W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

widać nie pierwszyzna ... skoro doprawił kopa w łeb

Ciekawe ile trzeba ćwiczyć, żeby umieć się tak napawać. W ogóle to od godziny znów zawitałem w szpitalne progi. Oni powinni mi już dać kluczyk od sali, żeby już nie zawracał gitary recepcjonistce tylko po prostu sobie wchodził i się kładł.

Współczuję Witek, trzymaj się.

Generalnie Andrzej mógłby go porobić, tylko się zesrał.

Uwielbiam okrągłe buźki z ogromnymi oczami. Coś jak Mila Kunis.

A tak btw. To nie mam na imię Witek. Znaczy mam, ale to moje drugie imięxd ale dziękuję :)

W ogóle Pan ratownik w karetce chciał mnie pocieszyć, że do szpitala jadę i rzucił tekstem "no ale za to dzisiaj przejedziesz się prawdziwą karetką". Doceniam starania, naprawdę ale on naprawdę myśli że nigdy nie jechałem karetką? Przecież bywają u mnie średnio co dwa tygodnie.

Ale leki w ktoplowce chyba zaczynają działać bo nic mnie nie boli i generalnie jest lepiej niż kiedy przyjechałem. Także może nawet uda mi się zasnąć.

no przecież Wysocki ma na imię Wysocki ... co nie Wysocki ?

Pilek o Mila Kunis jest śliczna. Ja w ogóle lubię kobiety delikatnej urody. Ale moją miłością pozostaje Emma Stone, bo wiadomo rudzielce rządzą.

Tak prosiaczku, z dziada pradziada. A tak serio to poza domem tak mało osób do mnie mówi po imieniu, że jak ktoś nie powie po nazwisku to już prawie nie reaguję. Wszyscy mówią Wysocki i jakoś tak mi to weszło w krew.

Mam pytanie do ciebie , czy ty próbujesz jakiegos innego leczenia niz konwencjonalne (oczywiscie w porozumieniu z lekarzem) ? Np Marihuaną, to moze pomóc, a pewnie nie zaszkodzi i,mo trzeba próbowac wszystkiego
Od cholery opinii o tym czytalem , ale niektórym ludziom chyba pomaga





Zmieniony przez - bane158 w dniu 2019-02-03 23:53:48

Nie, nie próbuje. Zresztą lekarze już tyle razy stawiali mnie ma nogi, że im ufam.

Chociaż czekaj raz mi brat przyniósł jointa zebym sobie zapalił. Ale wtedy to mnie już z bólu skręcało ja w sumie mało z tego pamiętam ale podobno się pół nocy darłem. I mój ojciec, na codzień bardzo sceptycznie nastawiony do zielska, przymyka oko na to, że mój brat od czasu do czasu jara go poprosił, żeby mi "coś" przywiozl. Ale to było jednorazowo, potem nie było takiej potrzeby za bardzo i tak bardziej przeciwobiawowo.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-02-03 23:58:48

Ale może za leczenie niekonwencjonalne można uznać dietę. Bo w sumie moja mama to takich starań dokłada do produktów które wybiera, że głowa mała. Nawet ziemniaki posadzila w skrzynce, żeby mieć pewność że będą bez żadnych sztucznych nawozów. I w ogóle ciągle tylko czyta co działa antynowotworowo w diecie, co nie.

Ja nie mowie o Marichuanie do palenia, tylko o medycznej