W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Nie no serio mnie tak wkręcił, ale on mi często takie numery robił, taki śmieszek z niego.

Prosiak zmierz się ze mną to wygrasz.

"nie mierzę" się ze słabszymi
słabszemu mogę podać rękę

... rozwój zaczyna się w punkcie oporu
pokonanie słabszego nie przysporzy honoru


a tu specjalnie dla was ... foto wykradzione Reptalianom

Pustynia Judzka I w. n.e

Jezus vs Szatan

Nei wyśmiewaj mi się z Boga Prosiak

Nie pamiętam już, kiedy ja pisałem, o tym, że się biorę za siebie i wprowadzam plan poprawy mojego życia.
Miałem dać znać, więc daje. UDAŁO SIĘ! Dzisiaj dopełniłem wszystko!


Zmieniony przez - pilek w dniu 2019-04-01 18:30:27

oj pilek pilek
wszystko jest OK
przecież wiadomo kto wygrał

a co do "obrażania" to taki dowcip pewnie prędzej Go rozbawi niż wkurzy
inaczej już by świata dawno nie było

myślę że pare innych żeczy mam na sumieniu za które kiedyś dostanę po łbie słusznie zresztą

Gratulacje pilek ja też walczę. Ważne jest wprowadzić pewne nawyki i się ich trzymać przez pewien czas i potem coraz łatwiej zostać w postanowieniu.



Mam do was pytanie. Jeśli gdzieś wyjeżdżacie to z jakim wyprzedzeniem rezerwujecie miejsce na nocleg, bo tam komuś z rodzinym za kilka pln załatwiam reklamę w Internecie na weekend majowy (od 26.04) i nie wiem kiedy najlepiej to rozreklamować, zwłaszcza, że gdzieniegdzie mogę dawać tylko jedno ogłoszenie na pewien okres czasu.

To zależy na jak długo jedziemy. Jak na wakacje dwutygodniowe to z miesięcznym wyprzedzeniem conajmniej bo wtedy zwykle jadą z nami dziadkowie a czasem też brat z dziewczyną. Jak na weekend to z tygodniowym. A jak rodzice jadą sami to jadą na żywioł, dla dwóch ludzi łatwiej znaleźć szybko pokój niż dla całej rodziny.

Ej właśnie, zastanawiam się czasem czy Bóg ma poczucie humoru? A jak ma to na pewno jest na o wiele wyższym poziomie niż nasze i pewnie na ten obrazek prosiaka to się prędzej popratrzy z politowaniem niż go jakoś bardzo zezlosci czy rozsmieszy. Może w niebie sobie wysyłają memy których my byśmy nigdy nie zrozumieli, bo jesteśmy za maluczcy?

Ma, ale z takimi zdjęciami Prosiak wydupiaj. To nie ważne ile masz na sumieniu.

W ogóle nie wiem czy nie poprosić księdza o jeszcze jedną spowiedź. Bo w ogóle mnie nie pytał co złego zrobiłem, tylko od razu "czy zalujesz" no żałuję, ale jakoś tak ta spowiedź wydaje mi się niepełna. Wiem, że nie chciał mnie męczyć i tak dalej, ale ej no bez przesady.

I jak tam Wysocki zreperowali ci zęba? Co do księdza to nie wiem. No mam nadzieję, że w niebie jest fajnie i do niego trafimy, ale jak nic nie będzie taki wieczny sen bez marzeń sennych no to trudno. Cały czas mam takie fajne sny ostatnio, uwielbiam śnić.