To jest okłamywanie, wykorzystywanie i nie stosowanie zasad miłości bliźniego swego.
Wszystko grzechy wg kościoła.
Przedstaw swoją sytuację księdzu, zapytaj czy grzeszysz, i czy krzywdzisz. Sądzę, że okaże się, że ksiądz też ma "swoją wizję kościoła" jak my.
Powiem Ci,że takiego katolika to jeszcze nie spotkałem, który by głosił takie rzecsy, no ale mnie już w życiu nic nie dziwi
"CHO NO TU" - Seba