W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

w sensie ich zdaniem, źle mówiła po angielsku
aż mi sie przypomniał nauczyciel z liceum który tak symulował nieudolnie akcent wyspiarski, ze brzmiał jak teksanski redneck po udarze

Uwielbiam to jak jakiemuś typowi co w ni ząb po angielsku mówię dla jaj coś po hamerykańsku, a on udaje, że nie rozumie, bo bełkoczę, ale angojęzyczni jakoś tego nie stwqierdzili nigdy

Ksionszki jakie polecam na szypko

As a Man Thinketh by James Allen
Can't Hurt Me by David Goggins - mnie nie porwała, ale podobno ludzie chwalom
The Way of Men by Jack Donovan
Jak przestać się martwić i zacząć żyć by Dale Carnegie

Generalnie jeśli chodzi o akcent, to albo ktoś ma słuch muzyczny i go szybko łapie, albo nie łapię w ogóle i próby podrabiania brzmi mniej więcej jak Zabstyl.opisal dla miejscowych i nie tylko.

To jak z urokiem osobistym, albo się ma jak Zabstyl, albo nie

Miałem takiego koleżke w podstawówce, chłop to kurva temat na wiele past, może coś kiedyś napiszę
Ale ogólnie chyba źle z nim ostatnio, był w robocie i dostał info, że mu serwer w gierce wpadł, dostał jakiegoś ataku paniki, potem ataku nerwowego, ludzi chciał napyerdalać itp

Ta książka Gogina to stówke chodzi na allegron to na razie odpuszcze

Jaki łeb, chętnie bym mu przydzwonił

łeb to dobre określenie, jutro może popełnie jakieś anegdoty z jego życia bo dobry wykręt

grind

to albo ktoś ma słuch muzyczny i go szybko łapie

Obalony mit.

Książke gogginsa w pdfie dostaniesz w necie tak samo jak tę pierwszą z listy, a Dale Carnagiego to naweto na YT audiobooka po PL