jego

[...] jakie panują obecnie na dalekiej Syberii czy u Eskimosów. Miał on w zasadzie do dyspozycji niewiele roślin i właśnie wtedy nastąpił największy rozwój człowieka w sensie jego "człowieczeństwa". Miał "normalne" ludzkie rysy, prawie 180 cm wzrostu, silną budowę. Był to już w pełni ukształtowany człowiek, o pojemności czaszki [...]

[...] można podać zwycięstwo w pełnym IM zawodników na LCHF ;-) Ja tam restrykcji nie czuję:) Weganizm to bardziej sposób życia, filozofii życiowej, a jedzenie jest tylko jednym z jego przejawów. Weganizm obejmuje też stosunek do zwierząt w ogóle, do innych wyrobów odzwierzęcych też - kosmetyki, leki, etc. Ale zgoda z tym, że każdy powinien wziąć [...]

[...] wściekłości i ideologiczny apetyt na karkówkę z jakiejś prześladowanej świni". Zgadzam się. Jestem za wolnością, nie lubię fanatyzmu / misjonarstwa. Co kto ma w misce to jego prywatna sprawa. Dobrze, że są filmy, pokazujące przemysł hodowlany, ale oglądanie ich jest kwestią dobrowolną. Mi najbardziej spodobał się film... zupełnie bez dźwięku, [...]

[...] wymuszają pracę serca. Dlatego koń może paść w biegu zanim włączy mu się system odcięcia energii. To prawda. Kiedyś obserwowałem konia, który został sam na pastwisku, a jego stado poszło gdzie indziej, znikając mu z zasięgu oczu i węchu. To, jak ten koń szalał z niepokoju biegając dziko wzdłuż ogrodzenia było z lekka przerażające, mógłby się [...]

Włączam powiadomki:) Od miesiąca trend wegański. Nabiału nie jadłam w zasadzie nigdy. Sporadyczny był jego udział w diecie. Pół roku temu odrzuciło mnie od ryb, miesiac temu odrzuciło od mięsa. Poszłam za ciosem. Za 2-3 tygodnie zrobię pierwszą morfologię i kilka podstawowych badań. Zobaczymy:) PS. Biegająco pozdrawiam:)

Włączam powiadomki:) Od miesiąca trend wegański. Nabiału nie jadłam w zasadzie nigdy. Sporadyczny był jego udział w diecie. Pół roku temu odrzuciło mnie od ryb, miesiac temu odrzuciło od mięsa. Poszłam za ciosem. Za 2-3 tygodnie zrobię pierwszą morfologię i kilka podstawowych badań. Zobaczymy:) PS. Biegająco pozdrawiam:) cześć Spawareczko, miło [...]

Zerknąłem z ciekawości na movescount, raz - że bardzo mi się podoba jego funkcjonalność i grafika, dwa - daje fajny ogólny obraz aktywności. Dieta na poziomie 2000 kcal daje mi do wiwatu po 11 tygodniach, przy dużej intensywności - praktycznie każdy dzień jakiś trening. Chyba muszę stopniowo podbijać kalorie, bo słabnę trochę. [...]

[...] miejscu rankingu? chyba z 6 z tego co pamiętam. zrywałem się z wykładów żeby oglądać jak grał z nadalem;-) oprócz niego zawsze lubiłem samprasa( w sumie chyba pierwowzór) i jego dochodzenie do siatki. w tej dyscyplinie zupełnie nie przemawiają do mnie gracze typowo siłowi no. nadal, agassi. wstyd się przyznać ale nigdy w życiu nie grałem ten [...]

zupełnie nie przemawiają do mnie gracze typowo siłowi no. nadal, agassi. O Nadalu przez dłuższy czas mówiło się, że to taki "gameboy'owy" tenis, chociaż w ostatnich latach jego styl trochę wysubtelniał. Swoją drogą przeszedł niezłą przemianę, od chuderlaka do atlety. wstyd się przyznać ale nigdy w życiu nie grałem ten piękny sport, nigdy [...]

[...] jedna z form rozrywki. Zawsze uwazalem, jeszcze za czasow innych for - bo to jest trzecim gdzie udzielam sie aktywnie - bylo jeszcze psie - przed konfliktem wlascicielski i jego zakmnieciem i strzeleckie, gdzie z kolei teraz nie mam o czym pisac - karabiny kurza sie w sejfach - ze bezposredni kontakt z poznanymi na forum osobami pozwala [...]

[...] a zatem suplementacja produktami zawierającymi chlorofil przyczynia się do poprawy zdolności transportu tlenu przez krew. W efekcie wspomaga to wytrzymałość organizmu oraz jego zdolności sportowe, a także funkcjonowanie mózgu. Zostało także wykazane, że trawa jęczmienna zapewnia doskonałą obronę przed niekorzystnymi dla zdrowia toksynami. Jest [...]

[...] bo najpierw sponiewierał mnie Maciek, syn Leona, a potem bieg regeneracyjny z Żonką 9 km .Teraz trochę sobie pogadam. Na początku - wielkie dzięki MaGor za polecenie Leona i jego syna:) Uratowało mnie to przed błądzeniem i wpuszczeniem się w krzaczaste krzaczory błędów i kontuzji. TGU jest dużo bardziej skomplikowany, niż wygląda na początku. [...]

[...] zap*****la. Można też odwrócić pytanie, czy czytaliście Terrego Laughlina - bo do wody przecież wchodzicie ;-)? Rozumie patrząc na siebie wstecz zachowanie Shadow'a i jego "werwę" itd. póki sił, póki motywacji, póki frajdy po uszy w nosie - niech działa na wyczucie jeśli tak czuje ;-) To jak zabrać dziecku zabawki i wręczyć encyklopedię.

Rozumie patrząc na siebie wstecz zachowanie Shadow'a i jego "werwę" itd. póki sił, póki motywacji, póki frajdy po uszy w nosie - niech działa na wyczucie jeśli tak czuje ;-) To jak zabrać dziecku zabawki i wręczyć encyklopedię. Z pierwszej strony wątku: "Cele Jakkolwiek szaleńczo to nie brzmi w przypadku gościa, który nie biegał - chciałbym [...]

po pierwoje zaprosiłem cię na Stravie. Po drugie, Straca podaje twoją podaż energii na trasie, biorąc pod uwagę jej długość, czas, podjazdy itp. Strava to najlepszy portal do jazdy rowerowej. Michał Kwiatkowski ma tam nawet profil, możesz obczaić jego zmagania w Tour de France ;-). Jazda powiem ci bardzo spacerowa.

Ok, zacznę od tego - jeszcze raz dziękuję wszystkim za podzielenie się myślami na temat mojego, jakby nie było - lekko szalonego pomysłu z maratonem we wrześniu. To właśnie jest piękne na naszym forum, że można dopuścić do głowy / serca nawet najbardziej wariacki pomysł i z Waszą pomocą szukać sposobu jego realizacji. Wybaczcie, że nie będę się [...]

Xzaar biegł ze mną na moją pierwszą dyszkę, za co jestem Mu bardzo wdzięczny:) Obawiam się, że jego oszacowanie realnego czasu jest najbliższe moim możliwościom. Co nie zmienia faktu, że spróbuję pobiec szybciej }:-(

A, i jeszcze. Dzwoniłem do organizatora Maratonu Beskidy, p. Dudka - przemiły człowiek. Poświęcił mi kilka minut swojego czasu i porozmawialiśmy chwilę o trasie, biegu i moim ewentualnym starcie. Z Jego perspektywy zagrożenie jest jedno i bardzo poważne - że po maratonie w górach będę mieć awersję do biegania po płaskim i po asfalcie:) Tak [...]

[...] oddycham na szczytach, a uśmiech po 100 km nie schodzi mi z twarzy przez tydzień. Moze to i biegowy żłobek, może przedszkole, ale z całym szacunkiem dla Pana Skarżyńskiego i jego dorobku - ja chcę tak żyć, a gdzie mnie zaszufladkują? - nie mój to problem, ale szufladkujących. Jeśli jednak kiedyś w zywocie będę tak ustatkowana, że czas na [...]

[...] ultramaratonie i będzie miał satysfakcję ze startu i ukończenia to guzik komuś do tego. Dla mnie jedyny problem to kwestie związane ze zdrowiem, bo biega od niedawna. @Xzaar kompletnie się tym razem nie zgodzę... jak ktoś pisze/mówi idiotyzmy to nie interesuje mnie jego rekord w maratonie/triathlonie. Nie pisze przecież o metodach treningowych.