W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Dremor znasz tego goscia z Kanady?
Rob Heinamaki. Kulturysta ale silny w uj

Ashley jest moja ulubiona modelka

Poświęciłem się i obejrzałem całą walkę Wilder - Fury. Cały czas wyglądała tak że Wilder polował na jedną bombę prawą ręką a Fury na jej uniknięcie (Floyd oglądający z trybun też to zauważył). Ale z racji rangi wydarzenia to nawet mi się podobał ten pojedynek. Myślałem że Fury ZGINĄŁ w 12 rundzie, a tu wstaje jakby nigdy nic hah

Biorąc pod uwagę kontekst i przebieg to jedna z lepszych walk ever. Niesamowite emocje, niestety wszystko rozyebane przez werdykt.

Ja miałem 116-110 dla Fury'ego, ale nawet bedąc łaskawym dla Wildera - czyli dając mu jeszcze dwie rundy dodatkowe - to dalej jest 114:112 dla Tysona.

Jeden sędzia dał w porządku werdykt - 114-110 dla Fury'ego. A ten co dał 115:111 dla Wildera to kvrwa powinien zostać powieszony.

Na duży plus zachowanie Fury'ego po walce - jak zwycięzca;)

I jeszcze Lennox dał fajny komentarz:

Chociaż Wilder dwa razy dał mu knockdowny. Wiem że to prawdopodobnie za mało żeby wygrać według punktacji w boksie, ale mówię tu o takim ogólnym wrażeniu walki jako całości
Ciekawe jakby ta walka wyglądała w mma. Czy Fury by trafił Wildera znając jego zamiary (bomba z prawej ręki) i dzięki mniejszym rękawicom Deontay mógłby paść po np. jakimś prostym czy jednak głowa Tysona by poleciała w trybuny

Hameryka jak zwykle obiektywna w ocenianiu swoich No kutfa... Najpierw Kovalev vs Ward, a teraz to...

To nie Hameryka a skorumpowany od dawna boks... Waly w MMA to nic przy boksie

Pewnie ktoś kupę kasy postawił na remis. Wiecie, że na remis był kurs 20! Wpłacasz milion wychodzisz z dwudziestoma (no może nie do końca jeszcze podatki).

Pierwsza walka GGG - Canelo powinna była iść dla GGG


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 12/2/2018 7:44:12 PM

Niestetz, ale dzisiaj werdykty sa gowne warte

Fury jednak wie o boksie więcej niż Alabama kiedykolwiek się nauczy , koleś po takim rozbracie i tak krótkim rozruchu pogonił mistrza świata , były głosy że Tyson potrzebuje jeszcze jednej czy dwóch walk ( a w zasadzie nie samych walk tylko jeszcze 2 obozów przygotowawczych i rund ) żeby wejść na 100 % , ale w 100% formy to on by chyba na jednej gali i Deontay'a i AJ'a pogonił . Uwielbiam tego Cygana i zawsze mu kibicowałem , ale teraz byłem sceptyczny ... myślałem za wcześnie ... za wcześnie ... a tu takie salto ... pogoni miszczów w 2019 o ile Antek podejmie rękawice.