[...] Ki czort, w poniedzialek cwiczylam ale raczej delikatnie... Takze dzien treningowy przesuwam na (mam nadzieje) jutro. Dzis jedynie poszlismy z chlopem moim na joge (cud) i porozciagalam sie baaaardzo delikatnie. Miska utrzymana. Jezeli rano bedzie bez poprawy to wybiore sie do fizjo. /SFD/2017/1/18/f047d1ef1162424b863bae9fb4f3db79.jpg
[...] siedzeniem naprzeciwko. A to byl grzejnik/piecyk iiiii mi sie podeszwy stopily, prawie kompletnie. Wrzucam plan michy na dzis. Chlop sobie zazyczyl takiego samego omlecika rano - wstalam jak glupia o 5 a nie 5:30 to zrobilam dwa. A banan ostal sie nam jeden, wiec myslalam ze bedzie kicha.. na szczescie omelcik wyszedl ladnie. Wlasnie musze go [...]
Ja siedze w Norwegii, wiec na polskie owoce tez rzadko udaje mi sie zalapac, a jak juz jestem w sezonie to dostaje w warzywniakach oczoplasu i jeszcze nieraz kupuje owoce i warzywa i przywoze w bagazu :-P Hehe to te laski chyba sie nie polapaly ze to damska silka- no bio chyba nie przyszly poswiecic cyckami przed innymi dziewczynami??? A no [...]
[...] sie wzajemnie. Najlepsze, ze rowniez wykonywaly prostowanie przedramion - tylko ze w tempie wyscigowym. Poddalam sie i poszlam do domu po rozciaganiu :D Spalam jak zabita, rano obudzilam sie obolala. Czuje bol w posladkach - chyba pierwszy raz w zyciu. Zauwazylam tez, ze zdecydowanie zmniejszyl sie moj cellulit na udach. A byl konkretny, nawet [...]
[...] z 8-miesiecznym berbeciem. Bardzo wyluzowany chlopczyk, poprzytulalam sie do woli. Sama slodycz, ale tez duzo pracy - podziwiam Was mamuski :) Miska niezbyt czysta: rano jajka z bekonem, kromka sredniej jakosci chleba tostowego, awokado. na lunch panowie przywiezli nam kawe (kawa z mlekiem smakuje mi teraz jak czyste mleko z odrobina [...]
[...] 15x7.5, 10x7.5 + Rozciaganie na cardio nie bylo powera, caly trening bylo duzo mniej sily. Zapisalam sie na treningi z nowa trenerka (jakas szalona rotacja personelu na tej silce), 1 kwietnia i 8 kwietnia w soboty rano. Miseczka ponizej. /SFD/2017/3/22/67dadef17a694ae48cee943a11ae2585.jpg Zmieniony przez - Teapot w dniu 2017-03-22 10:15:52
Hahaha Night :-) Troche w tym naszej winy bo kuwete moze powinnismy sprzatnac wczesniej. Ale spoko, wielkich strat nie ma, to i tak grzeczne futra sa 8-) Aczolwiek dzis rano zostawilam dla nich (zabezpieczone) mieso do rozmrozenia - wylowily z miski i zezarly %-) A godzine pozniej moj chlop je nakarmil raz jeszcze, podobno mialczaly jakby nie [...]
[...] ale obwody nadal te same :-D W piatek byl 1 dzien, wiec zdychalam okrutnie i mimo ze bylam spakowana na silke to powloklam sie do domu i zawinelam w kocyk. W sobote rano juz lepiej, poszlam na trening personalny. Bylo fajnie, skontrolowala moj RDL i mowi ze bardzo w porzadku, tylko mam robic na boso albo w innych butach. Robilysmy [...]
[...] Wrazenia: Wszystko ok :) Micha z wczoraj jest niemal identyczna z wtorkiem. A dzis to juz kompletna porazka. Bylam spozniona, ale zrobilam sobie sniadanie i lunch rano. Nie wzielam ze soba jedzenia. Nie wzielam kluczy do mieszkania. Bieglam na pociag, ale poszlam na zly peron i mi zwial :D Takze tego... ma sa kra. Na sniadanie zjadlam [...]
[...] kolan do siebie. Fajne. 7. Wznosy ramion bokiem 3x15 15x3kg, 15x3kg, 15x3kg + Rozciaganie - i to porzadne. Ogólnie jestem na siebie wkurzona, bo drugi dzień z rzędu niedojedzony – obiad wszedł ładnie, później zajęłam się czymś i o arbuzie zapomniałam… Przypomniałam sobie rano. }:-((( Zmieniony przez - Teapot w dniu 5/11/2017 12:27:04 AM
[...] 8-) ) ale tez dobrej miski w niedziele - mialam wiecej sily. O dziwo - waga tez wreszcie ruszyla, wlasnie w momencie kiedy pogodzilam sie ze bedzie sobie stac. }:-( Dzis rano bylo 75.8kg. Biodra tez w dol wg nieoficjalnych pomiarow. TRENING A 0. Rozgrzewka: 15min marsz na bieżni pod górkę 1.Przysiad trzymajac jedna strone sztangi z 10kg [...]
[...] pozmienialam kolejnosc, bo przyciaganie drazka robione przed pompkami nie dzialalo i pompeczki mi lezaly. Pojawila sie tez wczoraj @ - nie wiem czy to ten wiesiolek (biore rano i wieczorem) ale jak na razie - odpukac - ZERO bolu. Bomba. Poza tym teraz mam pewnosc, ze tebletki mialy zly wplyw na moje samopoczucie. Cykl sie wydluza, kiedys mialam [...]
Hahaha o Wy glodomory :-D Tak samo sie czuje jak rano przegladam wszystkie dzienniki, kiszki mi marsza graja. Kaka :)) Faktycznie takie jajo moze uwiesc :-D
[...] (Zbiera sie grupka co tydzien, oplaca 'co laska', park z widokiem na zatoke. No a w ta sobote nie moge isc bo pracuje... niech to!) Nic to, wybralam sie z chlopem do city rano, on na Uniwerek ja na zakupy 8-) Zjedlismy sniadanie w kawiarni - standardowe eggs benedict. Mniam. Dolaczam zdjecie kawki chlopa (na wypasie, mocha). Zamiast uzywac [...]
Bziu hahaha, czuje sie przywolana do porzadku! Zero narzekania. Ano wlasnie, zmiany temperatury + brak konkretnego odpoczynku i sie rozlozylam. W srode rano stwierdzilam, ze nie ma sensu sie meczyc tylko trzeba zostac w lozku i odchorowac. Wyspalam sie, wygrzalam, zrelaksowalam i dzis juz spokojnie wstalam do pracy. Trening przesunelam na dzis - [...]
Bazylia 8-) W H&M to wiadomo. Nawet tam nie patrze. Jak mi nawet jeszcze trochę spadnie to tragedii nei będzie – zaczne miescic się w więcej staników np. niektóre kolekcje kończą się na miseczce G. Bardzo powstrzymuje się przed wybraniem się na zakupy stanikowe, ale lepiej poczekać. Wczoraj z trenerka (Ta nazywa się Carla – a druga fajna trenerka [...]
Hej hej. Cos mam ostatnio przeboje z tymi przeziebieniami. Podejrzewam ze to wina zmian temperatur: rano wychodze, jest lodowato, spacer na stacje i juz mi goraco - rozpinam kurtke. W pociagu jeszcze gorecej, wychodze z pociagu - lodowato. I tak sie bujam. Wczoraj bylam bliska nie zrobienia treningu, nie wiem czy to lenistwo czy efekty [...]
Night, temperatury w Sydney w ostatnie dni oscylują od 5-6 rano do 18 mniej więcej w dzień. A trochę za miastem w górach koło zera, w Tasmanii i koło góry Kościuszki normalny śnieg ;-) Siedzieliśmy sobie w parku przy oceanie od 15 do 20 i zmarzłam porządnie w dość cieplej kurtce. Ale ludzie normalnie surfowali, było nawet szkolenie na ratownika [...]
[...] salatka z serem halloumi, parmezanem, truskawkami, tuńczykiem i nerkowcami. Kolacja: w restauracji (rocznica, wiec nawet z deserem!) pierś kury w jakimś fenomenalnym sosie, warzywa na parze + cola zero + prawdziwe tiramisu (rozmiarowo standardowa szklanka 250ml) Kawa: rano + przed siłownią Zmieniony przez - Teapot w dniu 7/27/2017 1:05:12 AM
Redukcja Teapot
