MŚ BERLIN 2009 W LEKKOATLETYCE - 15-23 sierpień

Hehe zal cie chłopie.Zobaczymy kto wygra na 200m , jestem pewien że Bolt go rozniesie.Tylko ty nie widziałeś że Bolt w połowie dystansu rozpędza się jak mesershmit także nie osądzaj przed biegiem.Nie zmieniłem faworyta ,wdług mnie Asafa już biega lepiej bo nie spala się tak psychicznie.Jednak oczywiste jest że teraz numerem 1 jest Usain Bolt.Aha nie chce mi się z tobą kłócić , także poczekam na 200m i wtedy zobaczymy!!Heh , było w tv.widać jaki Gay w****iony .....np.f***...w jego wykonaniu ;)Ja sie Boltowi nie dziwię ,jakby mnie "Gej" gonił też bym uciekał;)

Sami osądzcie czy Gej miał szanse wygrać Dla mnie na Bolta przez nablizsze pare lat nie bedzie mocnych a rekord jeszcze bardziej sie wysrubuje.

Na 200m metrów bedzie to samo, zmieni sie tylko ktoś na miejscu tzecim.

no jestem tego samego zdania ;0

Heh , było w tv.widać jaki Gay w****iony Dokładnie Przez chwile myslalem, ze mu zaraz wpie....li. A tak serio, to o ile nie bedzie mial kontuzji, to Bolt na 200setce "wciągnie wszystkich jedna dziurka". Skoro na tak "trudnym" dla nie niego dystansie jedzie wszystkich, to na podwojnej setce (200metrow) spokojnie wygra. Mowiac "trudnym dla niego dystansie" mam to na mysli, ze nie latwo jest sie rozpedzic takiemu "olbrzymowi", a Boltowi wychodzi to coraz lepiej. I niech nikt nie mówi, ze wygra ktos inny, bo Bolt to fenomem( pewnie wspomagany roznymi "cudami") Spójrzcie tylko na jego bieg..., kiedy inni "spinają się" podczas biegu, on potrafi biegnac "na luzie" i wygrywac. Irytuje mnie troche ta jego pewnosc siebie, ale mysle, ze moglby jeszcze szybciej ta 100 pobiec. Pozdro

A ja wam powiem że najlepszym sprinterem to jest ten łysy fotograf na filmiku co za Boltem biegnie XD

Zmieniony przez - hogix w dniu 2009-08-17 10:19:26

A ja wam powiem że najlepszym sprinterem to jest ten łysy fotograf na filmiku co za Boltem biegnie XD

A już myślałem, że (ten fotograf) go nie dogoni Ciekawe co sobie Gay pomyślał po przebiegnieciu

Co sobie pomyślał?
-Hmmm, jestem gejem :p

Szczerze mówiąc to Powell też nie pobiegł złego biegu.Może nie były o jego max.możliwości ,ale myślę że psychicznie się odciążył w porównaniu do Osaki.

Myślę że gdyby nie kontuzja to Gay mógłby pobiec ok. 9.63. Ale Bolta (niestety) i tak raczej by nie dogonił

Finał stumetrówki na pewno jeszcze długo będzie wspominany.

A my też mamy swoje powody do radości, już dwa medale a dzisiaj powalczą tyczkarki i Szymon Ziółkowski.