W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

No to Ty chyba kierujesz się instynktem , a nie rozumiem

bane ja hodowałem brojlery
one faktycznie mają prze je ba ne
8 tyg i w łeb
( ich się nie da hodować ekologiczne na wolnym wybiegu )

taki ptasior ino je sra śpi tyje
średni życiorys i krótki
ale zwykła kura rośnie wolniei i rośnie mniejsza ... ja się w to "bawiłem"
na małą skalę "rekreacyjnie"
gadzina była wydbana i wykarmiona
słoneczko oglądała w kurniku ze zdejmowanym dachem ... tylko siatka była na górze bo taki kurak jezd smaczny dla innych ptasiorów szponiastych też

ale moja hodowla nie zaspokajała nawet 50% potrzeb , kupowane było inne mięso i wędliny ... ludzie nawet sobie nie wyobrażają jakby to wyglądało żeby we własnym zakresie czy ekologicznym ogarnąć temat ... ludzie mięso by było tylko na niedzielę i święta





Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2019-12-15 23:52:46

Dokładnie tak Prosiaczku , mięsa by nie było
I byśmy wpyerdalali zieleninę , brutalne ale prawdziwe

bane158

Ja odpowiem , jakbym miał wybierać to oczywiście od kulki albo trucizny
A teraz ja zapytam jak ty byś wolał?
Przez dławienie się krwią , czy przez napyerdalanie twoją głową o ścianę albo rurę ? Bo tak się to niestety często odbywa u nas w PL

Jedno i drugie jest niehumanitarne , i ja kocham zwierzęta, ale tak to się odbywa niestety, dlatego ja nie potrafiłbym wykonywać takiej "pracy" , a veganinem nie jestem , powiem brutalnie , dla mnie jako nie weganina nie ma znaczenia jak to się odbyło(i raczej dla każdego kto spożywa mięso także) , czy to przez poderżnięcie gardła czy przez rozwalenie głowy

Wybrałbym nap*****lane o ścianę/rurę niż poderżnięcie gardła. Przynajmniej by były szanse że by mnie to ogłuszyło. Poza tym tak jak pisałem:

Puar

Po drugie, farmy nie-halal w których zwierzęta są bestialsko traktowane czy giną w męczeński sposób, TEŻ powinny być zakazane (albo zmienione). A halal z definicji nie może się zmienić, bo wtedy to już nie halal.

Jak dalej nie rozumiesz to sorry ale nie potrafię ci wytłumaczyć bez wyzwisk

zabstyl

A co ma jedno do drugiego?
Czyli idąc tym torem jak ktoś je mięso to musi popierać obozy pracy i holokaust, bo jak to tak, holokaust zwierząt ok a żydów nie?
Hipokryci

Może ludzie potrzebują jedzenia mięsa dla własnego zdrowia, jakby każdy na Ziemi miałby być wegetarianinem/weganinem to nie mógłby się wtedy skupić na innych problemach np. w robieniu czegoś dobrego dla ludzkości, bo by był zajęty układaniem diety? Poza tym nie wiadomo jakie będą efekty długoletniego żarcia jakichś syntetycznych suplementów

A palenie Żydów służyło czemu? Produkcji mydła dla niemieckich oficerów?

Ja cię nie wyzywam , więc po co miałbyś wyzywać
polecam wygooglowac sobie :" świniobicie" to jest tak samo brutalne i jeżeli ktoś samemu jednoczesnie jedząc mięso "broni" praw zwierząt ....no sorry

No nie jest tak samo brutalne bo w świniobiciu się najpierw ogłusza zwierzę, a nie tnie gardło i tętnice żeby upuścić krew bo jakiś Allah nie zatwierdzi tego jako "czyste"

A jak gdzieś się nie ogłusza, to tylko znaczy że jest to patola, a nie że przez to ma być przyzwolenie na halal czy koszerny ubój


Zmieniony przez - Puar w dniu 2019-12-16 00:19:30

I co z tego niby że jest "ogłuszone" ? Skąd wiesz jak reaguje zwierzę na uderzenie?
Skąd wiesz że nie cierpi?
To jest paskudne "usprawiedliwianie" czynu który jest tym samym notabene
Btw palenie "Żydów " było bestialstwem , bo to byli niczemu niewinni ludzie



Zmieniony przez - bane158 w dniu 2019-12-16 00:29:08

Jak dostatecznie mocno się kogoś uderzy w głowę to już się nie cierpi, przynajmniej nie na tym świecie/wcieleniu. Chyba wiesz że mózg ma wpływ na świadomość? Przynajmniej tak długo jak się żyje

Czy ty na siłę usprawiedliwiasz halal czy mi się wydaje

No ogłuszony nic nie czuje, jest nieświadomy, tak ja przy nokaucie