić do burdelu, nie lubię jakoś jak jakaś dziewczyna przeze mnie płacze wiem głupi jestem

te kurvy płaczą kiedy im wygodnie

Wiem wiem "krokodyle łzy" ale jakiś miękki niestety jestem , w burdelu takich rozterek nie mialem

Współczucie niekoniecznie jest głupie

No dokładnie mi było po prostu głupio jak jakaś dziewczynę kiedyś że tak powiem "wykorzystałem" i potem olałem , dlatego wolalem burdel, tam było wszystko jasne i klarowne i bez emocji
Ale dziś to już raczej przeszłość mam nadzieję
Btw "granie na uczuciach " jest imo niefajne


Zmieniony przez - bane158 w dniu 2020-09-03 23:16:49

Powodzenia

szeke szeke bum
Prosiak znowu na pozycji
cieciura to styl życia
cieciura I'm loving it

P.S
Westerplatte jeszcze się broni


Zmieniony przez - dildoz w dniu 2020-09-04 08:08:24

A ja tam wychodzę z założenia że przyciągamy tych, o których dobrze w głębi wiemy/podejrzewamy jacy mogą być - to raz.

Dwa, że lubimy ludzi podobnych - przeciwieństwa rzadziej się przyciągają.

Także póki traktujesz kogoś stricte jako obiekt seksualny - to zawsze będziesz się zawodził jeśli szukasz czegoś konkretnego, ale... pewnie w głębi serca i tak ci to pasuje bo lubisz tę chwilową przyjemność wynikająca z cielesności bardzo mocno.

Jak szukasz obiektu seksualnego i przyjaciela to to totalnie zmienia perspektywę. Ja nie będę tutaj oszukiwać - tez dla mnie ważne jest to żeby cielesność mojej lubej mnie pociągała seksualnie. Może chciałbym żeby to nie miało znaczenia, ale ma. Jednak ta osoba to musi być Twój przyjaciel i powinna mieć takie same ostre kryteria na przyjaciela jak inni Twoi przyjaciele ( w moim przypadku dystans do siebie, inteligencja, dobry humor i gust i przede wszystkim otwarty łeb)

Wymagania wyśrubowane wiem - ale w moim przypadku warto było szukać takiej osoby. Oczywiście, najważniejszy jest otwarty łeb bo to kreuje największy potencjał do nabycia innych cech np. zrozumienia mojego humoru.

Jak obie te rzeczy są równie ważne i równo mocno weryfikowane na dzień dobry tj. pociąg seksualny+potencjał na przyjaciela, to można zaoszczędzic sobie mnóstwa niepotrzebnych znajomości i przy okazji mieć inne zdanie o kobietach. Prawda jest jednak taka że większość samców ma wy.yebane na szukanie przyjaciela - tzn. może jest to dla nich i ważne ale rzadko tak wazne jak cielesność, która ich zaślepia.

I w sumie, nawet to rozumiem - jak komuś się tak wygodniej żyje to czemu nie. Oczywiście jak potem dochodzi do oceny kobiet, to często jest brutalna generalizacja jaka ma miejsce np na tym forum. A jak ktoś mi mówi, że szuka też przyjaciela ale zawsze się na tym prędzej czy później zawodzi tj. widzi jaka tak kobieta jest naprawdę, to wg mnie sam siebie oszukuje, bo dla mnie te cechy są równie szybko wykrywalne jak te cielesne, tylko zaślepiony ciałem lubimy sobie wciskać kit że to "fajna" osoba mimo oczywistych znaków że taka nie jest.

To ta sama akcja jak kobiety, co wszystkich mężczyzn oceniają jak dvpków - a w głębi po prostu lecą na takich jak psy na szynkę, bo uwielbiają jak ktoś jest ładny i zadziorny mimo że dobrze wiedzą czym może sie skończyć związek z taką osobą. Jednak popęd ku takim osobnikom jest w tym przypadku silniejszy od czegokolwiek.