W MMA to też bym sie kłócił, że czarni lepiej uderzają, bo Anderson nie walczył z nikim specjalnym. W jego erze ta waga była słaba i taki Maia czy Fitch byli w czołówce, a Silva to naturalny LHW. W LHW też czarni wcale lepiej nie uderzali, byli tacy jak Lidell, Shogun, Vand jeszcze w primie itd. W HW był Fedor, CroCop, czarnych to tam uderzaczy niewielu było.
Ngannou to przede wszystkim cios, a umiejetności , aż takie rewelacyjne nie są. Nie zdziwiłym się jakby go JDS obił w stójce.