im

nie chce mi sie przeliczać funtów ale to ze Sarcev zalecił innemu koksowi jeśc dużo białka nie jest raczej niczym dziwnym zważywszy na treningi jakie im robi hardkorowiec straszny ale nie próbuj sie na tym wzorować w takim razie napisz jak skończysz recomp, jeśli będziesz miał naturalnie ochote na zmiany.

[...] są zalecane ale bez wiekszego przeciążania kręgosłupa. Basen odciąża. >po przebytej chorobie schuermanna mozna grac w pilke Mb. Scheuermanna polega na zwyrodnieniu kregów, im bardziej przeciążysz tym bardziej będzie boleć. Wybór należy do Ciebie. >jestem sprawny fizycznie I takim pozostaniesz jeśli będziesz ćwiczyć. >ale zauwazylem jedna rzecz [...]

[...] popadnie,przepraszam źle to ująłem -kradzież wszystkiego co popadnie w sklepie i na stacjach paliw(przeważnie alkohol) i robienie sobie śmiechów z personelu,że co oni mogą im zrobić,jest dla mnie kurestvem,a o wielu takich przypadkach wiem.Robienie trzody na stadionach dla mnie normalne też nie jest,szczególnie jak czasem *****e niszczą stadion [...]

[...] ktoś Mu powiedzieć że BJJ to shit....śmierć na miejscu mowgli--->>a to oko to po mnie czy po RV???Nie przypominam sobie żebym Cie zarysował a widziałem że i z Nim się turlałeś.. ...aha...Panowie i panie oczywista...mam opcję odkupić pride'y od ziomka z Węgrowa...trochę tego będzie...dla tych co juz coś tam mają jako [...]

[...] rodzaju materiałową i ilościową. Ma też większe zaplecze polityczne. Ustępuje Czeczeńcom pod wzlględe woli walki i determincji żołnierzy. To jak narazie nie pozwala im wygrać tylko opóźnia ich przegraną. Jeżeli chodzi o dowodzenie to i u Rosjan i u Czeczeńców jest z tym marnie. Czeczeńcy nie mają ani Giapa ani nie Maotsetunga. Nie mają [...]

[...] burzono się przeciwko USA wówczas, gdy Amerykanie siedzieli w Iranie:D Chodzi mi o sytuację obecną. Zauważ, że wypowiedzi naczelnych polityków Iranu zmieniły ton z "robimy co nam się podoba i guzik innym do tego" na "jeśli zaatakujecie będziemy się bronić". Niby subtelna różnica, ale przyznasz, że znacząca. Co do braku [...]

[...] wiem tylko ze ci ktorzy wykladaja u mnie znaja sie na robocie. co do stawek w firmach ochroniarskich to zalezy od miasta, a wlasciwie od tego czy duzo takich firm takowe miasto posiada. wiadomo im wieksza konkurencja tym bardziej trzeba obnizac ceny usług im bardziej trzeba obnizac ceny usług tym mniej trzeba placic pracownika, ot cała filozofia.

[...] Uniwersytetu Ontario wynika, że ci faceci, którzy trenowali z ciężarami i pili 500 ml mleka dziennie, zyskali 10 proc. masy mięśniowej więcej niż sięgający po sportowe napoje, a ponadto stracili o 20 proc. więcej tłuszczu. widze co badania to inaczej im wychodzi... naukowcy widze sami nie potrafią się zdecydowac czy mleko jest dobre czy fuuu

tylko z ta dokladnoscia to bywa tak ze wszsyscy zyja jak mnisi,dbaja o najmniejsze sczegoly a zapominaja o ciezkim treningu.albo zaraz im wsszytko brzydnie.trzeba zaplanowac wszsytko poprawnie ale bez przesady i ciezko cwiczyc.i to cala filozofia:) a efekt bedzie napewno.nawet teraz w lato na niejednym zrobisz dobre wrazenie :) Zmieniony przez - [...]

[...] chcą, ale jak widać niewiele potrzeba, żeby przestać się sypać. Gdyby ktoś tego wreszcie nie zauważył, pewnie z każdym dniem byłoby coraz gorzej. Łatwo zawyrokować, że stawy się sypią, bo to przecież one bolą. Łykałam mnóstwo rzeczy na te stawy żeby im pomóc (zalecenia innych lekarzy), a wystarczyła wkładka do butów, żeby różnicę poczuć od razu.

Właśnie mi się przypomniało, że śniła mi się w nocy Martucca i zabroniła mi jeść jajka %-)Jak wstałam, to pomyślałam, że to niedorzeczność, że jajka akurat. Poza tym ja z tych, co im się nigdy nic nie śni lub nie pamiętają, a tu taki sen proroczy 88-O Akurat dziś dostałam listę rzeczy zabronionych i czego tam nie ma na tej liście %-)

Figa a ty zagraniczniak jesteś, ze tak ciężko z rybami? Martucca to jeszcze nic - przyjeżdżają na urlop nad morze na dwa tygodnie i całe 2 tygodnie żywią się zapiekankami xxl i kebabami bo ryba im śmierdzi #-P %-)

Póki co naśladuje jak robimy pompki i próbuje robić inverted rows na TRX. Jak na trzylatka ujdzie :)) dziś przy wyjściu z przedszkola dostał "chipsy" z suszonych jabłek o smaku banana. Ja pievdolę, już nawet suszone jabłko musi udawać banana. Ale w sklepie stwierdził, że odda je jakiemuś dziecku, bo woli prawdziwe śliwki :) Syneczek mamusi, nie [...]

[...] "Zawody zaczęły się od spaceru farmera, składającej się z dwóch prób. Walizki i przetaczanie opony. Najszybciej to zadanie wykonała para Szymczak-Korzeniewski, zajęło im to zaledwie 44,26 s. Lubelska para uplasowała się na trzecim miejscu z czasem 47,44. W drugiej konkurencji-zegar (360kg) lublinianie zdołali obrócić o 1500 stopni, drugi [...]

[...] Szkoły Zawodowej ul. Zamkowa 4 w Wałbrzychu 3. Organizator Stowarzyszenie Sportów Siłowych i Kulturystyki „BAŁYS TEAM” Wałbrzych Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. A.Silesiusa w Wałbrzychu Biuro Zawodów – czynne w dniu i miejscu imprezy od godz. 09:00 Wszelkie informacje oraz wątpliwości będą udzielane pod nr 793 747 263 – Krzysztof [...]

[...] węglowodanów. Aby go wyznaczyć, należy podać konkretny produkt, konkretnej osobie. Podaje się dany produkt grupie osób a następnie przez dwie godziny, co 15 minut pobiera im krew i bada się poziom cukru. W ten sposób uzyskuje się przeciętną wartość IG. Stwierdzono, że wartość średnia jest powtarzalna, a badania wykonane w różnych grupach [...]

[...] nie pogardzi kawalkiem miesa. Sporo bylo przypadkow znikniecia dzieci pozostawionych bez opieki. Potem okazywalo sie, ze taki maluch wpadl swini do koryta, a ta nim nie pogardzila. Psy, koty, inne drapiezniki jedza rozne rosliny- czegos im zatem brakuje w tej miesnej diecie. Z tego co wiem, dzikie zwierzeta drapiezne rozpoczynaja [...]

cvfdbkz: Może mają w miare dobry kształt, ale jednak przydało by się im troche więcej masy ;) shitman: Pewnie, 3 dni to nie trening Mi jest ciężko wytrzymać weekend bez siłki, 3x w tygodniu nie dał bym rady ;p

Jak ja Ci zazdroszcze własnej siłki, u mnie nie dość że daleko, to jeszcze g**** i zamknięta kiedy się im spodoba. Wesołych, niech Ci łydy rosną!8-)

[...] Wygląda to tak, że na sztangę leżącą na stojakach z obu stron zakładam ekspandery, siadam na ławeczce, i robię ruch taki jak przy rozpiętkach na bramie. Z tym że tutaj im jesteśmy bliżej zetknięcia się rąk, gumy są coraz bardziej napięte i na końcu robi się najciężej. Wtedy chwilę przytrzymuję, i powoli opuszczam. Naprawdę, środek rozrywało [...]