W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Dobra już o nic nigdy nie spytam, idę już. Elo

A nie, jednak pisda dalej xD

No kurva

Wolelibyście umieć zatrzymywać czasu czy wolelibyście móc stać się niewidzialnym?

Zatrzymując czas łatwiej gwałcić.
Jak miałęm 11lat to marzyłem, żeby mieć taką moc, aby klepnąć babę w dupę i ,wtedy ona by mi dawała jakby była na mnie napalony najbardziej na świecie.


Zmieniony przez - pilek w dniu 2019-07-23 18:18:13

pilek
























Spuść z krzyża albo ogarnij sobie jakąś laskę do pukania bo gorzej z Tobą

Pilek ja to zdecydowanie manipulacja czasem, chyba lepszej umiejętności nie ma.


Wysocki śmiało pisz i pytaj - ja to liczę, że jak wyjdziesz ze szpitala to będziesz takim pewnym siebie ziomkiem co se nie da w kaszę dmuchać i jak trzeba to i wpyerdol spuści.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-07-23 18:40:05

Yoshi, ale mnie teog nie brakuje ;/ Nawet bym powiedział, żę to się napędza

No mi też sie wydaje, że tak jest, jak sie pości to sie chcę ale idzie wytrzymać, ale jak sie zacznie regularnie to z każdym razem chce sie coraz więcej
Coś jak z paleniem papierochów, palisz coraz częściej i coraz mocniejsze

No racja, to jest jak śnieżna kula, im szybciej się toczy i dłużej tym jest większa.

Szpilka to jednak zarozumialec i dzban. Oto fragment wywiadu:
"Nie było żadnej taktyki polegającej na wchodzenie w cios Derrecka, jak się sugeruje. To akurat ja sam sobie ubzdurałem już w ringu. Nie przewidziałem, że on ma tyle siły. Pod koniec pierwszej rundy przyjąłem jego ciosy na blok, nie poczułem w nich jakiejś ogromnej mocy i pomyślałem, że stanę w miejscu... Trener kategorycznie mi tego zabronił, miałem pierwszych sześć–siedem rund ruszać się tak, żeby go zmęczyć. Niestety, nie posłuchałem. Najbardziej przykro mi z powodu trenera Romana Anuczina. Nie chcę nikogo gloryfikować, ale jest naprawdę fantastycznym szkoleniowcem, nigdy nie spotkałem na swojej kogoś takiego. Zbudowaliśmy świetną formę. Jedno, co ciągle powtarzał mi trener, wręcz się wydzierał, to że nie mogę stać przy linach. No a ja to zrobiłem. Chisora bije mocno, ale jest bardzo wolny. Nie wiem na co liczyłem, naprawdę nie wiem - powiedział "Szpila" w rozmowie z Kamilem Wolnickim z Przeglądu Sportowego."

Ile on jeszcze musi KO wyłapać, żeby robił co mu trener karze, a tak to zawsze twierdzi, że sam wie najlepiej.

Maksim Dadaszew nie żyje. Młody dobry bokser - 28 lat i w sumie całkiem niezły. Dadaszew został poddany przez trenera Buddy'ego McGirta przed dwunastą rundą pojedynku.Dadaszew tuż po walce zasłabł i szybko trafił do szpitala. Pięściarz doznał ciężkich obrażeń mózgu i niestety lekarzom nie udało się go uratować.

A taki Szpilka nie dość, że nie słucha trenera i zbiera wszystko na twarz.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-07-23 19:15:41

Dziwna sprawa, bo tam nokautu nie było, walka została poddana, a i tak umarł.