W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

No wszyscy chwalą if i mówią, że tłuszcz leci w dół jak szalony

Jak Wam mija drugi dzień świąt? Mi tak sobie, ale przynajmniej obiadek dobry i wchodzi lepiej niż wczoraj.

Zj**any jestem jak po imprezie, a nie balowalem, spałem kilka h

Święta ok, ale muszę coś zmienić. Stoję w miejscu, jeśli chodzi o realne życie i kompletnie nie jestem z niego zadowolony, muszę coś zmienić i za długo siedzę w Internecie. Na razie i powodzenia.

No co Ty, idziesz z internetu? Ja też generalnie za dużo czasu spędzam w necie i stoję trochę towarzysko w miejscu. Nie am życia osobistego przez pracę...

Ej mam pytanie, jak rodzice zatrudniają osobę do pomocy ale nie mają działalności gospodarczej to mogą ją normalnie zarejestrować? Bo chcą mi pielęgniarke wynająć a jednocześnie chcą być uczciwi wobec niej i normalnie jej składki odprowadzać.

To już leży w jej kwestii

pilek

No wszyscy chwalą if i mówią, że tłuszcz leci w dół jak szalony

IF to żadna magiczna sztuczka. Ludzie chcą wierzyć w magię

u mnie działa jak magia więc nie interesuje mnie czy to działa czy podświadomość, ważne, że fat leci

Nie działa jak magia, tylko wpyerdalasz mniej bo pewnie masz żołądek obkurczony

Żeby nie było też wolę IF, ale to kwestia indywidualna. Wg mojego doświadczenia jest świetny na krótkie przycinki. Ale dalej nie ma różnicy między posiłkami rozłożonymi równomiernie