W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja sie bynajmniej nie zamierzam spierac, tylko zawsze taka liczbe kojarzylem z jakis powodow

Ja nigdy nie miałem dziewicy i mnie jakoś odrzuca ten pomysł, dwa razy już przez to kapitulowałem

Mialem raz , dziekuje bardzo. Nie da sie odczepic potem

Jakby była piękna i wspaniałe TK dziewica ok

W sumie to jeżeli planujesz stworzyć coś poważnego z taką dziewicą, to jak najbardziej okej, ale lipa jest wtedy, gdy ktoś dla sportu zalicza sobie niewtajemniczone dziewczyny
Wiadomo - są gusta i guściki, ale z reguły więcej stresu i podchodów jest w tym drugim przypadku


Zmieniony przez - Sepko w dniu 2019-03-27 00:27:15

Dla sportu nie, ale czasem jestes z kims a potem sie rozchodzisz, zwlaszcza w wieku ciagle nastoletnim. No i trudno jest takiej osobie czesto odpuscic. Zreszta mnie tez bylo ciezko odpusic dziewczyne, ktora mnie rozdziewiczyla. To.chyba normalne. Dla sportu to ogolnie zle zaliczac bez patrzenia na uczycia drugiej osoby moim zdaniem

Kurde byłem w takim półsnie i lekarze stali nad moim łóżkiem i gadali, że nie no ten chłopak to raczej nie przeżyje. I nie jestem pewien czy oni to naprawdę mówili, czy mi się to śniło.

Śniło.

Jakie było u ciebie umiejscowienie pierwotne nowotworu Wysocki? Od czego się zaczęło, bo już nie pamiętam

To kostniak umiejscowiony w barku. Chcieli mi łapę ucinać, ale udało się ją uratować na szczęście.

A dowiedziałem się o tym, bo nie miałem na nic siły, zacząłem tracić bardzo szybko na wadze, ciągle miałem kaszel i nawracajace infekcje dróg oddechowych (przez przerzut do płuc jak się okazało). Najpierw podejrzewali celiakię, potem pasożyty, potem jakieś alergie i nietolerancje pokarmowe. No i w końcu ojciec się wk***ił powiedział, że idziemy prywatnie i dopiero wtedy wyszło co wyszło. W sumie rok się bujaliśmy z postawieniem diagnozy, ojciec do teraz sobie pluje w brodę, że od razu prywatnie mnie nie wziął do lekarza.

Ale co dziwne, to bark mnie nie bolał jakoś bardzo, może trochę ale to taki sam ból jak za długo gram na skrzypcach. Zero oznak, że z barkiem jest coś nie tak. Teraz bark jest juz dawno naprawiony, najwięcej problemów sprawia przerzut do płuc, ale może się ułoży.



Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-03-27 10:07:12

Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-03-27 10:08:52