[...] społeczności fit i nie tylko ;-) Protein Bar smak Czekoladowy Przejadłem już sporo proteinowych batonów, muszę przyznać że Protein bar spełnił moje oczekiwania. Smak dobry, jego konsystencja dobra, nie mogę się do niczego przyczepić. Gym Bar smak Almond & Vanilla Zdecydowanie mój nr 1 z całego testu. Konsystencja delikatnie gumowata ale mi to [...]
SOBOTA NIEDZIELA dnt MISKA wg założeń Smutny weekend. Cały prrzeryczałam. W sobotę bo byłam w szpitalu odwiedzić bliską mi osobę i wzruszył mnie jego widok i stan; w niedzielę bo odszedł...
[...] krotkich dystansow tez musisz umiec plywac na dluzsze wiec, najlatywiej zaczac wytrzymalosciowo (wpisze w wyszukiwarce w/g pseudonimu haslo "harddude" wyskocza ci jego posty, jakis plan na wytrzymalosc tez byl) i poplywac tak sobie 2 tyg, a pozniej zaczac robic to co juz wkleilas. I na jakies tydz przed tez tego nie rob bo muszisz [...]
[...] sie skladac z wegli+bialka+oliwy, chyba ze masz zamiar robic ladowania weglami w co watpie. Poza tym... I Płatki owsiane Mleko 2% Orzechy Rodzynki Brak białka-mleko nie jest jego najlepszym zrodlem, wrecz bardzo slabym. II Banan Oliwa Kanapka wędlina Banan niekoniecznie potrzebny, na redukcji wystrzegaj sie duzej ilosci owocow-cukry. III Ryż [...]
[...] wciągnęła). Mozesz postraszyc troche dilera, nawet mu wtłuc, ale jeżeli już to zrobisz, odpada wariant z zawiadomieniem policji (będzie wiedział, kto go wsypał, a ja na jego miejscu stanął bym na głowie, zeby sie jakoś zemścić - a po co robić sobie problemy). wydaje mi się, ze najrozsądniejszym wyjściem, jest poważna rozmowa z tą osobą, [...]
[...] przeprowadzenia takiej rozmowy po ktorej moze zmienił by styl zycia, np zagroził bym na uboczu ze jeszcze jedno źdzbło trawy sprzeda komu kolwiek, to pod młotek pojdzie np jego żona czy ojciec czy kto kolwiek. Mysle ze malo kto by ryzykował po takim tekście a nawet jesli to konkretnej osobie raczej by juz nie sprzedał, inna sprawa ze moze sie [...]
[...] przeprowadzenia takiej rozmowy po ktorej moze zmienił by styl zycia, np zagroził bym na uboczu ze jeszcze jedno źdzbło trawy sprzeda komu kolwiek, to pod młotek pojdzie np jego żona czy ojciec czy kto kolwiek. Mysle ze malo kto by ryzykował po takim tekście a nawet jesli to konkretnej osobie raczej by juz nie sprzedał, inna sprawa ze moze sie [...]
[...] się zaimować, ale z wykle bywa tak, że nic sobie z tego nierobią bo po kilku miechach sprawa jest umożona, chyba że złapią go na gorącym uczynku lub zgromadzą dowody o jego winie. Po trzecie - jak już wszyscy CI radzili musisz porozmawiać z tą osobą i przekonać ją do tego, że zioło i inne dragi to g**** i niewarto się w to bawić. Zmiana [...]
[...] napisał: To jest nic innego niz reklama- do ktorej kazdy sprzedawca ma prawo. Sprzedawca alkoholu nie odpowiada za alkoholizm kupujacego. Jak ktos reklamuje chipsy to nie jego wina jest to, ze ktos sie zapcha czipsami i utyje. a widziałeś kiedyś w TV,albo gdziekolwiek indziej reklame trawki,bądż czegoś podobnego??? Zresztą to tak samo jakbyś [...]
[...] do jarania, ale jak ktoś już jara to z umiarem, bo moze się to źle sończyć. Trawka wychodowana u siebie w domu nie odcina od świata jak np. od Dilera bo oni dodają do tego jakieś g****, żeby było lepsze palenie. Jak ktoś jara to jego wybór w Holandi, albo we Włoszech to jest na pożądku dziennym i nawet starsi ludzie po 50 lat wdychają THC
[...] stwarzanie niebezpieczeństwa dla siebie i innych. Napisz list pożegnalny i idz się powieś. Za chwile przyjedzie policja i pogotowe żeby cię powstrzymać/odratować. Dla twojego własnego dobra. "Biorąc dragi szkodzisz sobie i tylko sobie, do czego w normalnym panstwie powinienes miec calkowite prawo." Da dyskusja zaczęła się chyba od [...]
[...] stwarzam dla innych przez cięcie sie ? Napisz list pożegnalny i idz się powieś. Za chwile przyjedzie policja i pogotowe żeby cię powstrzymać/odratować. Dla twojego własnego dobra. Ale jak sie pisze list- to kotos go musi znalesc, a wtedy juz wisisz od dawna Policja przyjedzie bo ma obowiazek na kazde zagrozenie zycia zareagowac. [...]
[...] w społeczeństwie jest silna, zdaje sobie sprawę z granicy swojej wytrzymałości, każdy ma własne zdanie, nie ma hipokryzji i oportunizmu. Każdy jest świadomy konsekwencji swojego działania, każdy wie, z czym się wiążą jego wybory i decyzje. Każdy jest w stanie oprzeć się pokusie, jaką oferują narkotyki; jeżeli już bierze, to w pełni to [...]
[...] w społeczeństwie jest silna, zdaje sobie sprawę z granicy swojej wytrzymałości, każdy ma własne zdanie, nie ma hipokryzji i oportunizmu. Każdy jest świadomy konsekwencji swojego działania, każdy wie, z czym się wiążą jego wybory i decyzje. Każdy jest w stanie oprzeć się pokusie, jaką oferują narkotyki; jeżeli już bierze, to w pełni to [...]
[...] jestesmy tym pracodawca), nie spoleczenstwa ! Algorytm wygladalby tak: biorę narkotyki -> staję się gorszym PRACOWNIKIEM. I w interesie pracodawcy jest pilnowac, zeby jego pracownicy byli wydajni. I pilnuja- poprzez dyscyplinarki za przyjscie pod wplywem do pracy. Spoleczenstwu nic do tego ! I znowu- nie widze zwiazku pomiedzy [...]
[...] narkotykowej ? Odpowiedz logiczna- temu kto czerpie z niej najwieksze korzysci. Z punktu widzenia barona narkotykowego- robilbym wszystko zeby utrzymac zakaz narkotykow- bo jego zniesienie to byloby bankructwo dla mnie. Kasy mam jak lodu- co mi przeszkadza korumpowac politykow zeby utrzyamc obecny stan To jest pierwsza logiczna odpowiedz na [...]
[...] na cos takiego Znowu szukasz z kosomsu przykladow ... doszło by do tego że dragi stały by sie kolejnym elementem rynku i jak każdy element tego rynku rządziły by sie jego prawami.Fakt to jest ryzyko bankructwa,ale chyba takie ryzyko jest mniejsze niż ryzyko pierdla na długie lata...interes można zawsze zaczać od nowa,a pierdla z życiorysu [...]
[...] szacuje się na 270 milionów dolarów. Nie znaczy to oczywiście, że wiele hektarów stanu przeznaczono pod uprawy. Wysoka pozycja zioła na liście wynika tylko i wyłącznie z jego bardzo wysokiej ceny. Policzmy sobie. Kilogram przetworzonego (gotowego do spożycia) zielska jest w Stanach wart około 4000 dolarów, czyli sporo więcej niż główny [...]
[...] nadinterpretacja. Nie uważam, żeby 18- czy 19-latek był na tyle ukształtowanym człowiekiem, żeby samemu decydować w sprawach istotnych dla dalszego życia. Tak, wiem - to jego życie (tak pewnie będziesz tłumaczył; albo że 18 lat to już pełnoletniość). Nieważne. Zresztą, świat jest pełen i starszych ludzi, którzy nie powinni sami o sobie [...]
[...] ojczyzny i do tego jedyne mocarstwo Zgadnij o jakim panstwie mowie Btw. to ze tam scigaja dragi (swoja droga- w jednych stanach bardziej w innych mniej) niewiele ujmuje z jego liberalnosci- ot glupotka, na szczescie jedna z niewielu i mozliwa do zmiany. Mozna miec opinie czy wolnosc jest dobra czy zla- ale zycie wszystko weryfikuje... Jak na [...]
Czikita- lądowanie na Księżycu z UNS/ DT
