W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Chciałbym mieć tyle siły co oni. Wtedy na pewno bym juz dawno pokonał nieboraka.

Wysockiidzmoczycgabke

Chciałbym mieć tyle siły co oni. Wtedy na pewno bym juz dawno pokonał nieboraka.

Wystarczyłby ci "Czynnik Gojący" Wolverine'a każda choroba byłaby pokonana

Fajnie byłoby tak walczyć zawodowo. Tyle, że problem taki, że złapie kontuzja albo będzie się tylko średniakiem i trzeba dorabiać gdzieś na boku. Mój kumpel ma brata, który walczy, ale mu tak słabo idzie i ma ujemny rekord. Brnie w to, ale nie wiadomo czy coś z tego będzie ważne są predyspozycje też pewnie np. ten koszykarz ma duże (2,29 metra w wieku 15 lat):








Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-07-11 13:06:02

No ja raczej nie mam na zawodowego sportowca plus juz stary jestem, no i skupilem sie na BJJ a z tego sie nie zarabia

Robocop uleczony. Doktór mi go skleił! Opieprz dał za to że używam tego kleju, ale wziął go do gabinetu i uleczył. Pan doktór powiedział, że interesuje się modelarstwem więc kleic to on umi.

Ale sam użył mojego kleju, więc chyba nie powinien mnie opieprzać za to. Przyganiał kocioł garnkowi.

Tylko że twój system immunologiczny a jego to niebo a ziemia ;P

I tak powinien świecić przykładem jako pan doktórxd

Ale dobra, i tak go teraz uwielbiam bo uleczył robocopa. Patrzcie jaki dobry lekarz. Leczy ludziów, cherlaki, a nawet superbohaterów.

Mój tata miał wypadek jak jechał teraz do mnie. Nic mu się nie stało ani nikomu, tylko zderzak skasowany. Pies mu wyskoczył na droge i wjechał w słup. Na szczęście nie jechał szybko, ale się przestraszyłem bo akurat z nim gadałem przez telefon i nagle takoe j**! I się rozłączył. Panie Bożu czy nie mógłbyś już odpuścić naszej rodzinie tych atrakcji?

Wiecie co by było jakby mojemu tacie się coś stało? Przecież to jest jedyny żywiciel rodziny i jakby sytuacja była normalna, to mama po prostu by poszła do pracy, może musielibyśmy sprzedać dom, ale dalibyśmy radę. Ale nie jestesmy w normalnej sytuacji, mama teraz do pracy nie pójdzie bo ja nie mogę zostawać sam w domu. Bylibyśmy w tak czarnej dupie, że nawet sobie nie wyobrażacie. Co prawda tata nas zabezpieczył na taką sytuacje, ale wiadomo że to by było tylko na jakiś czas. Tak się przestraszyłem, że mi serce aż lata. Jeżu co my byśmy bez taty zrobili. :/