W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

dobrze, że nam sali nie zamknęli bo bym się wk***ił.
Chociaż wczoraj robiłem zapasy na świeżym powietrzu. Ciężki kawałek chleba te łapanie i rzucanie.

skosztował bym jej

trzeba kobiecie pomóc , chyba napiszę do niej i zaoferuję swoje usługi
lata lecą będzie czekać wpędzi się w wiek i pozamiatane ... trzeba kuć żelazo póki gorące

kurva nie wiem co jest, zrec mi sie nie chce wcale, wczoraj jeden posilek dzis nic

Ja wpitalam wszystko co nie ucieka z talerza.

ja to bym prosze Ciebie cipke zjadł he he

Pamiętam jak stałem w kolejce w delik****ach do kasy i była przede mną babka, która chciała rozumisz udawać taką damę i stwierdziła, że zabawi towarzystwo sprośnym dowcipem, którzy brzmiał tak oto:

mąż do żony:
-zrób coś do jedzenia
- dam Ci puszkę (konserwe w sensie)
-nie.. cipuszke to potem, teraz bym coś zjadł.

No kurva nie wyszło jej...

trzeba się było zacząć śmiać
śmiać jak poyebany jak dziki
histerycznie coraz głośniej

w końcu wytrzeszczyć gały
zbliżyć się do baby niepokojąco blisko
i zacząć wydawać nieartykułowane
przychlastowskie dźwięki
eeeeaaaaaayyyyeeee
a na koniec głośno oddychać więc zipać

i zakończyć występ tekstem "oni wszystko już wiedzą , wszystko ! nic się nie ukryje jesteśmy zgubieni !"

No tak, zapamintom.

dobra pilek krótko ... warto dwie godziny się wsłuchiwać ze skupieniem ?

( no niestety z moją angielszczyzną ja sobie takiego czegoś w tle nie puszczę ... bo niewiele zrozumie , muszę skoncentrować uwagę na tym co do mnie rozmawiają )

tylko żeby nie wyszło że słuchałem jakiegoś pyerdolenia i spuszczania przez dwie godziny jakiegoś przykuka