W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

do niedawna to tyle razy ile się dało
teraz 2 do 4 zależy czy jestem w pracy czy w domu , ale raczej dwa trzy razy dziennie
nienawidzę jeść małych porcji
no jak już jem to lubię się najeść
pilnuję tych kalorii po prostu i jakoś idzie , ostatnio cholernie to wszystko u mnie zwolniło ale tak jest chyba lepiej pomalutku ale bezstresowo
już nawet nie myślę o tym jak o diecie tylko tak po prostu jem
na ten przykład jutro jedna bułka biały ser kilka plasterków wędliny chudej mięso z kurczaka i surówka z buraczków na jakiś tam pomidor wejdzie albo coś

A ja zre ile wlezie dziś
Śniadanie sadzone z ogórkiem konserwowym i pieczywo
Obiad 2 kebaby w grubej bułce na miescie (ale takie dobre) takie po 12 zł



Później jabłko
A teraz kabanosy wpyerdalam z pomidorem i pieczywem
Ja tam nie mam żadnej diety , chociaż staram się zawsze żreć warzywa i owoce
Codziennie ;)

Ostatni owoc jadłem z tydzień temu

Kilka winogron

dwa kebaby po 12 zł bardzo bogato

grind mienso ino ?

Nieee, dużo makaronów, ziemniokow i ryżu. Mąki też. Diety to ja nie trzymam obecnie w ogóle ale mało jem

Jakiś taki mam od urodzenia wstręt do tych wszystkich blonnikow

Nie muszę oglądać firasa żeby wam powiedzieć że pod mma to kimono do kosza

pod "życie" chyba też co ?