Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93092
Pacquiao przegość. Ponad 40 lat na karku, past prime, sporo już zebrał i nayebał mistrzowi WBA Thurmanowi, który jest w swoim prime.
Dowiedziałem się, że sąsiad moich rodziców jest konfidentem i doniósł na komendę o jakiejś tam popierdółce do gminy.
Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-07-21 10:08:18
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A mi się już nie podoba ta pielęgniarka :/
Co najgłupszego zrobiliście jako dzieci? Ja raz zdjąłem spodnie w sklepie bo chciałem pokazać pani zosi ze sklepu, że umiem już sam się rozebrać. Miałem wtedy 3, może 4 lata. Ale chyba raczej ze 3 bo mama mówiła że miałem na szczęście pampersa pod spodem więc pyrtkiem nie świeciłem.
Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-07-21 10:34:04
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Też się bałem kiedyś chodzić do kibla,ale to dlatego że mój brat mnie kręcił, że jak się wodę spuszcza to może mnie wciągnąć. Ale starszy byłem już, z 5-6 lat miałem. Bo tak to dosyć długo chodziłem w pieluchach, bo na długie trasy autem i na noc to rodzice mi do czwartego roku życia zakładali nawet.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W ogóle mój brat to taki dowcipniś był zawsze. Kiedyś mama mu kazała się mną pozajmowac przez kilka godzin bo musiała gdzieś wyjść, miałem wtedy chyba z 9 lat. No a że jemu się nie chciało wymyślać mi zabaw to zarządził zabawę w biuro. Polegało to na tym, że on był dyrektorem ja asystentem. Wtedy miałem już swój telefon więc brat dzwonił do mnie i mówił "panie Aleksandrze, proszę mi przynieść soku/kanapke/wode" więc ja mu usługiwałem, jakem dobry asystent a on leżał na kanapie i gapił się w komputer, że niby ma tam sprawy biurowe a tak naprawdę to grał albo z kimś pisał. W końcu się zbuntowałem, powiedziałem że teraz ja chcę być dyrektorem. No to walnąłem się na kanapie, dzwonię do niego z poleceniem, żeby mi soku przyniósł i czekam zadowolony. Przyniósł sok. Tylko, że osolony. Więcej nie chciałem być dyrektorem.
Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-07-21 11:23:04
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ej, ja chyba serio zaczynam dorastac. Zaczęła mi kawa smakować :/ na razie tylko te smakowe, teraz piłem kawę z maka late z syropem waniliowym i była... Pyszna. Nie wiem co się ze mną dzieje. Jeszcze trochę i zacznę walić wóde i palić jointy. Ja nie chce dorastać, ludzie przecież ja jeszcze kakao pijam przed snem i przytulam się do rodziców. Chcę być jeszcze trochę dzieckiem. :(
W ogóle to kawa z ciachem liczy się za posiłek?
Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-07-21 13:31:00