W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Tylko żeby być dobrym w stójce to trzeba też w niej sparować a to się wiąże z otrzymywaniem ciosów na głowę. Dlatego wolałbym postawić na grappling bo o ile się nie jest rzucanym na głowę to chyba nie jest to tak szkodliwe

No rzadko to wygląda jak pojedynki w klatce, ja bym nie rozkminiał na zasadzie czy na ulice lepsze judo czy sambo bo w sambo leg locki a w judo nie xD

Nie wiem czy jak się zasugeruje trenerowi mma że chce się sparować na ciosy wszędzie poza uderzaniem w głowę, to nie wyśmieje?

A co sądzicie o tych stylach na ulicę krav maga czy innych combat, bo nigdy tego nie uprawiałem i ciężko mi coś powiedzieć

Ja się zastaawiam nad systemem walki GROMu ,którego oni uczją.

Puar

Nie wiem czy jak się zasugeruje trenerowi mma że chce się sparować na ciosy wszędzie poza uderzaniem w głowę, to nie wyśmieje?

W sumie to nie wiem po co Ci takie sparingi, ale ew wciśnij bajerke, że nie możesz mieć ryja obitego bo praca czy coś

Wiecie jak wygląda z prawnego punktu widzenia strzelani do napastnika pistoletem na kulki

wszystko co mi się w życiu przydało realnie w jakiś walce czy "pacyfikacji"
plus oczywiście ... lewy lewy prawy
lewy lewy prawy lewy lewy prawy ewentualnie jakiś "młoteczek"







z ewentualnym zabrudzeniem rzutu czyli nie przez biodro a "przez nogę"

i złapanie wpół lekkie uniesienie z podcięciem i obalenie ( czasem "położenie" "ułożenie" typa na glebie bo nie zawsze można kimś pyerdolnąć jak workiem ziemniaków ... a szkoda )
tu filmiku niestety na szybkości nie znalazłem

Eh na polskie warunki pozostaje trenować te zapasy + bjj. Chyba lepiej najpierw nauczyć się przewracać ludzi

Generalnie "na ulicy" z grapplingu to użyłem jedynie podcięć, obalenia za obie nogi, trójkąta i gilotyny.
Tak to z reguły ręce i lowkicki wystarczały, ewentualnie kolana