W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Kinga chciała chyba tam robotkie albo jej chłopak.

Wjeżdża na psychikie motzno... Dawno takiej żenady nie widziałem

eee słabo myślałem że się będą rvchali szczali na siebie ... jak w tym klasycznym filmiku gdzie starszy pan wziął słoik i ...

tu jest filmik z klasą
(całą serię polecam)

W Boliwii ludzie spadli, bo barierka nie wytrzymała i 5 osób zmarło.





Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2021-03-03 16:38:03

Chciałem coś napisać, że mieli gównianych fachowców od barierek bo taka niestabilna konstrukcja ale sobie przypomniałem o hali w katowicach

No w PL pan majster zawsze sp******i lepiej.

Sobie wyobraźcie, żyjecie X lat, zdrowe odżywianie, brak nałogów, regularny sport coby pozostać w nienagannej formie fizycznej-dla zdrowia
Skończone studia, różne kursy, tysiące przeczytanych książek- bycie oczytanym zawsze na plus
Zorientowani na cel, mega zmotywowani
I któregoś dnia sobie giniesz bo sie źle o barierke oparłeś xD

W sumie to lepiej chyba zginąć na miejscu niż przeżyć i byc kaleką do usranej śmierci...

W sumie jeśli prawdziwe jest to, że po śmierci niczego nie ma, to w sumie nie ma znaczenia ile zrobiliśmy przed śmiercią, ani jaką szansę straciliśmy w życiu. Po śmierci i tak nie będzie miało to żadnego znaczenia czy byliśmy biedni, bogaci, jaki tam status mieliśmy itd. Choć jeśli po śmierci coś jest no to może mieć to znaczenie, ale jeśli nie ma to na końcu wszyscy wychodzimy na zero, tak więc spokojnie, nie ma czego żałować, że nie zrobiliśmy czegoś przed śmiercią, to i tak w chwili śmierci i po niej nie będzie miało żadnego znaczenia. Nawet jakbyśmy dokonali epokowego odkrycia to i tak na końcu ten Wszechświat umrze i nie będzie miało to żadnego znaczenia (Wielki Chłód - czyli śmierć cieplna Wszechświata albo Wielkie Odbicie - ponowny Wielki Wybuch). Cieszmy się teraźniejszością.

Choć wiadomo, że fajnie by było żyć długo i szczęśliwie.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2021-03-03 18:34:03