Szacuny
0
Napisanych postów
107
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2524
Dziękuję za odpowiedzi.
I przykładowa, podkreślam przykładowa miska, potrafię zjeść i ponad 3000 kcal, szczególnie jestem głodna o 2:00 w nocy jak wracam z pracy, a jest to praca fizyczna. Jak jadłam jeszcze słodycze to niemal codziennie jadłam 2 tabliczki czekolady albo coś na wzór tego. Jak wiemy jedna tabliczka, ma ponad 500 kcal, dwie to ponad 1000, razem to ponad 3000 kcal.
Zdjęcia jutro tak jak mówiłam.
Zmieniony przez - SekretnyWachlarz w dniu 2013-03-19 23:12:53
Zmieniony przez - SekretnyWachlarz w dniu 2013-03-19 23:13:52
Zmieniony przez - SekretnyWachlarz w dniu 2013-03-19 23:15:05
Szacuny
2
Napisanych postów
501
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
14246
nie wiem czy dobrze mi się wydaje, ale w lidlu jest taki chleb trójkątny, on podobno jest niezły :> kosztuje chyba 5,99 za bochenek czy jakoś tak. Chociaż na naprawdę lepiej piec swój. z przepisu ovieji wychodzi fantastyczny, i wcale nie jest trudny ani czasochłonny.
Szacuny
532
Napisanych postów
8076
Wiek
42 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
66950
Ja z jedzeniem w nocy mam podobnie - pracuję w sys. zmianowym i często zdarzało mi się budzić w domu na wolnym o 2 w nocy i gotować np. pierogi.
Teraz planuję tak, żeby mieszcząc się w bilansie, zjeść w nocy. Na pewno powstrzymuje mnie to przed głupotami np. kupno batonika, czy hamburgera w pracy. Inaczej do rana sama się zjem.
PS. Miska faktycznie "lekko odbiega" od wytycznych Ladies.
Oddaj resztę z lodówki rodzicom, a Ty kup normalne masło, ryż brązowy i mięcho bez chemii.
Szacuny
0
Napisanych postów
107
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2524
Dlatego mówiłam, że nie ma sensu jej wstawiać. No i jadam zwykle koło 3000 kcal, bo coś tam zawsze jeszcze wpadnie, a to joguty, a to wafle ryżowe, a to pasztet. Ciekawe jak dam radę jak mi się o niemal połowę utnie kcal.
Szacuny
532
Napisanych postów
8076
Wiek
42 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
66950
No właśnie to wszystko źle postrzegasz - jak jesz wg Ladies, czyli zdrowo, to jesteś tak najedzona na początku, że zastanawiasz się, jak zmieścisz planowaną resztę do końca dnia. Stopniowo, jak metabolizm wraca do normy, zaczynasz to mieścić bez problemów. Co najważniejsze - jesteś najedzona = nie kuszą Cię słodycze i inne śmieciowe jedzenie. Warunek - od razu, nie stopniowo zacząć zdrowo jeść.
Szacuny
0
Napisanych postów
107
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2524
Mam nadzieję. Chodzi mi o to, że większość osób tu przychodzi i musi z 900 kcal wskoczyć na 1700-1800, a ja bum z ponad 2000 na mniej. ;) No, ale skoro kiedyś umiałam jeść 400 to 1700 powinno być okay. :) Okay, nie spamuję już. Czekam na wyniki badań i je tu wstawię. Cukier pewnie znowu za niski będzie.
Szacuny
0
Napisanych postów
179
Wiek
30 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5896
Wystarczy tylko zamienić wszystkie śmieci i puste kcal na pełnowartościowe produkty i będziesz chodziła napchana. Poczytaj inne dzienniki, nie tylko Ty przychodzisz z dietą-cukrową-bezwartościową 3000kcal. Po zjedzeniu 3 jajek nie będziesz miała ochoty na kolejny posiłek, po zjedzeniu 2 czekolad - jeszcze większą
Szacuny
0
Napisanych postów
6693
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
33233
kolacja i przekąska do poprawki - przekąska bo nie ma w niej żródła białka, kolacja bo nie ma w niej węgli :) Nie wiem czy już dostałaś jakiś rozkład - nie zauważyłam - ale na pierwszy rzut oka wydaje mi się za dużo tłuszczu kosztem węgli :)