Szacuny
780
Napisanych postów
2399
Wiek
5 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37735
Ona chce zastosować keto do redukcji parunastu kg.
Co do aktywności, to jest zerowa jeśli chodzi o sport. Natomiast pracuje jako instrumentariuszka na bloku operacyjnym, także roboty ma zawsze pod dostatkiem, także jakiś zwiększony wydatek energetyczny jednak występuje.
Wydaje mi się, że może mieć insulinooporność, ale stwierdzenie to popieram tylko na podstawie własnych przemyśleń i obserwacji.
Najbardziej mam jednak obawy związane z tarczycą. Jak większość kobiet po 40 ma jakieś nieprawidłowości w działaniu tego narządu, aczkolwiek po wizycie u endokrynologa okazało się, że w jej przypadku wystarczy regularnie przyjmowanie lekarstw.
No i to mi najbardziej nie pasuje - zawsze byłem przekonany, że dieta keto niekoniecznie idzie w parze z problemami z tarczycą
Zmieniony przez - Sepko w dniu 2019-05-04 13:22:32
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Też tak bym powiedział. Może są jakieś triki żeby to oszukać.
Zerowa aktywność fizyczna na pewno jest wskaźnikiem do keto, ALE ta tarczyca to już niekoniecznie.
Przede wszystkim trzeba jej powiedzieć, że nic nie ma sensu jak nie ma deficytu. Magii żadnej nie ma. Na odległość, mogę doradzić tylko dwie rzeczy:
1. Zwykła zbilansowana dieta typu 30% białka, 20 % tłuszczów, 50% węgli (można dać mniej węgli a więcej fatu)
2. Low carb - ale to głównie do tych co nie ćwiczą - i żeby tych węgli około 100 g jednak było. Ta opcja zawsze jest trochę mniej pewna, ze względu na tę tarczycę własnie. Opcja numer 1 i tak poprawi glikemię (jeżeli będzie deficyt).
Trzeba popróbować, jednak najbezpieczniej jest zaczynać od opcji numer 1.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Moja mama ciągle próbuje nas oduczyc odkładania pustych kartonów po soku czy mleku do lodówki. Dziś pyta ojca "czemu wy tak robicie?" a ojciec "bo bogajciej wygląda"
Szacuny
3125
Napisanych postów
22804
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
208988
Ja zawsze wyrzucam, bo później zapominam kupić nowych jak widzę kartony. Myślę, że ciągle są, ale kutfa nie ma Co do brata, który CI daje fory to może boi się, że go teraz ograsz i nie chce grać na serio, żeby nie przesrać
Szacuny
780
Napisanych postów
2399
Wiek
5 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37735
Wielkie dzięki, Dremor. Myślę, razem z Twoimi spostrzeżeniami rozsądnie będzie umówić prywatnie wizytę u jakiegoś rzeczowego endokrynologa i po takiej konsultacji zrobić wybrane przez niego badania w celu podjęcia konkretnych działań
Pilek, oczywiście, że choopery. Wygląd, komfort użytkowania i ten dźwięk silnika są nie do podrobienia przez ścigacze moim zdaniem
Zmieniony przez - Sepko w dniu 2019-05-04 15:00:48
Szacuny
3125
Napisanych postów
22804
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
208988
No ścigacz trochę jak wiertarka, a dziewczyny mówią na takich koleis "power rangers"
Kupiłem sobie mydło do golenia i zestaw ruskich żyletek do testowania. Zobaczymy jak będzie się to sprawować. Ja do tej pory używałem kremów do golenia i zawsze mnie do mydła kusiło. Jak się okazuje mydło jest strasznie wydajne. Na pół roku wystarczy przy codziennym goleniu. W sozku jestem.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie, to nie o to chodzi. Mój brat jest super gościem, ale nobodys Perfect i on ma to do siebie, że ma strasznie wysokie mniemanie o sobie. Może słusznie, bo jest wysportowany, przystojny, całkiem nieźle zarabia i ma dużo znajomych, więc to raczej nie chodzi o to, bo on nie dopuszcza do siebie myśli, że mógłby w coś przegrać. Taki życiowy zwycięzca. Po prostu jest między nami duża różnica wieku jak ja byłem kilkulatkiem, to on był już prawie dorosły, zawsze się mną opiekował i dla niego zawsze będę małym chłopcem, którego należy traktować ulgowo. A jeszcze fakt, że teraz choruje plus stany depresyjne i on uważa, że jak chociaż wygram w grę to to sprawi mi frajde. Ale odkąd się zorientowałem, że on mi daje wygrać to nie sprawia.
Szacuny
3125
Napisanych postów
22804
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
208988
DLa mnie ilość znajomych nigdy nie była wykładnikiem wygrywu, nawet uważam, że jak masz dużo znajomych tzn., że coś jest z Tobo nei halo. Jeśli masz ich wielu tzn., że są to ludzie, którzy łatwo nawiązują znajomość i nie mają dużych wymagań co do ludzi w okół siebie.