Szacuny
5248
Napisanych postów
17642
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
163175
Telefony pośmiertne często się zdarzają. Babcia po śmierci pomagała "znaleźć" przedmioty. Szukali czegoś powiedzmy naczynia kuchennego, po czym pojawiało się na stole pustym
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A mój brat jak był mały, to podobno chodził z jakimś niewidzialnym chłopczykiem za rączkę. Mama go postanowiła nauczyć wtedy modlitwy za zmarłych. Brat odmawiał tę modlitwę potem co wieczór i po jakimś czasie chłopczyk zniknął. Możliwe, że to był po prostu jakis wymyślony przyjaciel, a możliwe że jakaś dziecięca duszyczka czyśćcoss prosiła o modlitwę. Chociaż dzieci są niewinne więc chyba by trafiła prosto do nieba, ale różnie bywa.
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Moja prababcia z jakimś tam wujkiem widziała raz duchy na jakimś tam moście i zaczęli spieprzać do domu ile sił w nogach xD Schizofrenii nie mieli + podobno byli trzeźwi
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W ogóle to mam ochotę poprosić doktora, żeby mi wprowadził sterydy na stałe, bo one maskują objawy na tyle, że jeszcze zachowuję przytomność umysłu. Ale pewnie się nie zgodzi, bo też nie są obojętne dla organizmu.
I powiem Wam, że jestem głodny. Teraz dostaje papu tylko przez kabel i zjadłbym coś. Może się doktor zgodzi jutro na coś lekkiego.
Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-05-31 23:38:53
Szacuny
3125
Napisanych postów
22804
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
208988
Agares brachu! Dobrze Cię widzieć! Szkoda tylko, że tamto konto usunąłeś no, ale cóż... Tak to już czasami jest. Dobrze w każym razie, że jesteś
A tak w ogóle to gram w mass effecta 2 vanguardem i mega koszę wszystkich. Nawet nie wiedziałem, że można tak zamiatać wszystkich przeciwników. Póki co chyba lepsza postać od infiltratora. Mega!
Zmieniony przez - pilek w dniu 2019-05-31 23:50:09
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
No ja bym zjadł kaszankę wysocki. Lubię też placki ziemniaczane, ale takie z gulaszem. Robię tak. Na spód pierwszy placek, potem środkowa warstwa - gulasz z mięsem taki dobrze doprawiony, delikatnie ostry, na górę drugi placek. Potem na nim śmietana i paprryka konserwowa i jest super.
Michał Cieślak znów wygrał. Nadzieja wagi cruiser w natarciu i to w drugiej rundzie znokautował Durodola, który jest w TOP30 także nie jest źle. Może i niedługo o pas zawalczy.
Siema pilek jak tam ci się w życiu powodzi?
Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-05-31 23:51:12
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Kaszanka fuj. Placki ziemniaczane tylko na słodko, ja w ogóle uwielbiam słodkie. Ale teraz to myślałem raczej o czymś typu galaretka, albo jakieś smoothie, żeby mi bebechów nie wywróciło na drugą stronę.
Jeśli wyzdrowieje, albo lekarz powie że już zostało mi np. Dwa miesiące życia (bo wtedy już nie ma nic do stracenia) to sobie robię tydzień pizzy, maka, ciastek, coli i słodyczy. Tak się nawp*****lam, że aż pęknę. Lubię zupy i ogólnie lekką kuchnię, ale jak się tak je dzień w dzień od miesięcy, to idzie oszaleć. Dieta dla bobasa.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W ogóle to jakbyście mieli jeść jedną rzecz do końca życia, to co by to było? Ja się bym nie mógł zdecydować między pierogami, pizzą a naleśnikami. Wszystkie trzy można zrobić na różne sposoby, więc się tak prędko nie znudzą.
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
Chyba kebab, hamburger lub pizza
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.