W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Dzięki chłopaki, nie wiem czy będę miał siłę. Ale zobaczymy, może stanie się cud. Teraz to już mnie umyli, jedzenie przez kabel idzie, wenflon Zmieniony, więc można iść spać. Kto wie, może jak się obudzę będzie lepiej.

nie wiem , no nie wiem ale może trochę więcej cierpliwości
wiadomo że łatwo się pisze
wiem że chcesz wyfrunąć do domu i to gazem
wiadomo
ale może warto poleżeć pod tą maszynerią w opór i nazbierać sił ile się da

pamiętaj teraz aura będzie sprzyjać ludziom przez pół roku

Polecam na netflixie chłopacy Miłość, Śmierć i Roboty. Mega seria.
Dzisiaj mega ch**owy dzień jakoś tak. Nie chcę mi się z łóżka wstawać i nic robić. Spędziłem większość czasu we łóżku i zasnąlem dzisiaj o 5 nad ranem.

To ty późno chodzisz spać pilek, to z wyboru czy co?

Oglądałem na teflixie ten serial co podałem. No i patrze nagle na teelfonie ,a to 5 lol i poszedłem spać, ale ogólnie mam problemy z zasypianiem straszne.

KToś tutaj zna sie na normie ISO 9001?

Ja się chuija znam. Pomogłem?

A po co Ci to w ogóle e-kolego?

Jakieś g**** na zaliczenie musze zrobic, ale chyba to yebne jak i całe studia

Co studiujesz? Ja j**nąłem studia i w sumie czas upłynął i nie zrobiłem w tym czasie nic ekstra, dlatego nie polecam. Skończenie studiów w Polsce nie wymaga podporządkowania codzienności uczelni. Na którym jesteś roku?

Ja mam problemy jak mi ktoś przeszkadza, wtedy mi ciężko zasnąć. Natomiast jak mam odpowiednie warunki to zasypiam szybko (do 15 minut, rzadko się zdarza dłużej). Od siebie mogę polecić:
-wstawanie i chodzenie spać o tych samych porach, zazwyczaj śpię od 24 do 8, gdy przesuwam sen i idę spać o 2 w nocy maksimum i wstaje o 10 wydzielania melatoniny przesuwa się w czasie i ciężej mi jest zasnąć o 24;
-odpowiednia temperatura pomieszczenia - u mnie gdy jest za ciepło nie zasnę; wiadomo oczywiste rzeczy takie jak cisza i brak światła;
-wysiłek fizyczny, ale nie przed snem tylko w ciągu dnia;
-jeśli chodzi o myślenie to ja akurat proponuje swobodny przepływ myśli - różne myśli przychodzą mi do głowy gdy leżę w łóżku, po prostu są, nie skupiam się na nich, ani nie próbuje "usilnie" nie myśleć;
-nie przejmuje się tym, że krótko spałem, nie sprawdzam godziny na zegarku, tak naprawdę następnego dnia będąc bardziej zmęczony o wiele łatwiej zasnę i szybciej wejdę w fazę głębokiego snu. Następuje tzw. sen kompensacyjny.
-w weekendy też śpię tyle samo, np 8 godzin. Kiedyś spałem dłużej np 10 i było mi ciężej zasnąć w tygodniu.
-nie zmieniam pozycji chyba, że mi jakoś niewygodnie, ale staram się zostać w jednej

W sumie ponad 6 lat w różnych akademikach/mieszkaniach, z różnymi ludźmi, więc zasypianie trochę przestudiowałem.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2019-03-24 18:02:09