W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

on ma lać , są tacy co przypominają wujka Cześka a boksują dobrze , jak Kownaś daje radę to pies je*** wygląd

Sepko, spróbowałem jak mówiłeś. I nie wiem dalej mam jakieś opory. Rozupuściłem ją w końcu, ale nie wiem do końca czy z tym lekiem tak można robić.

Grzegorz Braun będzie startował w wyborach na prezydenta Gdańska

Robi się ciekawie


Zmieniony przez - Puar w dniu 2019-01-25 20:09:44

Braun pewnie zdobędzie te 2-3%.

Tyle, że Kownaś traci na dodatkowych kilogramach szybkość i szybciej się męczy co pokazała walka z Martinem, a Kownacki jest w stanie ważyć mniej skoro do walki ze Szpilką wniósł mniej niż 110 kg i wtedy mówił, że czuł się najlepiej.

Niegocin

ostatnio wpadłem na FB na stornę poświęcono makijażowi i to co zobaczyłem, aż mnie przeraziło. Zawsze zdjęcia są porównywane przed i po. Jak bym się rano obudził z niektórymi Paniami to bym się przestraszył. Makijaż robi swoje

Widzialem takie zestawienia. Oszustwo optyczne makijazu, ktoremu mozna sie przyjzec, bo poza kwestiami cery, widac bylo ze kazda.z tych dziewczyn ma nieszczegolne a nawet brzydkie rysy twarzy, niektore.tez zgolone brwi-czego nie cierpie.
Po prostu wielu facetow nie umie "przejrzec przez makijaz".
Rysy twarzy sie nie zmieniaja od makijazu

Ale miałem dziś w ogóle Sajgon w domu. Dwie awantury to za dużo. W dodatku obydwie z tej samej przyczyny.

Czyli z jakiej przyczyny?

Z tego j**anego choróbska. Bo najpierw przyszła sąsiadka i zapaliła sobie papierosa w kuchni. Mama ją poprosiła, żeby nie paliła przy mnie, bo może mi to zaszkodzić bo przerzut do płuc i tak dalej, że dopiero mnie na nogi postawili. A sąsiadka wyjechała z tekstem "zawsze u was paliłam i jakoś nikomu to nie przeszkadzało" i wyszła. Więc mama była od rana nabuzowana i zła. Potem ojciec wrócił z pracy i powiedział, że wziął dodatkowe zlecenia. Generalnie to on i tak sporo pracuje i nieźle zarabia, ale choroba to dodatkowe koszty. I mama miała do niego pretensje, że za mało czasu ze mną spędza i za dużą wagę przykuwa do tej pracy. No i potem to już była konkretna awantura, bo myśleli że nie słyszę. Od słowa do słowa z ust matki padły słowa "czy nad grobem znajdziesz czas dla swojego dziecka". Ojciec się wk***ił, wyszedł z domu i do tej pory go nie ma. Pewnie będzie spał u kolegi. No i dobra tam sąsiadkę, to pies drapał głupia kwoka i tyle. Ale ta kłótnia rodziców to mnie dotknęła

Niby wiem, że powiedziała to w złości ale po raz pierwszy dotarło do mnie, że rzeczywiście mogę umrzeć :/

Obczajcie to Dan Henderson