Szacuny
2259
Napisanych postów
2195
Wiek
28 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
25570
W amatorskim MMA jeżeli masz zapasy na jakimś tam poziomie to spokojnie wygrywasz walki. Kontrola z góry i tyle. Na ALMMA szczególnie gdzie jest jedna runda 4 min. Ale startowałem na Time of Masters gdzie miałem 2 rundy.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51577
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Czasem sparuje w MMA z goścmi co coś tam pół zawodowo startują to sobie do gardy wskakiwałem i ich robiłem, na ALMMA gdzie nie ma ciosów na głowe na ziemi to już w ogóle by był luzik arbuzik
Szacuny
2259
Napisanych postów
2195
Wiek
28 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
25570
No tam parteru to nie ma wielkiego Jednak chwytacze maja łatwiej w amatorskim. Jak już się sparuje z zawodowcami to już jest przeskok spory na ziemi. Gra z dołu już jest inna jak są ciosy.
Szacuny
2259
Napisanych postów
2195
Wiek
28 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
25570
Po pierwszych ciosach na łeb się odechciewa wigibasów Pamiętam jak zacząłem trenować BJJ i może po pół roku pojechaliśmy do Kamila Łebkowskiego na sparingi i pierwszy raz robiłem w małych rękawicach. To z dołu przez chwile był paraliż wgl co się dzieje. Od tamtej pory uświadomiłem sobie, że nie ma pajacowania z dołu.