W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Różne te pijackie bójki Puara, to można przy odrobinie "szczęścia" iść na 8

Mam na myśli że nie wygrał żadnych donrych zawodów grapplingowych

Jedną przegrałem i mam radę, że jak się nie ma conajmniej purpury w bjj to lepiej z walką z pleców dać sobie spokój

Jak masz purpure ale nigdy w dziure nie wylapales to też odradzam

No pierwsze "poważne" ciosy potrafią początkującym odebrać ochotę i skilla

zabstyl

Mam na myśli że nie wygrał żadnych donrych zawodów grapplingowych

A to prawda, tyle catch wresletrzy pyskują że są lepsi od bjj-owców a jakoś na adcca-ch ich za bardzo nie widać. Z drugiej strony, bjj-owców są chyba miliony (?) a catch wrestlerów dziesiątki tysięcy, więc pula talentów w bjj jest wyższa

Pamiętam jak miałem pierwsze sparringi solidne w MMA, i na plecach zacząłem zbierać na baniak. Rodzaj szoku powiedziałbym. Dla kogoś kto przyszedł że stójki, a pewnie i tak lepiej niż dla glapplera co nigdy na łeb nie dostawał

Ja po strzale na paszczę zawsze chcę łeb urwać i czasami można zrobić głupotę niestety, ale wtedy przydaje się przewaga siły w klinczu itd.

No właśnie, zero catch wrestlerow na adcc a to formuła dla nich prawie idealna

Słaba strona catch wrestlerów to pewnie walka z pleców. Można być dobrym obalaczem ale jak się walczy z kimś cięższym, zwłaszcza zapaśnikiem, to można się znaleźć na plecach. I wtedy lepiej dobrze jest znać walkę z pleców... dlatego sambo bojowe jest dobre bo łączy obalenia, walkę z góry jak i z dołu




Zmieniony przez - Puar w dniu 2019-11-15 21:51:48