W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

moze to dla niektorych bedzie smiesznie, ale np. mi zajelo pare lat zanim zaczalem sie w 100% cieszyc zawodami

Walka bronią biała jest w choooy od warunków uzależniona, co innego na noże sie walić z sebą w bramie a co innego np pojedynek w zbrojach
No ameryki nie odkryłem xDD ale chodzi mi o to, że takie dywagacje średnio sens mają

Tak mniej więcej wyglądały pojedynki rycerskie w rzeczywistości, wklejam fragment z filmu bo w dziełach kultury rzadko sie to pokazuje w sensowny sposób, a wątpie że ktos bedzie ryciny przeglądał

Ja byłem na gali mma, która była łączona z walkami rycerskimi. Wiadomo, że to bardziej jak nunaczako, atrakcja dla oka niż prawda, ale tlukly się chłopy strasznie, iskry szły, a we lbie to pewnie później dzwoni 3 dni

Co jak co, ale fizycznie to trzeba było być dzikiem, dźwigać tą całą zbroję i jeszcze mieczem machac

IMO na tym filmie to lipa pokazana i to jak mma wygląda, a nie walka rycerzy.

pilek a sądzisz że jak wyglądała walka rycerska ... jak na filmach hollywoodzkich lat 50 ?

Dana Delorenzo fajna

Skont wiesz, że to ona?

Jak wyglądała? No na dystans mimo wszystko i bez parteru. Tam mało co walki na miecze było. Nie wydaję mi się, żeby dobry rycerz nie umiał uderzyć mieczem przy skracaniu dystansu. TO nie boks, gdzie nie uderzysz to będzie dobrze.

No wlasnie duzo grapplingu bylo u rycerzy sredniowiecznych, a konkretnie to obalen