W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

lapciuch padł ... sztywny jak łącze ze stolicą , jak to płyta główna to chvj ... pozamiatane , w poniedziałek bedzie ziomek diagnozował

Uu... Lipa, ja mam budżetowego lenovo kupionego 4 lata temu i bangla jak ta lala

Szkoda, że hejter nie pokonał Akopa. Mogłoby być śmiesznie.

No to lipa. Płyta główna to tak z 3-4 stówy, ale są i po 6. Ale ważne, że z telefonu możesz pisać w spamie.

Ja może dostanę laptopa zakładowego z wyższej półki, ale 3letni.

Pierwszym stylem pływackim, którego się nauczyłem był grzbietowy i do dziś jest to mój ulubiony. Łatwo mi było się go nauczyć, bo nie trzeba ryja zamaczać pod wodę. W ogóle to jak byłem mały to zawsze miałem takie chvjowe okulary do pływania przez które wszystko przechodziło. Dopiero potem kupiłem se lepsze i jest git.

Jaki jest wasz ulubiony styl pływacki?


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-07-12 16:40:28

Ja nie umiem pływać

Ja kraulem, tylko wtedy nie tonę.

Też bym chciał, że Ajpok dostał po cygańskim ryju, bo go nie lubię i lubię patrzreć jak dostaje po mordzie niczym ostatni frajer.

No to masz często okazje, ta parówa wygrywała tylko z pół kalekami

Ogólnie to lubię patrzeć jak ludzie, których nie lubię przegrywają i ciągle starają się wybić na poziom przeciętności niczym małe robaki, ale nigdy im się to nie udaje i w końcu musza to przyznać tak jak Materla po ostatniej walce czy inny mamjet po przegranej ze TOmkiem. Napawa mnei to szczęrą radością chociaż czasami się tego wstydzę, a publicznie nigdy nie przyznaję, bo jestem zakłamany.

Czytaj więcej na https://www.sfd.pl/Temat/EdytujWypowiedz?rid=19024868&tid=1128343&fid=131 

To zacznij od grzbietowego zabstyl. Super jest. Zacznij od położenia się na plecach w wodzie. Nabierz powietrza przytrzymaj i będziesz czuł jak działa na ciebie siła wyporu. Głowę odegnij do tyłu nie próbuj jej zginąć do brzucha, bo wtedy biodra pójdą na dno. Dobrze jest to pokazane na filmikach na YouTube, można se popatrzeć.

U mnie też była przez pewien czas lipa, bo za dużo darmowych basenów nie ma, żeby se popływać, a to fajny wysiłek, bo angażuje całe ciało i nie obciąża stawów, a ludzie którzy chorowali na kręgosłup często jako rehabilitację mają zalecane pływanie.


Trzeba powiedzieć jakiemuś mało znanemu zawodnikowi ze średniej półki, żeby Akopa zhejtowal to go może Akopa wyzwie i wtedy tamten go zleje.

Sam bym go nayebał ale mi się nie chce tłuc do WWA

Wanienny - tylko w wannie nie tonę.