w domu

Jajeczniczka na pieczarkach, do tego chlebek super z masełkiem, szklanka orzechów włoskich, figi suszone, mandarynki, rodzynki... ahhh jak to dobrze być w domu %-)

A ja karkówkę zjadłem robioną w domu i kanapki z serem pleśniowym. Makowiec i sernik też wcinam %-) Do tego full suszonych owoców i orzechy }:-(

Nie włączam bo to pewnie jakiś shit, a sam w domu nie jestem\-)

mi właśnie kuzyn pisał, żebym lepiej w domu oglądał bo zasnąć idzie ;D

Lipa jest tylko z nogami, w domu na poręczach, drążku siłę góry zrobisz to jednak nogi ciężaru potrzebują. Te pistolety i inne cuda to kwestia bardziej techniki, koordynacji niż siły.

szczepan, tak jest :-) Mam w domu już forest fruit, kozak jest, smaki to im się udały, nie ma co :-))

Gdyby nie serial to bym nie krecil w domu. Akurat odcinek ma 59 min bez napisów :P Idealnie :-))

ja tez w domu nie lubie, jest rowerek na silce i bieznia ale wole na powietrzu czy zima czy lato.. nie ma pieszczenia sie ;)

Smutny ten dziennik, ale ostatnio nie mam czasu na nic.@-| Ślęczę tylko przed komputerem, najpierw w pracy, potem w domu, żeby też... pracować@@-), a potem jeszcze na uczelni. W najgorszym wypadku, na starość skończę jako garbaty, w dodatku ślepy i pewnie jeszcze wredny babsztyl\-) Ale...\-) Plan jest taki, że się ogarniam. /-)_ Koniec obijania, [...]

Ja z jedzeniem w nocy mam podobnie - pracuję w sys. zmianowym i często zdarzało mi się budzić w domu na wolnym o 2 w nocy i gotować np. pierogi. Teraz planuję tak, żeby mieszcząc się w bilansie, zjeść w nocy. Na pewno powstrzymuje mnie to przed głupotami np. kupno batonika, czy hamburgera w pracy. Inaczej do rana sama się zjem. PS. Miska [...]

No Lafay the best ;-) nawet nie wiesz jak mnie motywuje, że tyle osób ćwiczy tą samą metodą! Dobrze, że Ty tez jesteś i nie poddajesz się! Czasem jednak kusi żeby spróbować czegoś nowego, czy to iść na siłownie czy kupić kettla ale prawda jest taka, że na razie finanse mnie nie rozpieszczają a trening w domu mnie nic nie kosztuje };-)

Jutro ide do szkoły, bo nudy tu w domu

http://odsiebie.com/pokaz/770528---6c8c.html idzcie sie pobawic, nie siedzcie caly dzien w domu przez monitorem spamerzy zbijam na balet, nara

lepsze to niz siedziec w domu

ile najwięcej obiadów zjadłeś jednego dnia? ja z 5/6 najpierw u dziewczyny, potem w domu, potem u babci, potem u siostry , u cioci . aha no to 5 raze, ale już do kolacji nic nie tknąłem a tak przeważnie 2 posiłki jeszcze były

Elo Reso... O nie nie killer, czekolada teraz odpada, a chałwe zjadłbym tyle że nie mam w domu Herbatę zaraz zapaże i kromkd z serkiem topionym i będzie good

Mlekołak, żeby takim jeździć to beczkę z benzyną trzeba mieć w domu :)

tez tak mialem pare razy jak bylem sam w domu %)

Jaką patologie? Rozumiem chłopa.Kilka bab wtedy było w domu.Łazienka non stop zajęta a g**** nie czeka.Główka się zaczyna wynurzać,później rączki.

Ostatnio wszyscy zdychaja,ja tez na L4 lezakuje w domu.