U mnie problemem jest to, ze nigdy tego nie robilam i nie mam nikogo, kto by mna pokierowal. Zaczne w domu przed lustrem z hantlami, zeby wyczuc ruch. A co do snatcha, to wiem, ze z hantla tez mozna, ale snatch z kettlem jest zupelnie innym ruchem i wolalabym jednak pewnych wrozcow ruchowych u siebie nie psuc (cwicze metoga hardstyle z kettlami). [...]
Dlatego na poczatku pomacham w domu przed lustrem z kijem od szczotki ;) albo hantlami (ew. z moja mala sztanga). A na silowni niestety instruktorzy tacy, co to kazdego na maszyny wsadzaja...
Dzis treningu jako takiego nie zrobilam. Czuje sie lepiej niz rano, ale jeszcze nie na tyle super, zeby isc na silownie. Zrobilam kilka cwiczen w domu, do tego zrobilam kilka filmikow, zeby sprawdzic forme i niestety, moj przysiad mnie zdolowal... jest duuuzo gorzej niz myslalam (krzywe plecy, stopy leca do srodka... ech...:( ). Kilka filmikow [...]
W poniedziałek nie udało mi się pobiegać, wyszłam z domu z nadzieją, że przestanie padać ale zaczęło napierdzielać i grzmieć to wróciłam do domu. Poniedziałek został więc dniem nietreningowym. Wczoraj czyli we wtorek zostałam niemile zaskoczona przez moją młodszą córę, odbierając ją z przedszkola czułam, że jest ciepła, w domu termometr pokazał [...]
[...] tzn. jeden atakuje a on "broni się" w cudzysłowiu oczywiście... Wiesz, swego czasu jak byłem maniakiem SW i przede wszystkim adeptem Aikido, to bez sparingów w domu sam z "cieniem" próbowałem robić kombinację ruchów, uderzeń, bloków, zasłon, zejść. Wałkowałem to, po ileś setek ruchów. Próbowałem to zespolić z Aikido. Potem [...]
[...] po to, by tam wpoiły sobie lepiej nawyk poszanowania dla instruktora i starszych stopniem-oraz odpowiedzialności za swoje czyny. To taki psychiczny "kompas". W domu można im to wpoić "na wiarę"-ale grupa obcych ludzi wpoi im to lepiej-bo to w interakcji z obcymi uczymy się znajdować nasze miejsce w grupie. Za to ktoś, kto [...]
[...] za granicą! - Tak, ale często pisze... Bolku, jak nazywał się Chrobry? - Nie wiem. - No, przecież tak jak ty! - Nowak?! Nauczycielka pyta się dzieci, jakie zwierzęta maja w domu. Uczniowie kolejno odpowiadają: - Ja mam psa... - Ja kota... - U nas są rybki w akwarium... Wreszcie zgłasza się Jasio: - A my mamy kurczaka w zamrażarce... Na [...]
[...] spasery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna. - Pawełku 5 siadaj. Wreszcie Pani przepytała prawie całą klase. Pozostał tylko Jasiu. - Jasiu a ty co napisałeś? - W domu balanga na (wulg.)a, wódka leje się litrami, goście żygają na dywan. Nagle wódka się skończyła więc matka do mnie: Jasiek skocz do lodówki przynieś dwie wódki. Ide do [...]
[...] starszych panów: -Wiesz, taki stary już jestem, a w ogóle nie mam problemów z potencją. Na to drugi: - Jak ty to robisz? - Jem pumpernikiel. Panowie się rozeszli, jeden do domu, drugi do sklepu. - Dzień dobry. Jest pumpernikiel? Ekspedientka odpowiada: - Jest. - To poproszę 10 opakowań. - Proszę pana, pół panu stwardnieje... - To 20 proszę! [...]
[...] być tępe! Lepszy od noża jest tasak lub nawet siekiera (jeśli ktoś ma) - większe bezpieczeństwo i znacznie lepszy efekt. Otwieramy gwałtownie drzwi i wybiegamy z mieszkania/domu rozpychając ŚJ. Uciekamy po schodach/podwórzu. Po kilku sekundach wybiega z mieszkania partner wyposażony w narzędzie i gotowy do zadania ciosu.] - Dokąd pobiegł?! [ŚJ [...]
[...] czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego odpowiedź nie była przekonująca. Później w drodze do domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic nie powiedział... nie [...]
[...] i podaje konduktorowi. A ten: - nu bylo tak od razu... i przedarl monete na pol.. Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy". Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i [...]
[...] pyta, co się stało. Chłopiec na to: - Wiesz tato, wczoraj w nocy włożyłeś mojego malutkiego brata w mamę, a dziś rano przyszedł mleczarz i go zjadł. Facet wraca po pracy do domu, wchodząc zauważa swoją żonę na czworaka czyszczącą podłogę. Żona ma na sobie tylko fartuch, więc facet rzuca się na żonę i zaczyna uprawiać z nią seks na pieska. Po [...]
Nie wiem czy już owy kawał był na forum a przeglądac wszystkich stron nir bd więc zapodaje... Dzień jak co dzień Buła i Wiesio siedzą w domu i obalają flache. Po jakimś czasie Buła gada do Wiesia: Wiesz Wiesio Ja to znam wszystkich ludzi na całym świecie. Wiesio na to: eee stary weś juz nie pij, bo głupio gadasz. Buła: No ale Wiesio na prawde Ja [...]
[...] będzie dochodził, to proszę się jakoś wystraszyć. Facet tego samego dnia poszedł do sklepu i kupil pistolet. Podniecony myślą wypróbowania nowego sposobu podążył szybko do domu. W domu zastał żonę czekającą nago w łóżku. Zaczęli od pozycji 69. Facet w pewnym momencie poczuł, że zaraz dojdzie, więc wystrzelił z pistoletu, aby się przestraszyć. [...]
[...] srogą lekcję pokory. Muszę sobie to zapamiętać na przyszłość. Poniżej wrzucam zapis EKG ;-) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/0316bc25873043b9b1ca67bf95b16e2f.JPG Rower - powrót do domu 28.25 km / 59h:59m / średnia 28.3 km/h tętno 140 bpm / 650 kcal Po starcie odpocząłem godzinkę czekając na kolegę i oglądając rowery droższe niż wszystkie moje organy [...]
A no studiuję... Hm, trochę posmutniałam, bo w domu zrobiła się nieciekawa atmosfera po prostu ;) Ale poradzę sobie, masz rację! Wrzucam tak, bo komp znów szwankuje, a na nowy na razie pracuję :P Hurra, kupiłam u siebie mąkę razową żytnią, muszę tylko zamówić podłużną blachę, bo w normalnej to raczej nie przejdzie, hm? [...]
[...] 1 śmietana 18-tka (mała) 150g pasztetu pieczonego z królika z warzyw: 1kg marchwii 150g surówki z czerwonych buraków 200g fasoli szparogowej zielonej Cardio na poziomie 40minut, kręcone w domu. Po treningu nie mam na to ochoty. Podzielone na 4 sesje po 10minut, idealne rozwiązanie między posiłkami. Tyle, po treningu wypiska z kilkoma filmami.
[...] - no ja widzę różnicę, między 16h czy 18h głodowaniem a po prostu wstaniem i od razu trening. Ta pierwsza mi się niepodoba, ale druga - wporządku, zwłaszcza, że kalikstat ćwiczy w domu, nie musi dojeżdżać etc. Mumin dopiszę - dlatego właśnie nie przeżyłbym low fatu, bez libido to... nie nie nie czułbym się sobą %-) na tłuszczach jest konkretnie