W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

No Pilek wielu sie nie czuje juz teraz. Kilka razy wrocilem do roznych filmow I powiem ze inne wole wspominac

Ja to czasem z wypożyczalni jakąś chyba Godzillę wypożyczałem i u siebie miałem niewiele, ale miałem taki film "Cyborg" z van Dammem i go często oglądałem jak miałem 6-9 lat.

Cyborga lubilem

jak Wy mnie teraz zaimponowaliście chłopaki
myślałem że tylko takie dziwolągi jak ja pamiętają jeszcze takie perełki jak "Cyborg"
... i Fender Tremolo ... złol

Jasne ze pamietam, duzo takich filmow. Van Damme, Lamas, Hues, Wincott itd

Tak to było niezłe. Film był brutalny i surowy. Klimat bardzo ciężki.

A jakie wasze były pierwsze gry? Moją pierwszą grą było "Sacrifice" i do dziś jest to jedna z najlepszych w jakiekolwiek grałem. Fabuła wspaniała, a gra mocno niedoceniana, zwg. na to, że marketingowcy zawiedli, gdy gra była wydawana.

Ktoś wie co to jest dyskietka?

Ja gram w herosów ale rzadko, jakoś gry mnie nie kręcą. Przynajmniej nie komputerowe. Za to uwielbiam planszowki, moja ulubiona to magia i miecz i monopoly, tym to rodziców katuje, żeby że mną grali.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-03-10 20:29:01

Używałem dyskietek 3,5 cala.

Ja żadnej gry planszowej w domu nie miałem. Jakoś rodzice nigdy nie kupili żadnej, ale na świetlicy w szkole często grałem w Eurobiznes.

Quake 1 i Duke Nukem 3D

No i Wolfenstein