W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja chyba jednak nie chcę mieć dzieci ...

Grind - Czyttałem o fabule Andromedy, gdzie rzekomo to sie dzieje 7 lat po wydarzeniach, wiec może się rąbneli

hahahaha
co wy wiecie ... o kłółkiach
rzadkie nagranie z 1124 - koloryzowane
a to byli elitarni wojownicy po kilkutygodniowych kursach korespondencyjnych

https://www.cda.pl/video/12616b5


Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2019-05-27 16:07:51

pilek

Ja chyba jednak nie chcę mieć dzieci ...

Grind - Czyttałem o fabule Andromedy, gdzie rzekomo to sie dzieje 7 lat po wydarzeniach, wiec może się rąbneli

Sorki, ale na pewno nie

"Andromeda takes place 600 years after the original Mass Effect trilogy. The game is centered around the Andromeda Initiative, a project to colonize the Andromeda galaxy and turn it into a new home for humans and the other residents of the Milky Way, like the charming and long-lived Asari or the gruff warrior Krogan"

"Andromeda Initiative leaves the Milky Way in 2185 CE at the conclusion of Mass Effect 2's campaign. This means the Initiative just misses it when the Reapers show up in 2186 — which kicks off Mass Effect 3 — so assuming the 600-year journey is accurate, the action of Mass Effect: Andromeda takes place in 2785 CE. "

Gre zaczynasz budząc się po 600 latach hibernacji


Zmieniony przez - grind w dniu 5/27/2019 10:48:12 PM

O kuźwa to grubo i o Szeparcie nie wiedzą, nieźle. W 3 to da się jakiś romans rozkręcić? Tam chyba nie ma opcji wielu.

Da się chyba z każdym. Ja romansowalem jedyna ładna dupę tam, Suvi. Poza tym jest tragedia. Wszystkie dupy brzydkie, nawet asari zrobili zj**ali.
A kolesie wyglądają jak pedały w rurkach z fryzurami na hitlerka.

Gameplay, strzelanie, jetpack, grafika na plus.
Dialogi, animacje dialogów, historia na minus





Zmieniony przez - grind w dniu 5/27/2019 11:26:36 PM

Z Mass Effect to mi się podobała Miranda i chyba jeszcze Liara? ta niebieska była spoko. W którymśMass Effect próbowałem jeszcze z jedną romansować, ale się potem okazała, że jest lesbą. W Dragon Age III - dopiero jest posucha. Nie wiem co ci graficy twarzy nie potrafią dobrze zrobić czy co?

W ME dla mnie mistrzowska jest Ashley i Jack.

Teraz wygooglowałem, no Ashley niezła dvpa. Jack dla mnie jest zbyt, że tak powiem oryginalna i średnio mi podchodzi

Aszli zabijam za każdym razem we dwójce i licho z trupem potem romansować.

póki ciepły ... można coś podziałać