Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
no tak, Dolnego :D
to było parę lat temu, teraz Górny Śląsk się rozbudował i lepiej wygląda ale powiem Ci zaliczyłem szok poznawczy ... mój kolega z Warszawy jak wjechał do Katowic z kolei to już tam został, bo dość miał warszawiaków i ich wysoko noszonej głowy - i dobrze, znormalniał
Łódź to już w ogóle...byłem, "zwiedzałem" :D
a jeszcze apropo Warszawki przypomniało mi się, godzina 1 w nocy, wychodzi jakiś zawiadaka i zaczyna nam jechać "co wy kurvy bramkarze biedaki z Wrocławia...biedne miasto macie, nie to co stolica "
Na co mój kolega niewiele myśląc (jak to on) "a w stolycy też tak biją?? " no i zaczął z nim "rozmawiać" Jak teraz wspominam to w sumie było śmieszne :D
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja się urodziłem w Łodzi. Ale nic z tego nie pamiętam bo zaraz się przeprowadziliśmy. I tak, rodzice postanowili się przenieść tylko i wyłącznie dlatego, że tam było brzydko a oni lubią jak jest ładnie. A teraz mieszkamy na zadupiu, ale chociaż jest las, pola, świeże powietrze. Nazwy Wam nie podam, bo i tak nie zapamiętacie i nie ma jej na mapach. I można grać na skrzypcach do późna bo pierwszy sąsiad dopiero za 1,5 kilometra. Nie wyobrażam sobie mieszkać w mieście. Miasto mnie przytłacza swoim ogromem. Mój brat się przeprowadził do miasta, mówi że mu tu lepiej, ale on więcej pamięta z czasów jak mieszkaliśmy w Łodzi, bo jak się wynieśliśmy miał 10 lat a ja 3 miesiące.
Szacuny
5248
Napisanych postów
17642
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
163175
Ja jestem zdecydowanie mieszszuchem, ale ogromnych miast nie lubie. Nie wyobrazam sobie zycia na uboczu, choc sa duze szanse, ze tak "skoncze" gdzies pod laskiem. Moja kobieta tak lubi, ona tez jest ze Slaska, ale wychowala sie w dzielnicy Rudy Slaskiej, praktycznie na wsi. Dopiero w wieku nastolatki zaczela mieszkac w Zabrzu w miescie. Wiec tak sobie balansujemy miedzy dwiema opcjami, 50/50 szansa
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Kurde chłopie wieś jest super. Ja teraz chwilowo muszę w mieście przebywać, bo mnie w szpitalu więżą to nawet okna nie idzie otworzyć, bo jedzie spalinami i spać nie można bo głośno. Ale już nie mam temperatury i gardło mnie przestało boleć więc jest szansa, że jeszcze w tym tygodniu wrócę na swoją wiochę. :D
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja to bym się tam chyba udusiłxd
Lekarz u mnie był przed chwilą i powiedział, że jak już nie będę miał temperatury i będę ładnie jadł wszystkie posiłki to w piątek wyjdę na wolność. Bo jak nie dam rady jeść to jeszcze kroplówką będą musieli mnie dokarmiać. :D
Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-01-23 21:07:23