W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja np. nie lubię awokado bo jest takie bez smaku i mdłe, ale podobno jak się odpowiednio zrobi to jest podobno ok.

Ja nienawidzę tłustych zwierzęcych rzeczy, np. skóra od golonki mnie odrzuca całkowicie.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2019-03-18 22:48:27

Bataty owszem ,dobre ale chyba wole tradycyjne kartofle

Agares ja takich nawet nie ruszam, bo wiem że będę miał rewolucję. Skórę z kurczaka też zdejmuję, nagetsy z maka czy schabowego obieram z panierki. Nie lubię tłustych i ciężkich rzeczy.

Ale za to lubię ryby, mimo że też tłuste. Jedynie karpia nie lubię z ryb. Ale też nie z patelni a już na pewno nie surowe, najlepiej z pieca z pesto z bazylii, ale też zupa rybna jest super, albo ryba z grilla.

Awokado jest super, ale właśnie trzeba dobrze zrobić. Nie samo. Ja używam go czasem zamiast masła, ale guakamole też jest dobre.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-03-18 22:57:20

Ja ostatnio jem makaron z pszenicy durum. Lubię makaron, a ten ma 14 g białka na 100 gram, choć jest to białko niepełnowartościowe, ale i tak zdrowe i w dodatku makaron jest tani. Zawsze idzie mięso (zazwyczaj kurczak) + węgle (makaron/ryż/kasza) + warzywa (kupuje często warzywa na patelnie, tylko zamiast na patelnie daje je do garnka, trochę wrze i kilka minut i odcedzam, bo wolę twardsze i dzięki temu sporo zdrowych rzeczy zostaje w warzywach.

A jakie macie smaki z dzieciństwa, co jako dzieci Jedliscie, teraz już rzadziej ale chętnie do tego wracacie?

Ja tak mam z podgrzanym Kubusiem i bułką z twarożkiem i miodem.

Lubie w ogóle jak rozmawiamy o zarciu, bo potem robię się głodny i mi łatwiej jedzonko wchodzi.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-03-18 23:06:43

Lubię racuchy z dziecińśtwa.

A ostatnio polubiłem kaszę manne :D jadłem to jako bobas, ale nie pamiętałem jak smakuje. A ostatnio mi to dali do jedzenia i jest smakowite :D

Z kasz to gryczana jest super , a z ryb to ukleje smazone sa kozak(jak frytki)https://wedkuje.pl/n/ukleja-smazona/74055/amp ale sobie trzeba samemu nałapac
Btw musze sie wybrac bo juz daaaaawno na rybach nie bylem ,ale niestety nie mam teraz czasu:'-( a to jest fajna sprawa



Zmieniony przez - bane158 w dniu 2019-03-18 23:19:57

Ja tam nie lubię wędkowania. Nudne to jak flaki z olejem a szkoda, bo rybek bym sobie nałapał. Na szczęście ojciec lubi, więc ryb mi dostarcza :D

Za to lubię chodzić na grzyby, chociaż grzybów nie lubię. Ale sam nie chodzę, bo się nie znam więc chodzę z dziadkiem. I w generalnie lubię chodzić po lesie i szukać różnych rzeczy, jakoś rok temu znalazłem łuskę od pocisku, chyba z czasów drugiej wojny światowej.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-03-18 23:28:02

Wedkarstwo jest fajne tylko trzeba to lubic , ja uwielbiam wode i ciszę ,wiec samo to siedzenie nad wodą mnie odpreza