W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

...

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

No ja nie mam nic do tego, żeby wymyślić dziecku jakieś zajęcia dodatkowe, ale bez przesady. Od kiedy pamiętam chodziłem przemęczony i zestresowany, że ojca zawiodę. O wszystko zawsze obwiniałem siebie, do teraz zdarza mi się myśleć, że jestem beznadziejny bo nie jestem we wszystkim najlepszy. I nabawiłem się fobii społecznej. Ale jak odnosiłem sukcesy to tata też umiał to docenić, żeby nie było że jest aż tak źle.

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

No to u mnie bylo tak samo

...

Jacob2904

Ekspert

Jest liderem w tym dziale Szacuny 3429 Napisanych postów 9308 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 93093

U mnie było podobnie, zawsze pasek, no i to czasem było bez sensu, bo w sumie pasek jakoś mi się nie przydał i miałem pewne zajęcia dodatkow, które totalnie mnie nie interesowały. Na studiach to już tam wywalone, ale miałem już takie nastawienie i nawyk, że żadnego egzaminu nie uwaliłem przez całe studia, a bywały takie, gdzie zdawało 20%.

No wiesz zabstyl jesteś bardziej na początku i zaczynasz karierę zawodową, więc nie wiadomo jak się potoczy i może ci się uda. U mnie wielu było średniaków, a paru z nich nieźle sobie radzi. Było też kilka dobrze rokujących i np. jeden popełnił samobójstwo, a drugiej się nie udało i dorabia w moim miasteczku to tu, to tam.

Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-07-13 21:58:51

Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

Nie no mnie raczej wszystkie interesowały, tylko było ich za dużo. I tak pozwolili mi w pewnym momencie zrezygnować z niemieckiego i zajęcia z anglika ograniczyć do jednych na dwa tygodnie, ale to kosztowało mnie długie negocjacje, prośby i błagania, że nie daje już rady i muszą mi odpuścić. A pitem to zacząłem tracić na wadze w masakrycznym tempie i już po kolei rezygnowałem ze wszystkich zajęć jak już mnie choróbsko zaczęło niszczyć. Ale wtedy przychodziłem ze szkoły i zwyczajnie zasypiałem. A często nie miałem rano siły wstać nawet.

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

wnioski chyba potrafisz wyciągnąć ...
rodziców kochaj szanuj ...
ale pamiętaj że masz własny rozum i własne zdanie
inaczej nawet żonę Ci wybiorą ... bo taka będzie właściwa

ale to rada na przyszłość ... teraz słuchaj rodziców jak księdza na kazaniu
a jak wyzdrowiejesz to się bedzie czas "pobuntować"

...

Jacob2904

Ekspert

Jest liderem w tym dziale Szacuny 3429 Napisanych postów 9308 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 93093

No jak się wyzdrowieje to wtedy przyjdzie czas, ale pobuntować się czasem trzeba. U mnie rodzice mają trochę zbyt komunistyczne myślenie typu: "Synu najlepiej to jakbyś był gdzieś w robocie jakaś stała pracy w budżetówce i nawet nie myśl robić u prywaciarza, bo on cię tam zmieli i wykorzysta o biznesie też raczej nie wspominali". Jakbym ich posłuchał to pewnie siedziałbym w jednej takiej robocie za minimalną przez 40 lat po studiach, bo był etat w moim miasteczku (związane z ochroną przyrody) albo skończyłbym jako nauczyciel (który zarabia mniej niż pracownik biedry), ale wolałem robić coś innego.

Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-07-13 22:14:21

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

no tak dodatkowe zajęcia są super ... język to konieczność
ale często rodzice wybierają zajęcia jakie sami by chcieli mieć w dzieciństwie
a trzeba popatrzeć w czym dzieciak się czuje mocny co lubi
a nie np: puzon i chvj ... bo tata zawsze chciał grać na puzonie ... się nie udało się
więc junior puzon i koniec

...

Jacob2904

Ekspert

Jest liderem w tym dziale Szacuny 3429 Napisanych postów 9308 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 93093

No u mnie np. to był klarnet, nie no spoko było sobie pograć, ale 6 lat szkoły muzycznej to imo przesada była

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

No ja się do skrzypiec musiałem przekonać bo wiadomo, trudny instrument i na początku słyszałem od nauczyciela ciągle, że źle, źle, źle. Za wysoko grasz, jeszcze raz. Za nisko. Jeszcze raz. Wałkowanie jednego utworu po kilka tygodni, żeby wyszedł w końcu idelnie. Jezu jakie to było męczące. Plus ćwiczenia w domu, po kilka godzin dziennie. A jak złapała mnie choroba, jakaś grypa czy coś i nie mogłem ćwiczyć to potem podwójne zap*****lanie, żeby nadrobić zaległości.

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

no rodzice szczerze chcą lepiej i myślą że wiedzą lepiej ... przecież są mądrzejsi z urzędu jako rodzice !!!
a teraz świat się zmienia szybko ... a dzieci często są lepiej wykształcone i obyte ... dzięki rodzicom właśnie
ale jak rodzic po średniej szkole ze średniego miasteczka ze średnią pracą ma zrozumieć dzieciaka po studiach z językami i obyciem w świecie ?
czasem nawet niemożna słuchać rad bo mimo najszczerszych intencji są do dupy

Nowy temat Wyślij odpowiedź

Poprzedni temat