W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Zabstyl niestety nie ma, pod hasłem Gordon Ryan jest tylko to

A dałoby sie jakoś zrobić, żebym mógł dostać te Kimura enter the system?

Ciekawe czy Gordon Ryan przejdzie kiedyś do MMA, bo jeszcze młody 23 lata. Ale pewnie nie, bo jest chyba najlepszy w grapplingu, a w MMA mogłoby być różnie.

Konkretne siano kosi tutaj, wątpie czy zechce mu się ryzykować przejście do MMA, mniej przyjemny sport i niekoniecznie dla niego lepszy fiansowo, plus testy na doping

Jego brat Nicky jeszcze lepszy wariat, chłopak w wieku 16 lat ciśnie dorosłych czarnych pasów i to nie byle leszczy tylko czołówke

W BJJ nie ma testów antydopingowych?

Zazwyczaj nie, a jak już gdzieś są to raczej marne, jak nie jesteś d****em to sie wyczyścisz na czas kontroli

szacun za taka pasję żywą do kulanek
jestem po sparingach MMA - coraz bardziej przekonuje się, że to z prawdziwą walką nie ma nic wspólnego
jestem na plecach, gość z góry w tej najprostszej na świecie gardzie nogami...i próbuje mnie obchodzić, odhaczyłem nogi, lekko się bujnąłem w tył jak wyrwał z obu nóg na brodę to było po sparingu
albo kolejna sytuacja : mam gościa w zółwiu, inni wpinają te nogi idą po jakieś mata leo czy balachy... stanąłem przed nim - centralnie przed nim i wszystkie możliwe kombinacje ciosów na łeb i korpus, to ten wpadł na pomysł by złapać mnie za nogę to wyłapał kolano z drugiej nogi
walczę z brązowym paskiem BJJ nie daje rady wejść mu na duszenie - generalnie to nie umiem nic w tym parterze poza tym, że mam kontrolę zapaśniczą i tak się kurva siłujemy dziwnie, że on mnie za nadgarstki łapie cuda na kiju... zasłoniłem jedną rękę, drugą ręką wjechałem kciukiem w tchawicę i potem już było łatwo z duszeniem
nie widoczne, pytałem kolegów potwierdzili było czyste duszenie

a najbardziej to nie lubię zakazywania slamów np o siatkę w sensie, że gość mi trójkąt, wstaje z nim kręcę się z nim kiłka kółek w okół własnej osi i j** w siatkę...to już wielkie hurrr-durrr, że nie sportowe i be
no zabawa...

Jakiś choyowy ten twoj znajomy z brązowym pasem.
Mam w klubie ziomka, też brąz, 110 kg wagi były trójboista, zayebisty technicznie plus silny, używa też tych wszystkich brudnych rzeczy, typu palce w żebra, pięść w krtań itp i nie zawsze to zdaje u niego egzamin np na zawodach.
W ogóle BJJ idzie w dół przez sportowe regulacje, te nowe techniki typu berimbolo sie do niczego nie nadają poza zawodami w kimonach, ani na ulice ani do mma