W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Nie umiem tego odebrać na poważnie, mam nadzieję że to żart

Miłość bliźniego w Polakach, widać i w Pl i za granicą, zwłaszcza do sąsiada

Z tą naszą siłą to bym nie przesadzał. Szlachta wszystko kontrolowała. Nawet pospolitego ruszenia nie można było zwołać bez zgody sejmu walnego. Zanim to warcholstwo by się zdecydowało na jakiś atak to by 100 lat minęło.

W ataku na Rosję pomogło nam to, że wtedy panowała tzw. Wielka smuta
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_smuta

Później jak sytuacja w Rosji się ustabilizowała to regularnie dostawaliśmy w pi*dę.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-12-27 20:08:11

Ale za to we wczesnym średniowieczu oni dostawali w p***e od polaków, potem sie tendencja troche odwróciła
np wyprawa Chrobrego na Kijów, czy większość wypraw Bolesława II na ruś
W ogóle to bawi mnie to, że najwięcej konfilktów zbrojnych we wczesnym średniowieczu było z Czechami xD

Czesi mieli przeyebane

pilek

No dobra, ale to podbicie ruskich na chwilę to taki proszę Ciebie ino epizod w byciu wielkim szlachetnym narodem, który wyzbył się imperialistycznych zapędów na rzecz miłosierdzia wobec bliźniego.

prawda to jest , cała prawda to jest i tylko prawda to jest
rozświetli ona mroki kłamstwa i zaprzaństwa ... skruszy serca zatwardziałe ... dusze grzeczne wybawi by w błędzie nietrwały



Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2019-12-27 20:31:16

Ty też Prosiaczku?

Czy to żartobliwa ironia, rozkmine mam.

Moim zdaniem nasze imperialistyczne zapędy zostały utemperowane z czasem poprzez skuteczna współpracę naszych sąsiadów, którzy mieli dość hegemona w regionie. Nie ma to nic z miłosierdziem wspólnego, bo z niego raczej nie słyniemy

Tak naprawdę nasi wrogowi wyrośli na naszej słabości. Można było zapobiec zjednoczeniu się Prus Książęcych z Elektoratem Brandenburgii i powstania Prus, a potem Niemiec. Rosja też cały czas rosła w siła na naszej słabości, gdybyśmy byli silni to pewnie regularnie Rosja dostawałaby od nas w pi*de (Mongołowie gnoili Rusków przez ponad 150 lat). Austria nie była taka mocna jak się zdawało (wieloetniczność nie była jej na rękę).

Co do miłosierdzia to przecież jak ktoś jest mocny to podbija inne kraje, albo my, albo oni.

Dostawać od Mongołów wtedy to żaden przypał

miłosierdzie jest dla frajerów
przez całą historię ludzkości kto mógł bliźniego po łbie prał ... rabował wszystko co do ziemi dobrze nie przykręcone i baby gwałcił tak że się wysrać nie mogły

tak wzrastały i upadały Imperia
Lachy żadnym wyjątkiem tutaj nie są
nas zgubił wiek XVII i pycha w połączeniu z głupotą... na jego początku wystarczyło wsiąść w pijanym widzie na koń i w dzikiej szarży z szablą w ręku siec wszystko co się nawinęło ale czasy się zmieniły świat też kiedy ...bu nas zrywano sejmy a u sąsiadów naszych coraz lepiej miał się absolutyzm myśmy przepijali dawną świetność a oni rośli w siłę ... a jak się ocknęliśmy to nie z ręką w nocniku tylko z japą w kiblu